Podkarpacie/Pogoda sprzyja zbiorom miodu spadziowego

Na Podkarpaciu pogoda sprzyja tegorocznym zbiorom miodu ze spadzi. Jeśli nie nastąpi raptowne załamanie pogody zapowiada się dobry rok dla wytwarzających ten rodzaj miodu - podkreśla prezes Wojewódzkiego Związku Pszczelarzy w Rzeszowie Tadeusz Dylon.

23.06.2015 07:55

Ponad połowa podkarpackich pasiek wytwarza głównie miód spadziowy. Z tego regionu pochodzi ok. 40 proc. miodu ze spadzi drzew iglastych w naszym kraju. Jest on nawet dwa - trzy razy droższy od innych miodów; należy też do produktów eksportowych. "Noce są ciepłe, nie ma deszczu, nie jest też za gorąco. Wszystko to sprawie, że na drzewach pojawiła spadź" - zaznaczył w rozmowie z PAP Dylon.

Jak przypomniał, w ubiegłym roku "praktycznie nie zebrano miodu spadziowego". "Na taką sytuację złożyło się wtedy kilka przyczyn. Najpierw, na wiosnę były chłodne noce, potem przyszły gwałtowne burze i towarzyszące im wichury, wreszcie w lecie nastały wielodniowe upały; nie sprzyjało to rozwojowi mszyc, dzięki którym powstaje ten miód" - dodał.

Rozpoczęte w czerwcu zbiory potrwają do końca lipca. Miód spadziowy produkowany jest głównie w pasiekach w lasach Bieszczadów, Beskidu Niskiego oraz pogórzy Dynowskiego i Przemyskiego.

Spadź najczęściej pojawia się na jodłach, a jej drzewostany w południowo-wschodniej Polsce należą do najcenniejszych w kraju. Średnia zasobność podkarpackich jedlin wynosi 363 m sześc. na hektar, a średnia krajowa sięga 254 m sześc. Średni wiek jodeł w lasach krośnieńskiej RDLP wynosi 84 lata; przeciętny wiek tych drzew w Polsce to 62 lata.

Wytwarzana m.in. przez mszyce spadź, zwana też rosą miodową, w postaci kropel występuje latem na igłach i gałęziach głównie jodły, a także świerka i modrzewia. Składa się głównie z soków roślinnych. Miody spadziowe mają m.in. walory lecznicze.

Na Podkarpaciu prawie 4 tys. pszczelarzy prowadzi 110 tys. rodzin pszczelich. W południowo - wschodniej Polsce na jeden kilometr kwadratowy przypada 6 rodzin pszczelich; przeciętna krajowa wynosi 3,5 rodziny na jeden km kw.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)