Podlaskie/ Ruszyła podstrefa Łapy Tarnobrzeskiej SSE i pierwszy zakład

Tereny - 11,9 ha powstały dzięki 8,4 mln zł unijnej dotacji z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego. Grunty były gotowe w połowie 2014 r. Pierwszy inwestor - białostocka drukarnia Arka Druk kupiła działkę w styczniu.

Podstrefa Łapy powstała w 2011 r. jako odpowiedź na lokalne problemy społeczne i gospodarcze po tym, gdy w mieście upadły dwa największe zakłady pracy: Zakłady Naprawcze Taboru Kolejowego (ZNTK) oraz Cukrownia Łapy. Pracę straciło około tysiąca osób. ZNTK upadły, gdy główny zleceniodawca - PKP Cargo - przestał zlecać na zewnątrz naprawy taboru. Cukrownia została zlikwidowana w ramach reformy rynku cukru. Podstrefa znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie cukrowni.

Łącznie w podstrefie Łapy jest na sprzedaż osiem działek o powierzchni ok. 1 ha każda. Władze miasta wielokrotnie podkreślały, że podstrefa i wiążące się z tym ulgi dla firm, to szansa na ożywienie gospodarcze miasteczka. Przedsiębiorcom ma też pomagać otwarty w czwartek w Łapach inkubator przedsiębiorczości, gdzie będą mogli np. dowiedzieć się jak rozpoczynać własną działalność gospodarczą.

"Perspektywy dla podstrefy Łapy są dobre" - ocenił w czwartek w rozmowie z dziennikarzami Paweł Stawowy z Agencji Rozwoju Przemysłu, która zarządza Tarnobrzeską SSE. Dodał, że w Podlaskiem utrzymana została - ustalana na nowo w tym roku - wysokość ulg strefowych w podatku dochodowym. Przypomniał, że ulgi te wynoszą w regionie odpowiednio: 50 proc. dla dużych firm, 60 proc. dla średnich 70 proc. dla małych inwestorów. Podkreśla, że to ważne, bo są regiony, gdzie ta pomoc została znacznie obniżona. "Przedsiębiorca inwestując 10 mln zł, jeżeli będzie z grupy małych przedsiębiorców może odzyskać 7 mln zł w uldze podatkowej. To jest bardzo korzystne" - dodał. Podkreślił, że znalezienie jakiejś propozycji dla Łap było koniecznością i władze miasta podjęły działania w tym kierunku.

Pierwszy inwestor w podstrefie Łapy, białostocka drukarnia zadeklarowała zainwestowanie 16 mln zł. Właściciel firmy Artur Bach powiedział dziennikarzom, że zdecydował się inwestować w Łapach, bo grunty pod inwestycje są tam znacznie tańsze niż w Białymstoku. Powiedział, że to także szansa na niższe koszty pracy. Około 30 osób spośród pracowników drukarni stanowią teraz mieszkańcy Łap. Firma zajmuje się projektowanie i drukiem opakowań m.in. dla branży farmaceutycznej, kosmetycznej i bieliźniarskiej.

Ubiegający się o ponowy wybór burmistrz Łap Wiktor Brzosko poinformował, że miasto ma podpisany list intencyjny z jedną z firm z Białegostoku, która produkuje sklejkę meblową. Dodał, że jeśli współpraca będzie się finalizować, gruntów w podstrefie może nawet zabraknąć, bo firma deklaruje potrzeby rzędu 12-13 ha.

Monika Puzio z Agencji Rozwoju Przemysłu powiedziała PAP, że jest zainteresowanie terenami w Łapach, ale w trakcie rozmów z potencjalnymi inwestorami nie będą udzielane informacje na ten temat.

Zgodnie z obowiązującymi ustaleniami, by zainwestować w Łapach firma musi zatrudnić minimum 35 osób albo zainwestować 9 mln zł. Zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego w podstrefie można lokować inwestycje o znacznym wpływie na środowisko naturalne, ale muszą mieć innowacyjny charakter. Można tam m.in. budować magazyny, składy, obiekty produkcyjno-usługowe.

Z danych urzędu pracy wynika, że liczba bezrobotnych w Łapach od kilku lat pozostaje na mniej więcej stałym poziomie. Bez pracy w miasteczku liczącym ok. 16,3 tys. mieszkańców jest ok. 1,7 tys. osób.

Tarnobrzeska SSE istnieje od 1997 r. Dotychczas wydano 285 zezwoleń na działalność na jej terenie. W firmach pracuje łącznie 26,2 tys. osób. Wartość inwestycji przekroczyła 7,7 mld zł.