Polacy nie lubią biur podróży. Wolą sami organizować wakacje

Zaledwie 6 proc. Polaków korzysta z biur podróży zawsze, a 14 proc. organizuje z nimi większość wakacji. Sporadycznie po pomoc tour operatorów sięga natomiast 30 proc. tych, którzy wyjeżdżają latem na dłuższy urlop. Na taki luksus w ubiegłym roku mogło sobie pozwolić 59 proc. respondentów w wieku od 25 do 60 roku życia, bo taki był zakres wiekowy ankietowanych.

Wyniki te pokrywają się z danymi pokazanymi przez GUS. W ubiegłorocznym badaniu na temat dochodów i warunków życia Polaków 39,5 proc. gospodarstw domowych zadeklarowało, że nie stać ich na przynajmniej jeden tydzień wakacji raz w roku.

Biorąc pod uwagę, że urlop zorganizowany samodzielnie jest z reguły dużo tańszy, nie powinien zaskakiwać fakt, że grupa stałych klientów biur podróży to jedynie 20 proc. wyjeżdżających na urlopy. Co trzeci Polak z oferty takich firm korzysta sporadycznie, a nigdy z biurem podróży na wakacje nie wyjechało 47 proc. respondentów badania.

Statystyczny klient biura to mężczyzna z wyższym wykształceniem w wieku co najmniej 45 lat, zarabiający od 5 tys. zł na rękę, z adresem w miejscowości liczącej co najmniej 25 tys. mieszkańców. Jak wynika z badania, na popularność usług biur podróży wpływają przede wszystkim właśnie wykształcenie, zarobki oraz wiek potencjalnych urlopowiczów.

Kto nie korzysta z usług touroperatorów? W zdecydowanej większości na samodzielną organizację letniego wypoczynku zdają się ankietowani z gospodarstw, w których domownicy nie zarabiają więcej niż 2 tys. zł na rękę. Podobnie jest w grupie osób z wykształceniem niższym i zawodowym, gdzie 61 proc. ankietowanych przygotowuje wyjazd własnymi siłami. Chętniej według swojego planu spędzają też wakacje osoby w wieku między 25. a 34. rokiem życia.
Co ciekawe, to mężczyźni bardziej skłaniają się ku biurom podróży, kobiety są bardziej skore do samodzielnie przygotowanego wyjazdu – 50 proc. wskazań wobec 43 proc. odpowiedzi mężczyzn.

Wśród powodów omijania usług biur podróży, poza niewystarczającymi finansami i indywidualnym scenariuszem na wakacje, może być również obawa o rzetelność touroperatora. Z tego powodu blisko 60 proc. klientów kupujących wyjazdy w biurach podróży dokładnie sprawdza informacje na jego temat. Całkowite zaufanie ma do firmy zaledwie co dziesiąty Polak. Mniejszą ostrożnością wykazują się mężczyźni oraz osoby z niższym wykształceniem.

Gdzie szukają informacji? Najbardziej popularnym narzędziem do sprawdzania biura podróży pozostaje internet, dla 77 proc. ankietowanych to najważniejsze źródło. Spora część turystów szuka też informacji o biurze u rodziny i znajomych. Dopiero na dalszych pozycjach znalazły się instytucje takie jak: Polska Izba Turystyki, Centralna Ewidencja Organizatorów Turystyki i Pośredników Turystycznych, czy Rejestr Dłużników Biura Informacji Gospodarczej.

- Trudna sytuacja geopolityczna oraz kłopoty z wieloma popularnymi wśród turystów kierunkami sprawiają, że do wyboru biura podróży należy podchodzić z dużą ostrożnością. Nie wszyscy tour operatorzy, którzy jeszcze niedawno specjalizowali się w niechętnie odwiedzanych dziś krajach, mogą znajdować się w dobrej kondycji finansowej – zwraca uwagę Mariusz Hildebrand, wiceprezes BIG InfoMonitor.

Rosnąca popularność BlaBlaCar jest faktem. Sprawdź, czemu się to opłaca!