Trwa ładowanie...
d32g0yr
firma
27-03-2009 07:54

Podwładnego już w firmie nie ma, ale jego roszczenie pozostaje

Nawet jeśli pracownik przechodzi na rentę po długiej chorobie i zwolnieniu lekarskim,
które rozpoczął jeszcze przed finiszem zatrudnienia, były szef musi mu wypłacić odprawę rentową.

d32g0yr
d32g0yr

Stosunek pracy podwładnej ustał 30 listopada 2007 r. w wyniku porozumienia stron na podstawie art. 30 k.p. i art. 10 ust. 1 ustawy z 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników. Wypłaciliśmy jej odprawę z tej ustawy. W czasie oczekiwania na rozwiązanie stosunku pracy podwładna zachorowała (28 listopada) i przebywała na zwolnieniu lekarskim 182 dni. Od 1 grudnia 2007 r. ZUS płacił jej zasiłek chorobowy. Bezpośrednio po zwolnieniu przyznano jej rentę inwalidzką, na której jest od 26 maja 2008 r. Czy w takiej sytuacji powinniśmy wypłacić jej odprawę rentową? A może sprawa jest już przedawniona? – pyta czytelniczka DOBREJ FIRMY.

Pracownicy czytelniczki należy się odprawa, jej roszczenie o wypłatę tego świadczenia przedawni się dopiero 1 grudnia 2010 r.

Związek z pracą

Do rozwiązania stosunku na mocy porozumienia stron zawartego m.in. zgodnie z ustawą z 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników (DzU nr 90, poz. 844 ze zm.) doszło 30 listopada 2007 r. Zanim jednak nadszedł ten termin, pracownica zachorowała. To oznacza, że za pierwsze dni zwolnienia lekarskiego zasiłek chorobowy płacił jej szef, a dopiero potem obowiązek ten przejął ZUS.

Po zwolnieniu trwającym 182 dni tej osobie przyznano rentę. W takiej sytuacji należy się jej odprawa rentowa od byłego pracodawcy. Przeszkodą w nabyciu prawa do tego świadczenia pieniężnego od byłej firmy nie będzie nawet to, że prawo do renty powstało po rozwiązaniu stosunku pracy. Tak zdecydował Sąd Najwyższy w wyroku z 23 listopada 1993 r. (I PRN 111/93). Rozwiał wtedy wątpliwości dotyczące związku zachodzącego między ustaniem stosunku pracy i przejściem na świadczenie rentowe czy emerytalne.

d32g0yr

SN przyjął, że powiązanie to może mieć trojaki charakter: przyczynowy (nazywany też przyczynowo-skutkowym), czasowy i funkcjonalny albo mieszany – w praktyce najczęściej przyczynowo-czasowy lub czasowo-funkcjonalny. Choć to dość dawny wyrok, to 6 maja 2003 r. SN nie znalazł podstaw, aby odstąpić od sposobu pojmowania związku między rozwiązaniem lub wygaśnięciem stosunku pracy i przejściem podwładnego na emeryturę w orzecznictwie z lat 1998 – 2002 (I PK 223/02).

U pracownicy czytelniczki prawdopodobnie zachodził związek funkcjonalny. Ma on miejsce wtedy, gdy rozwiązanie stosunku pracy następuje wprawdzie przed ustaleniem prawa do świadczenia, ale przy- znanie go jest konsekwencją sytuacji bezpośrednio poprzedzającej ustanie zatrudnienia (uchwała SN z 29 maja 1989 r., III PZP 19/89, oraz wyrok z 8 grudnia 1993 r., I PRN 111/93). *Przykład *
Pani Maria długo chorowała. Szef rozwiązał z nią umowę o pracę w trybie art. 53 k.p., gdy wyczerpał się jej 182-dniowy okres zasiłkowy, a następnie trzymiesięczny okres pobierania świadczenia rehabilitacyjnego. W wyniku tej choroby pani Maria nabyła jednak prawo do renty. Od pracodawcy przysługuje jej więc odprawa rentowa w związku z przejściem na świadczenie.

Potwierdza to uchwała siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 7 stycznia 2000 r. (III ZP 18/99) oraz uchwała z 4 czerwca 1991 r. (I PZP 17/91). Pracownikowi, który przeszedł na rentę inwalidzką (lub z tytułu niezdolności do pracy) po rozwiązaniu się umowy o pracę na czas nieokreślony, przysługuje jednorazowa odprawa pieniężna z art. 921 § 1 k.p. A będzie tak wtedy, gdy stał się niezdolny do pracy wskutek choroby stwierdzonej w czasie zatrudnienia i prowadzącej, po nieprzerwanym okresie pobierania zasiłku chorobowego, do przyznania mu renty. Niemal analogiczna sytuacja spotkała pracownicę czytelniczki.

Podobnie miałby prawo do odprawy ten pracownik, który wniosek o świadczenie (np. rentowe) zgłosił przed ustaniem pracy (wyrok SN z 30 marca 1994 r., I PRN 10/94). Także w wyroku z 4 lipca 2007 r. SN nie pozbawił odprawy rentowej z art. 921 k.p. byłego sędziego, który zrzekł się urzędu, a następnie – bezpośrednio po wyczerpaniu okresu zasiłku chorobowego – przeszedł na rentę z tytułu niezdolności do pracy (I PK 66/07).

d32g0yr

Trzy lata na przedawnienie

Co do zasady odprawa emerytalna lub rentowa to jednorazowe, obowiązkowe świadczenie pieniężne przysługujące od pracodawcy wtedy, gdy stosunek pracy ustał w związku z przejściem na emeryturę lub rentę. Była firma nie ma co liczyć na to, że szybko wykpi się z płacenia. Roszczenia z zakresu stosunku pracy przedawniają się dopiero z upływem trzech lat od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne. U pracownicy czytelniczki byłoby to zatem z dniem, kiedy zakończyło się jej zatrudnienie. Tak stanowi art. 291 § 1 k.p. Potwierdza to także Sąd Najwyższy. W wyroku z 9 kwietnia 1998 r. uznał, że roszczenie o zapłatę odprawy emerytalnej jest wymagalne od dnia rozwiązania stosunku pracy. Także wtedy, gdy orzeczenie przyznające emeryturę zostało wydane później (I PKN 508/97). Podobnie będzie więc z odprawą rentową.

Licząc zatem ustanie zatrudnienia od 30 listopada 2007 r., uprawnienie do domagania się przez pracownicę wypłaty odprawy rentowej wygaśnie 1 grudnia 2010 r. Ma więc jeszcze sporo czasu, aby dopominać się o tę kwotę. Powołując się na art. 921 i art. 291 § 1 k.p., powinna skierować do byłego zakładu pismo z opisem sytuacji, w którym będzie żądać uregulowania niewypłaconego świadczenia pieniężnego w związku z przejściem na rentę. Według art. 921 k.p. jest to wysokość jednomiesięcznego wynagrodzenia. Jeśli jednak w firmie czytelniczki obowiązywały korzystniejsze regulacje w tym zakresie, np. z regulaminu pracy lub układu zbiorowego wynikały cztery pensje, to pracownicy trzeba wypłacić świadczenie w obowiązującej wówczas wysokości. I na nic zda się tłumaczenie, że np. w międzyczasie zmieniły się zakładowe przepisy i odchodzący obecnie na emeryturę (rentę) dostają tylko równowartość dwóch miesięcznych wynagrodzeń.

Nie inaczej orzekł Sad Najwyższy, chroniąc tzw. prawa nabyte pracownika. W wyroku z 20 września 2005 r. uznał, że prawo do odprawy pieniężnej z art. 921 § 1 k.p. ocenia się według stanu prawnego obowiązującego w dniu ustania stosunku pracy (II PK 20/05).

Po porozumieniu stron bez odprawy Na odprawę nie ma co liczyć ten, kto rozwiązuje umowę o pracę na mocy porozumienia stron przed osiągnięciem wieku emerytalnego. Nie będzie to wówczas rozwiązanie stosunku pracy w związku z przejściem na emeryturę lub rentę. Taką uchwałę podjął Sąd Najwyższy 3 marca 1989 r. (III PZP 7/89).
Grażyna Ordak

d32g0yr
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d32g0yr