Trwa ładowanie...

Płatność za zakupy w euro? Przedsiębiorcy: to żaden problem

Euro równie ważne jak złotówka. Nie tylko na czas Euro 2012. Przedsiębiorcy deklarują, że w czasie mistrzostw będą realizować płatności także w walutach obcych. Niektórzy nie pogardzą nawet bilonem, bo duża liczba zagranicznych klientów przełoży się na większe zyski. Najważniejszy będzie jednak kurs przeliczeniowy na parę EUR/PLN i prowizja sklepu.

Płatność za zakupy w euro? Przedsiębiorcy: to żaden problemŹródło: Jupiterimages
d33abp9
d33abp9

Choć transakcje w obcych walutach można realizować w Polsce bez przeszkód od października 2008 roku, to, jak przyznają przedsiębiorcy, wciąż należą one do rzadkości. W najbliższych dniach to się zmieni. Przedsiębiorcy, którzy nastawieni są na zwiększenie zysków podczas mistrzostw Euro 2012, zapowiadają, że przyjmowanie euro stanie się normą.

- Jeśli jakiś zagraniczny kibic piłki nożnej zamówi u mnie kurs i będzie chciał zapłacić w euro, to nie będę z tym miał żadnego problemu. Rozliczę go po średnim kursie, a później pieniądze zamienię w banku lub kantorze – deklaruje Andrzej, warszawski taksówkarz niezrzeszony w korporacji.

Płacisz, gdzie chcesz?

Punktów, w których obcokrajowcy, i nie tylko, będą mogli zapłacić w euro jest wiele. Znajdziemy wśród nich większość super- i hipermarketów oraz stacji benzynowych. Ciekawostką jest, że nie dotyczy to wyłącznie terenów przygranicznych.

- We wszystkich sklepach Tesco w całej Polsce umożliwiamy naszym klientom płatność w banknotach euro, jednak należy pamiętać, że większość z nas korzysta już z kart płatniczych. Płatności są automatycznie przeliczane na kasie wg codziennie aktualizowanego kursu euro – zapewnia Jakub Jaremko z biura prasowego Tesco.

d33abp9

W innym hipermarkecie – Carrefour – już kilka lat temu wprowadzono nawet specjalnie oznakowane kasy, w których można było płacić za zakupy w walucie obcej. W każdej placówce była co najmniej jedna specjalnie oznakowana kasa – informował Carrefour Polska.

Jak się okazuje, nie tylko sklepy spożywczo-przemysłowe stwarzają taką możliwość. Podobnie jest w przypadku sklepów z szeroko pojętą elektroniką.
Wioletta Batóg, rzecznik prasowy Media Saturn Holding Polska Sp. z o.o., podkreśla, że jej sklep był jednym z pierwszych, który wprowadził płatności w walutach obcych (od 10 sierpnia 2009 r.). - Nie pobieramy żadnej prowizji z tytułu przyjmowania płatności w walucie obcej. Płatność w euro nie stanowi dla nas żadnego utrudnienia i jest traktowana na równi z płatnością innym, dowolnym środkiem płatniczym – dodaje Wioletta Batóg.
Jak sama przyznaje, że liczba płatności w walucie obcej nie stanowi jednak znaczącej ilości w całej masie przyjmowanych płatności.

Również koncerny paliwowe wychodzą naprzeciw oczekiwaniom zagranicznych kibiców. W połowie maja 2012 roku Orlen wprowadził w całej Polsce usługę wyboru waluty transakcji podczas dokonywania płatności kartami VISA i Mastercard. Jak zapewniają przedstawiciele firmy, za przeliczenie walut nie jest pobierana żadna dodatkowa opłata.
Jak się dowiedzieliśmy, płatności w gotówce można realizować przede wszystkim na stacjach własnych Orlenu, ale zlokalizowanych na terenach przygranicznych.

Przedstawicielka Carlsberg Polska Melania Popiel, który jest oficjalnym partnerem Euro 2012 i swoje produkty będzie sprzedawał w strefach kibica, zapewnia, że płatności walutowe będą realizowane bez przeszkód. Mają być przeliczane według średniego dziennego kursu Narodowego Banku Polskiego.

d33abp9

Bilon niemile widziany

Przedsiębiorcy deklarują, że średnia liczba transakcji walutowych w rejonach przygranicznych stanowi ok. 5 proc. obrotu, w pozostałych częściach kraju to znikomy 1 proc. Choć powszechne jest robienie przez obcokrajowców zakupów w Polsce, np. paliwa, to zwykle płacą oni kartą lub wcześniej wymienionymi na złotówki pieniędzmi. Dlaczego? Ponieważ praktycznie żaden punkt handlowy nie chce przyjmować euro-bilonu. Tak się dzieje m.in. w sklepach Tesco, Media Markt i Saturn czy Carrefour. Również stacje benzynowe nie chcą przyjmować monet. Tłumaczą to ułatwieniem operacji inkasa, czyli przekazaniem utargu do banku.

- Płacić w euro można tylko banknotem. Reszta wydawana jest zawsze w PLN - mówi rzeczniczka Media Saturn Holding Polska Sp. z o.o.
Zdaniem Marka Rogalskiego sklepy nie chcą przyjmować zapłaty w monetach, ponieważ kłopotliwe jest ich przetrzymywanie. Dochodzi do tego także kurs rozliczeniowy z euro na złotego, który może być niekorzystny dla przedsiębiorcy.

- Mimo że bilon generuje koszty, to zapewne w czasie euro sklepy i punkty usługowe będą go przyjmować. W sytuacji, w której podczas Euro 2012 będziemy mogli mówić o masowości transakcji walutowych, to wydaje się, że sklepy na to pójdą. Zdecydują się na to przynajmniej te zlokalizowane blisko centrów sportowych, stref kibica, stadionów i przy głównych trasach podróży kibiców. Nie każdy kibic może mieć możliwość wymiany waluty. Skorzystają na tym także Polacy, którym został jakiś bilon z zagranicznych podróży – ocenia Marek Rogalski, analityk rynku walutowego z DM BOŚ.

d33abp9

Jego zdaniem najlepszą formą płatności dla kibiców jest karta płatnicza. Przede wszystkim dlatego, że nie trzeba wówczas nosić przy sobie gotówki, a pieniądze są bezpieczne. Wskazuje przy tym, że mogą pojawić się problemy przy próbie zapłaty za produkt o niewielkiej wartości. Sklepy często wyznaczają minimalną wartość transakcji, dla których realizowane są płatności kartą.
- Z tych powodów najwygodniej dla zagranicznego kibica byłoby wymienić walutę w kantorze. Kurs sklepowy może być znacznie niższy niż kantorowy. To znaczy, że sklepy chętnie przyjmą euro, ale po kursie np. 4,35 a nie 4,40-4,42 zł za euro na rynku. Taki kurs będzie wówczas niekorzystny dla kupującego – kwituje Marek Rogalski.

Możliwość dokonywania na obszarze Polski płatności w walutach obcych, w tym euro, pojawiła się w ustawie z dnia 23 października 2008 roku, kiedy to część przepisów Kodeksu cywilnego oraz ustawy – Prawo dewizowe (Dz. U. Nr 228, poz. 1506) została uchylona lub całkowicie zmieniona.

W ustawie z dnia 27 lipca 2002 r. – Prawo dewizowe został uchylony przepis art. 9 pkt. 15, natomiast w art. 358 § 1 Kodeksu cywilnego, który mówił, że zobowiązania pieniężne na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej mogą być wyrażone tylko w pieniądzu polskim, zostały wprowadzone zmiany:
§ 1. Jeżeli przedmiotem zobowiązania jest suma pieniężna wyrażona w walucie obcej, dłużnik może spełnić świadczenie w walucie polskiej, chyba że ustawa, orzeczenie sądowe będące źródłem zobowiązania lub czynność prawna zastrzega spełnienie świadczenia w walucie obcej.
§ 2. Wartość waluty obcej określa się według kursu średniego ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski z dnia wymagalności roszczenia, chyba że ustawa, orzeczenie sądowe lub czynność prawna stanowi inaczej. W razie zwłoki dłużnik, a wierzyciel może żądać spełnienia świadczenia w walucie polskiej według kursu średniego ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski z dnia, w którym zapłata jest dokonana.
Forma prowadzonej działalności gospodarczej (handlowej, usługowej) może dotyczyć różnych przepisów. Stanowisko Ministerstwa Finansów zdaje się jednak wskazywać, że w przypadku mniejszych przedsiębiorców najmniej istotne wydają się przepisy dewizowe. Art. 25. ust. 1 ustawy – Prawo dewizowe ogranicza bowiem dokonywanie w kraju rozliczeń gotówkowych w obrocie dewizowym do równowartości 15 tys. euro. „W ustawie nie ma natomiast wskazanych żadnych ograniczeń ani wymagań w zakresie ustalania i dokonywania na obszarze Polski rozliczeń w walutach obcych” – napisano w komunikacie Ministerstwa Finansów.
Warto dodać, że nie-przedsiębiorca nie ma obowiązku przyjmowania waluty obcej. Żeby do takiej transakcji doszło, to obie strony – sprzedawca i kupujący – muszą wyrazić na to zgodę.
- Dodatkowo informujemy, że zgodnie z powyższymi przepisami Kodeksu cywilnego przyjęcie przez kupującego lub zamawiającego usługę reszty w złotych zamiast w walucie obcej, w której nastąpiła zapłata, należy do sfery stosunków cywilno-prawnych między stronami umowy i jest uzależnione od wzajemnego porozumienia – wyjaśnia Wiesława Dróżdż z Ministerstwa Finansów.

d33abp9
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d33abp9