Podróbki win napiętnowano na targach w Weronie

Straty włoskich producentów wina z powodu takich podróbek to 1 mld euro rocznie.

Obraz
Źródło zdjęć: © WP.PL | thinkomatic/iStockphoto

Białe wina z nazwami znanych czerwonych trunków, Chianti z Kalifornii - takie rzekomo oryginalne włoskie produkty zaprezentowano na międzynarodowych targach Vinitaly w Weronie. Straty włoskich producentów wina z powodu takich podróbek to 1 mld euro rocznie.

Jako włoskie wina sprzedawane są na świecie te wyprodukowane w Rumunii, w USA, w Niemczech i wielu innych krajach na wszystkich kontynentach. Nazwy szlachetnych, drogich i wyłącznie czerwonych win, takich jak Bardolino i Barolo nadaje się białym.

Sycylijska Marsala, pochodząca z okolic miejscowości o tej nazwie na włoskiej wyspie, podrabiana jest w Ameryce Południowej. Kressecco to niemiecka podróbka musującego białego Prosecco z północy Włoch.

Proceder ten napiętnował związek rolników indywidualnych Coldiretti, który na targach w Weronie zorganizował "kącik hańby". W ten sposób chciano uświadomić skalę oszustw, których ofiarami padają krajowi producenci, a także klienci na całym świecie kupujący fałszywe produkty z nazwami włoskimi lub zbliżonymi do nich.

Za szczególnie rażący przykład oszustw rolnicza organizacja uznała coraz powszechniejszą internetową sprzedaż zestawu do domowej produkcji wina z proszku, tzw. wine-kit. Jego producenci zapewniają, że w ciągu zaledwie kilku dni można otrzymać najwyższej jakości wino. Posługują się przy tym nazwami jego wykwintnych włoskich gatunków: Chianti, Valpolicella, Frascati, Primitivo, Barolo, Verdicchio, Lambrusco i Montepulciano.

Wino w proszku dostępne jest także w sklepach w niektórych krajach UE, na przykład w Wielkiej Brytanii i Szwecji, gdzie znajduje się jego fabryka - zauważył związek Coldiretti. Poza Europą największym jego producentem jest Kanada.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Zastępują Ukraińców. Ponad 100 tys. pozwoleń na pracę dla cudzoziemców
Zastępują Ukraińców. Ponad 100 tys. pozwoleń na pracę dla cudzoziemców
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie