Pół roku dużej promocji na sanatoria. Oto ile można zaoszczędzić
W sezonie jesienno-zimowym koszty pobytu w sanatorium będą niższe. Korzystniejsze stawki obowiązują tych kuracjuszy, którzy zakwaterują się w uzdrowiskach na skierowanie z NFZ od października do kwietnia.
Ceny w sanatoriach współpracujących z funduszem zmieniają się w zależności od sezonu. Jak podaje "Fakt", wiosną i latem (od 1 maja do 30 września) obowiązują wyższe ceny, natomiast w sezonie jesienno-zimowym (od 1 października do 30 kwietnia), czyli tzw. niższym sezonie, stawki są inne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na Tuska już posypały się gromy. Ekspert: emeryt oszczędzał 25 zł
Ile kosztuje pobyt w sanatorium na NFZ?
Dziennik ustalił, że najwyższe ceny dotyczą pobytu w jednoosobowych studiach, natomiast najniższe – w pokojach wieloosobowych bez łazienki. Obecnie koszt trzytygodniowego turnusu wynosi od 281,37 zł do 859,90 zł. Jeśli wyjedziemy do sanatorium jesienią, możemy zaoszczędzić nawet ok. 200 zł.
Przykładowo pokój jednoosobowy z pełnym węzłem higieniczno-sanitarnym zapłacimy 858,90 zł za tydzień w sezonie wysokim (od 1 maja do 30 września), a 684,60 zł w sezonie niskim (od 1 października do 30 kwietnia).
Za wieloosobowy pokój z pełnym węzłem higieniczno-sanitarnego w letnim sezonie trzeba zapłacić 310,80 zł, natomiast od października kuracjusze zapłacą już 262,50 zł.
Przypomnijmy, NFZ pokrywa jedynie koszty zabiegów, natomiast kuracjusze muszą samodzielnie opłacić pobyt. W Sejmie trwają prace nad przepisami, które mają zwolnić z tych opłat m.in. osoby powyżej 75. roku życia. Jednak za dojazd na turnus nadal musiałyby płacić, ponieważ NFZ go nie refunduje. Obecnie lista osób, które są zwolnione z opłat za pobyt w sanatorium nie jest długa. Są na niej:
- pracownicy związani z produkcją wyrobów zawierających azbest na podstawie odrębnych przepisów,
- dzieci i młodzież do ukończenia 18 roku życia, a jeśli kształcą się dalej — do ukończenia lat 26,
- dzieci niepełnosprawnym w znacznym stopniu – bez ograniczenia wieku.
Jak ominąć kolejki i dostać się do sanatorium?
Na miejsce w sanatorium trzeba czekać nawet kilkanaście miesięcy. Jest jednak metoda, która sprawi, że wyjazd odbędzie się z dnia na dzień. Jak pisaliśmy w WP Finanse, długich kolejek możemy uniknąć, korzystając ze "zwrotów".
Niektórzy pacjenci rezygnują bowiem ze swoich wyjazdów, co wiąże się ze zwrotem skierowania. Dzięki temu zwalniają się miejsca, z których mogą skorzystać inne osoby. Informacje na temat zwrotów można pozyskać w oddziale NFZ, w którym składaliśmy wniosek.
W tym kontekście trzeba jednak pamiętać, że wyjazd może odbyć się nawet z dnia na dzień. Co więcej, z wyjazdu "ze zwrotu" mogą dyskwalifikować szczegóły skierowania.