Polacy zatrudnieni na lotnisku Luton dyskryminowani płacowo

Polacy zatrudniani na lotnisku Luton przez firmę Big Orange Handling za pośrednictwem agencji pośrednictwa pracy otrzymują niższe stawki niż wykonujący tę samą pracę, ale zatrudnieni na miejscu. Big Orange Handling odpowiada za utrzymanie infrastruktury lotniska i naziemną obsługę samolotów.

09.11.2005 19:10

Według "Forbes Magazine", który pisze o tym powołując się na źródła w brytyjskiej centrali związkowej T&G (Transport and General), Polacy zostali zwerbowani w Polsce.

T&G zamierza przeprowadzić głosowanie wśród swoich członków w sprawie akcji strajkowej, traktując je jako wyraz solidarności z Polakami. "Jeżeli ktoś wykonuje pracę, to powinien być opłacany według przyjętej stawki, która w przypadku personelu Big Orange Handling wynosi prawie 7 funtów na godzinę (wobec ustawowej stawki minimum w wysokości 5,05 funta na godzinę)" - podał w komunikacie regionalny przedstawiciel T&G John Street.

_ Według naszych informacji pracownicy z Polski zatrudnieni przez Big Orange Handling otrzymują mniej niż 7 funtów za godzinę, dlatego zwrócimy się do członków naszego związku, by w głosowaniu w sprawie akcji strajkowej wyrazili poparcie dla związkowej kampanii, mającej na celu wymuszenie sprawiedliwego ich traktowania _ - oświadczył Street.

Brytyjskie ustawodawstwo wymaga, by głosowanie w sprawie strajku przeprowadziła niezależna organizacja. W razie poparcia dla strajku wymagane jest uprzedzenie o tym pracodawcy.

Od głosowania w sprawie strajku do przeprowadzenia go upływa średnio około pięciu tygodni, co oznacza, że mógłby dojść do skutku w czasie dużego natężenia ruchu w okresie przedświątecznym.

Luton jest bazą taniego przewoźnika easyJet, latającego do Polski. Big Orange Handling to spółka o mieszanym kapitale założycielskim easyJet i grupy logistycznej John Menzies.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)