Polacy bankrutują coraz częściej. Lawinowy wzrost upadłości konsumenckich od początku roku

Upadłość konsumencka umożliwia osobom, które nie prowadzą działalności gospodarczej, zmniejszyć lub całkowicie umorzyć swoje zobowiązania w przypadku niezawinionej niewypłacalności.

Obraz
Barbara Nixon/Flickr (CC BY-SA 2.0)
Jacek Bereźnicki

Od 1 stycznia do końca marca 662 Polaków ogłosiło upadłość konsumencką, podczas gdy w tym samym okresie ubiegłego roku było to tylko 151 osób - wynika z danych zebranych przez firmę Bisnode Polska. Według innych danych wzrost upadłości w ciągu roku wzrósł nawet prawie ośmiokrotnie. Diametralnie odmiennie sytuacja wygląda w przypadku firm - w pierwszym kwartale liczba takich bankructw spadła o jedną czwartą.

Jak podaje Bisnode Polska, upadłość konsumencka w pierwszych miesiącach bieżącego roku częściej dotykała kobiet niż mężczyzn - odpowiednio 362 i 300 razy. Najczęściej bankrutują osoby w wielu 30-59 lat. Aż jedna czwarta takich przypadków dotyczy mieszkańców Mazowsza. ##Efekt liberalizacji przepisów - Choć liczba upadłości konsumenckich ogłoszonych w pierwszych miesiącach 2016 roku jest znacznie wyższa od statystyk z początku zeszłego roku, nie powinno to wywoływać obaw - uspokaja Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor. - Nie wiązałbym tego z pogorszeniem się sytuacji finansowej Polaków. Po prostu po roku obowiązywania nowego liberalnego prawa dotyczącego upadłości konsumenckich wzrosła świadomość społeczna na temat istnienia takiego rozwiązania - przekonuje.

Upadłość konsumencka umożliwia osobom, które nie prowadzą działalności gospodarczej, zmniejszyć lub całkowicie umorzyć swoje zobowiązania w przypadku niezawinionej niewypłacalności, a decyzję w tej sprawie podejmuje sąd. Upadłość konsumencką można ogłosić najwyżej raz na 10 lat.

Upadłość konsumencka oznacza jednak utratę wszystkiego, co się posiada, a jednocześnie nie umarza alimentów, ani rent odszkodowawczych, sądowych kar grzywny i obowiązku naprawienia szkody oraz zadośćuczynienia za wyrządzone krzywdy, informuje BIG InfoMonitor.

Pierwotne przepisy o upadłości konsumenckiej nakładały na zainteresowanych taką procedurą obowiązek udowodnienia nadzwyczajnych okoliczności, uprawniających do złożenia wniosku. Po nowelizacji przepisów nie trzeba już niczego udowadniać - sąd musi jedynie sprawdzić, czy niewypłacalność nie jest efektem umyślnych działań albo rażących zaniedbań dłużnika.

- O ogłoszeniu upadłości decyduje sąd rejonowy wyłącznie na wniosek dłużnika. Wierzyciele nie mają uprawnienia do przymusowego wszczęcia tego rodzaju postępowania, odmiennie niż w stosunku do przedsiębiorców osób fizycznych - tłumaczy Tomasz Starzyk z Bisnode Polska. - Ogłoszenie upadłości jest możliwe z przyczyn nadzwyczajnych i niezależnych od dłużnika, np. choroba, wypadek, utrata pracy. ##Kto najczęściej ogłasza upadłość? - Z naszych analiz wynika, że najczęściej poprzez upadłość z pułapki nadmiernego zadłużenia wychodziły w zeszłym roku osoby między 36 a 45 rokiem życia, aktywne zawodowo, zazwyczaj z pełnią obowiązków rodzinnych, które najwyraźniej wzięły na swoje barki zbyt wiele - mówi z kolei Sławomir Grzelczak. - Jak widać po orzeczeniach, sądy są gotowe dać im szansę na nowy start - dodaje.

Upadłość konsumencka pojawiła się w Polsce w 2009 roku wraz z nowelizacją prawa upadłościowego i naprawczego. Przepisy okazały się jednak tak restrykcyjne, że upadłość konsumencka była ogłaszana w pojedynczych przypadkach. Z danych BIG Info Monitor wynika, że w latach 2009-2014 ogłoszono zaledwie 60 upadłości konsumenckich.

Po tym, gdy 31 grudnia 2014 roku zliberalizowano zasady upadłości konsumenckiej, liczba takich przypadków gwałtownie wzrosła - do sądów wpłynęło aż 5,6 tys. wniosków w tej sprawie, z czego 2153 zakończyło się ogłoszeniem upadłości.

Jak mówi, z analiz BIK i BIG InfoMonitor wynika, że blisko 80 proc. osób ogłaszających upadłość ma na koncie co najmniej jeden kredyt. Przeciętne zadłużenie osób, które mają jeden kredyt lub więcej, wyniosło na koniec 2015 r - 221,3 tys. zł. ##Liczba bankuctw firm spada Dla odmiany, zmiana prawa upadłościowego w odniesieniu do firm, która weszła w życie 1 stycznia 2016 roku, spowodowała spadek liczby bankructw. Z danych zebranych przez firmę Coface wynika, że w I kwartale 2016 roku sądy wydały 136 postanowień upadłościowych i restrukturyzacyjnych polskich przedsiębiorstw, czyli o 26 proc. mniej niż w tym samym okresie zeszłego roku.

"Nowe regulacje prawne zakładają oddzielenie postępowań restrukturyzacyjnych od upadłościowych. Jednym z nadrzędnych celów nowej legislacji jest ułatwianie przedsiębiorstwom znajdującym się w trudnej sytuacji finansowej odzyskania możliwości sprawnego prowadzenia biznesu" - czytamy w raporcie Coface.

Wybrane dla Ciebie

Mówi o rozwodzie z polską polityką. A jaki majątek posiada Hołownia?
Mówi o rozwodzie z polską polityką. A jaki majątek posiada Hołownia?
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Oto jego oświadczenie majątkowe
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Oto jego oświadczenie majątkowe
Zabronione na balkonie. Kary za szkody sięgają tysięcy złotych
Zabronione na balkonie. Kary za szkody sięgają tysięcy złotych
Poprosiła o darmową wodę z kranu. Oto co usłyszała od kelnerki
Poprosiła o darmową wodę z kranu. Oto co usłyszała od kelnerki
"Basy dudnią w głowie". Mieszkańcy mają dość restauracji
"Basy dudnią w głowie". Mieszkańcy mają dość restauracji
"Mafijny styl". Tak oszukali turystów na Podhalu. TPN interweniuje
"Mafijny styl". Tak oszukali turystów na Podhalu. TPN interweniuje
Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo