Polacy szybko nabierają zaufania do energetyki jądrowej
Nigdzie w UE poparcie dla energetyki jądrowej nie rośnie tak szybko, jak w Polsce. Nie wierzymy jednak, że państwo zapewni bezpieczeństwo tej technologii. Aż trzy czwarte Polaków uważa, że rząd za mało informuje nas o atomie - pisze "Metro".
04.05.2010 | aktual.: 12.05.2010 11:10
Pierwsza elektrownia atomowa powstanie w Polsce prawdopodobnie w 2020 r. Przeprowadzone jesienią ub. r. badania pokazują większe zaufanie naszych obywateli do technologii nuklearnej niż przeciętnych Europejczyków. 64% Polaków uważa, że energia jądrowa może być wytwarzana w bezpieczny sposób. To o 5% więcej niż średnia europejska. Ponadto nasze przekonanie do tego sposobu wytwarzania energii rośnie szybciej niż w innych państwach Starego Kontynentu.
45% rodaków uznaje energetykę jądrową jako korzyść, a 41% przyjmuje ją za ryzykowną. Liczba Polaków przekonanych o przewadze korzyści z atomu nad ryzykiem z nim związanym rośnie szybciej niż u Europejczyków ogółem. W ciągu ostatnich czterech lat takich osób przybyło w Polsce 12%, a w Unii tylko 2%. Ponadto 69% spośród nas sądzi, że elektrownie atomowe uniezależniają kraj od importu gazu i ropy.
Mimo dużego poparcia, brakuje nam rzetelnej informacji o technologii atomowej i nie mamy zaufania do państwa w tej kwestii. Tylko 38% obywateli polskich wierzy, że rząd zapewni bezpieczeństwo przy rozwoju energetyki jądrowej. To mało, biorąc pod uwagę, że średnia unijna w tej kwestii to aż 51% zaufania - kończy "Metro".