Podatek cukrowy wpłynął na sprzedaż napojów bezalkoholowych. Skąd te zmiany?
Podatek cukrowy wszedł w życie raptem parę tygodni temu, ale już zdążył wywrócić do góry nogami rynek spożywczy. Ceny napojów bezalkoholowych poszybowały w górę o kilkanaście proc., spadła za to ich sprzedaż.
Okazuje się, że tylko w pierwszych 5 tygodniach 2021 r. obowiązywania podatku cukrowego w części małoformatowych sklepów nastąpił spadek sprzedaży napojów bezalkoholowych o 16 proc. Ponadto liczba transakcji w porównaniu do analogicznego okresu roku 2020 spadła o 1/4.
Zdaniem Julii Kijo z ośrodka badawczego CMR, oprócz opłaty cukrowej na sam spadek sprzedaży wpłynęły rónież restrykcje związane z pandemią koronawirusa. W jej ocenie spadkiem sprzedaży po wprowadzneiu "cukrowej daniny" najbardziej dotknięci zostali producenci napojów gazowanych, energetyków, herbat mrożonych czy wód smakowych.
CMR wskazało jednocześnie, że opłata cukrowa nie dotyczy napojów z zawartością soków owocowo-warzywnych (min. 20 proc. w składzie). Podatek nie objął także napojów z dominującą zawartością mleka.
Po wprowadzeniu daniny zauważono również wyraźny spadek sprzedaży napojów i soków, ale także popularnych izotoników. Agencja CMR wykazała przy okazji, że napoje gazowane sprzedawane pod marką własną sieci handlowych zdrożały o blisko połowę (45 proc.).
Mniejsze butelki przez podatek cukrowy. "Zobaczymy, czy to się okaże sukcesem"
Przypomnijmy, że formalnie podwyżka z tytułu podatku cukrowego wyniosła 50 groszy na litr napoju z cukrem i/lub słodzikiem i dodatek 10 gr za litr napoju z zawartością kofeiny i/lub tauryny.