Podszywali się pod Lidla, wyłudzili 2 mln złotych. "Dobrze zorganizowany przekręt"

Transakcję zakończono ok. 3-4 tygodnie temu, kiedy przedsiębiorcy wysłali oszustom zamówiony towar - łososie i dorsze atlantyckie, ale niestety nie otrzymali za ryby zapłaty. Sieć zdecydowanie odcina się od sprawy.

Obraz
Źródło zdjęć: © WP.PL | Adam Borowy/REPORTER

Dwóch eksporterów ryb z Norwegii straciło towar wart 5 milionów koron (ok. 2,4 mln zł). Oszuści podali się za... polski oddział sieci sklepów Lidl - donosi portal mojanorwegia.pl. Sieć zdecydowanie odcina się od tej sprawy.

Transakcję zakończono ok. 3-4 tygodnie temu, kiedy przedsiębiorcy wysłali oszustom zamówiony towar - łososie i dorsze atlantyckie, ale niestety nie otrzymali za ryby zapłaty.

- To bardzo dobrze zorganizowany przekręt i dlatego prosimy eksporterów o szczególną ostrożność - powiedział Geir Havard Hanssen z Sjomatradet w rozmowie z NRK.no.

Polscy oszuści podający się za Lidla pokazali norweskim eksporterom ryb ocenę zdolności kredytowej, która wyglądała na wiarygodną oraz inne dane biznesowe, które nie wzbudziły podejrzeń eksporterów.

Instytucja Sjomatradet skontaktowała się z Lidlem, który potwierdził, że to nie ich ludzie dokonali tej transakcji. Sprawa została zgłoszona władzom, również polskim - czytamy na portalu.

Jak to działa?

Zazwyczaj wszystko zaczyna się od maila, kiedy to do firmy przychodzi wiadomość z propozycją współpracy. Najczęściej pisze rzekomy przedstawiciel sieci np. Tesco, Lidl czy Aldi. W świetnie przygotowanej ofercie zapewnia, że chce kupić kilka tirów produktu. Proponuje korzystną cenę i 30-dniowy termin płatności. Przez kolejny miesiąc odbiera towar i... znika.

Lidl zachęca do weryfikacji podejmowanych kontaktów biznesowych

Sieć Lidl w oświadczeniu przesłanym redakcji zdecydowanie odcina się od sprawy i zachęca do weryfikacji podejmowanych kontaktów biznesowych. Firma mówi także, że jej praktyką w podobnych przypadkach jest zawieranie umów przed pierwszą dostawą towaru.

"W każdym przypadku potwierdzenia podejrzeń, że osoba kontaktująca się rzekomo z ramienia firmy Lidl Polska nie jest tym, za kogo się podaje – zachęcamy do natychmiastowego kontaktu z policją" - napisał Lidl w oświadczeniu.

Lidl dodaje, że o sprawie zostały poinformowane organy ścigania.

Wybrane dla Ciebie

Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł