Podsumowanie tygodnia na rynku walut
Spekulacje dotyczące przyszłej polityki monetarnej w Strefie Euro miały bardzo znaczący wpływ na rynek walutowy w ostatnim tygodniu.
20.04.2009 | aktual.: 20.04.2009 10:39
Rynek zagraniczny
Spekulacje dotyczące przyszłej polityki monetarnej w Strefie Euro miały bardzo znaczący wpływ na rynek walutowy w ostatnim tygodniu. Rozłam w Radzie Monetarnej EBC co do kolejnej decyzji dotyczącej kosztów pieniądza oraz oczekiwania rynku na ich dalszą redukcję doprowadziły do przeceny wspólnej waluty i mogą, do kolejnego posiedzenia EBC zaplanowanego na początek maja, nie sprzyjać w dalszym ciągu euro. W nadchodzącym tygodniu inwestorzy poznają kolejne ważne raporty z europejskiej gospodarki dotyczące między innymi nastrojów przedsiębiorców w Niemczech mierzonych indeksami instytutów IFO oraz ZEW czy kondycji europejskich sektorów usług oraz wytwórczego mierzonych indeksami PMI. Figury te odpowiedzą na pytanie jak głęboka może być obecna recesja w Eurolandzie i zapewne będą miały wpływ na dalsze spekulacje dotyczące polityki monetarnej.
Amerykańscy inwestorzy skupią swoją uwagę na publikacjach danych makroekonomicznych z rynku nieruchomości za oceanem oraz raportu dotyczącego zamówień na dobra trwałego użytku. Odczyty tych figur zaskoczyły ostatnio bardzo pozytywnie, jednak zdaniem większości analityków była to jedynie korekta w mocnym trendzie spadkowym. Jest to całkiem prawdopodobne, że przy obecnej sytuacji gospodarczej popyt na długotrwałe produkty będzie nadal bardzo niski co zmusi do dalszego ograniczania ich produkcji. Z drugiej strony zauważalne są pierwsze symptomy stabilizacji na rynku nieruchomości i atrakcyjne ceny domów, szczególnie z rynku wtórnego, mogą wspomóc popyt na nie.
Obok wyżej wspomnianych danych fundamentalnych istotny wpływ na nastroje inwestorów mogą mieć wyniki kwartalne amerykańskich spółek giełdowych oraz oczekiwania na publikacje tak zwanych stress testów największych amerykańskich instytucji finansowych. I tutaj również sytuacja nie jest jednoznaczna, gdyż kwartalne wyniki niektórych amerykańskich gigantów takich jak Citigroup czy JP Morgan były zaskakująco dobre. Z drugiej strony administracja rządowa bardzo skrupulatnie przygotowuje się do opublikowania wyników testów „wytrzymałości” sektora finansowego na przedłużający się kryzys co może rodzić obawy o ich kiepskie wyniki.
W nadchodzącym tygodniu może obserwować kontynuację korekty ostatnio obserwowanych wzrostów kursu eurodolara, gdyż do początków maja, czyli kolejnego posiedzenia EBC oraz ostatecznego terminu publikacji wyników stress testów, może zabraknąć czynników fundamentalnych, które wsparłyby długoterminowy scenariusz wzrostowy pary EUR/USD. Za wyżej wspomnianą korektą przemawia również analiza techniczna wykresu eurodolara.
Rynek polski
Pomimo zawirowań na rynkach kapitałowych oraz niesprzyjającym polskiej walucie spadkom kursu pary EUR/USD, złotówka pozostaje mocna. W poprzednim tygodniu przełamane zostały kolejne istotne średnioterminowe poziomy wsparcia i kurs polskich par walutowych ustabilizował się w niższym zakresie wahań niż to miało miejsce w I kwartale 2009 roku. Nadchodzący tydzień to publikacje między innymi wskaźników inflacji PPI oraz bazowej, jak również raport dotyczący koniunktury gospodarczej oraz w szczególności sektora przemysłowego. Istotny wpływ na na polski rynek walutowy będą również miały raport z ostatniego posiedzenia RPP oraz decyzja węgierskiego banku centralnego dotycząca kosztów pieniądza.
Jeśli odczyty inflacji w naszym kraju wskażą na rosnącą presję inflacyjną a Bank Węgier powstrzyma się ponownie przed redukcją głównych stóp procentowych to wzrośnie prawdopodobieństwo zmiany charakteru polityki monetarnej w Polsce co powinno sprzyjać złotówce. Fakt ten może być na tyle silnym fundamentalnie czynnikiem, że powstrzyma możliwy i wspomniany w analizie technicznej scenariusz korekty ostatniej aprecjacji PLN.
EURUSD
W piątek został dany sygnał tej pary walutowej do krótkoterminowych spadków który wynikał z przebicia dolnego boku trójkąta równoramiennego wyrysowanego na wykresie na przełomie ostatnich tygodni. Należy zauważyć, że w chwili obecnej kurs znajduje się również poniżej średniookresowej linii trendu. Daje to duże prawdopodobieństwo do dalszych spadków, które mogą przybrać spora dynamikę. Pierwszym znaczącym wsparciem będą poziomy wyznaczone przez kilka mimów świec o interwale dziennym w okolicach 1,2685, które jednocześnie zbiegają się ze zniesieniem Fibonacciego.
Należy mieć jednak na uwadze możliwość wystąpienia niewielkiej korekty, która wynika z niskiej wartości oscylatora RSI, który obecnie wynosi 32 pkt.
USDPLN
Para USD/PLN w piątek dała jednoznaczny sygnał, do korekty od średnioterminowego trendu deprecjacji dolara względem złotówki. Pierwszym oporem na jakie napotka będą okolice 3,2950 wynikające z dołka ostatniej korekty oraz 61,8% zniesienia ostatniej fali wzrostowej. Następnie prognozuje się spadek tej pary walutowej w najbliższych tygodniach aż do okolic 3,16-3,19, gdzie znajduje się szczyt fali wzrostowej z września/października 2008 roku oraz 50% zniesienia fali wzrostowej trwającej od lipca 2008 do lutego 2009. Aby taki scenariusz miał miejsce musi dojść do wzrostu pary EUR/USD.
EURPLN
Podobnie jak w przypadku USD/PLN również i EUR/PLN dał pierwsze symptomy korekty od trendu głównego. Aby jednak sygnał ten był jednoznaczny musi dojść do trwałego przełamania wsparcia w okolicach 4,30 , który wynika jednocześnie z minimów poprzedniej fali spadkowej oraz splotu Fibonacciego.
Aby jednak taki scenariusz miał miejsce musi dojść do wybicia dołem pary EUR/USD góra z którą EUR/PLN jest ujemnie skorelowany.
GBPPLN
Na parze GBP/PLN doszło do przełamania szczytu z października 2008 na poziomie 5,0415. Wyrysowała się więc formacja podwójnego szczytu, która szybko została przełamana. Przewiduje się jednak wędrówkę na południe. Para ta po drodze w dół napotka na silne wsparcie wynikające z 50% ze zgrupowania zniesień Fibonacciego w okolicach 4,65-4,60. Pomimo słabej złotówki , funt pozostaje jednak słabszą walutą względem wszystkich innych.
Tomasz Szecówka - analityk rynku walutowego
Michał Wojciechowski - analityk rynków finansowych
AMB Consulting