Plan kryzysowy tworzymy, gdy się nic nie dzieje

Marcowe trzęsienie ziemi w Japonii zreorganizowało światową logistykę - informuje "Puls Biznesu".

Plan kryzysowy tworzymy, gdy się nic nie dzieje
Źródło zdjęć: © AFP | NHK TV

09.06.2011 | aktual.: 09.06.2011 06:21

Jedynie niewiele ponad jedna piąta firm ma opracowane plany na wypadek sytuacji nadzwyczajnych. Pozostałe nie liczą się z możliwością wystąpienia niespodziewanych zdarzeń, które mogą zagrozić ich dalszemu istnieniu.

Jeśli już dojdzie do zagrożenia, a takim może być np. nagłe wstrzymanie dostaw niezbędnych komponentów, dopiero wtedy będą naprędce szukały wyjścia z trudnej sytuacji.

Jednak sam plan nie wystarczy, potrzebne są również wcześniejsze szkolenia personelu, oswajanie go z możliwością wystąpienia kryzysu lub innego, nagłego zdarzenia.

O tym, jak nagłe zdarzenia mogą zdezorganizować pracę przedsiębiorstwa, pisze czwartkowy "Puls Biznesu".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)