Polisy tanieją w wyniku wojny cenowej?

Ceny polis samochodowych znacznie spadają. W minionym roku średnio o 20 proc., zaś w przypadku tzw. polis flotowych nawet o 70 proc. Skąd takie spadki? Firmy ubezpieczeniowe nie umieją ich wytłumaczyć - podaje "Rzeczpospolita".

Polisy tanieją w wyniku wojny cenowej?
Źródło zdjęć: © WP.PL | Przemysław Jach

Ceny polis samochodowych spadają. W minionym roku średnio o 20 proc., zaś w przypadku tzw. polis flotowych nawet o 70 proc. Dlaczego? Ubezpieczyciele nie potrafią tego wytłumaczyć - podaje "Rzeczpospolita".

W 2012 roku za ubezpieczenie tira zakłady życzyły sobie 4 tys. zł, tymczasem pod koniec 2013 r. w niektórych przypadkach wystarczało już 1,5 tys. zł. Z kolei Miejskie Zakłady Autobusowe w Warszawie niedawno odnowiły swoje ubezpieczenie i zamiast zapłacić 75 mln zł jak ostatnio poniosły tylko koszt w wysokości 33 mln zł.

- Ceny spadły w praktycznie każdym obszarze ubezpieczeń, choć najbardziej zauważalne obniżki odnotowaliśmy w ubezpieczeniach majątkowych. Tocząca się wojna cenowa spowodowała, że zgłaszające się do nas firmy leasingowe na dzień dobry oczekują teraz upustów rzędu 40-50 proc. - zdradza "Rzeczpospolitej" jeden z brokerów.

Ostra konkurencja spowodowała, że ubezpieczyciele często oferują polisy poniżej kosztów. Do tego klientom często oferuje się dużo szerszy zakres, niż dostawali do tej pory.

Chociaż klienci mówią, że ceny znacznie spadają, to żaden zakład ubezpieczeniowy tego nie potwierdza. Gazeta przepytała Axę, Uniqę i Allianz - każdy z przedstawicieli zapewnia, że nie biorą udziału w żadnej wojnie cenowej, a ryzyko wyceniane jest przez nie rzetelnie. Do zmian cen przyznaje się PZU, jednak firma zapewnia, że nie jest to udział w wojnie, a tylko długoterminowa strategia.

- W ubezpieczeniach komunikacyjnych korygujemy taryfy zarówno w dół, jak i w górę w zależności od wybranych segmentów. Nie zamierzamy jednak wchodzić w wojny cenowe. Długofalowo powodują one bowiem straty, zwiększają rozchwianie rynku i niezadowolenie klientów, gdy w końcu musi dojść do podwyżek - komentuje tę kwestię Maciej Buczkowski, rzecznik PZU.

Zakłady przyznają, że na rynku ubezpieczeń jest wojna cenowa. Nie przyznają się jednak do tego, że to one w niej uczestniczą.

Wybrane dla Ciebie

Kolejny pomysł na biznes niemieckiej sieci. W tym kraju też ubezpiecza
Kolejny pomysł na biznes niemieckiej sieci. W tym kraju też ubezpiecza
Będzie protest na granicy z Polską. Niemcy chcą zniesienia kontroli
Będzie protest na granicy z Polską. Niemcy chcą zniesienia kontroli
Sprzedali za złotówkę, a odkupili za 2,8 mln. Wydadzą kolejne 30 mln
Sprzedali za złotówkę, a odkupili za 2,8 mln. Wydadzą kolejne 30 mln
Rosjanie wpadli na granicy. Przemycali błyskotki z obwodu
Rosjanie wpadli na granicy. Przemycali błyskotki z obwodu
Rolnicy zablokowali mleczarnię w Olecku. Żądają ujawnienia prawdy
Rolnicy zablokowali mleczarnię w Olecku. Żądają ujawnienia prawdy
Zarabiasz tę kwotę? Będziesz mógł liczyć na 4 tys. zł emerytury
Zarabiasz tę kwotę? Będziesz mógł liczyć na 4 tys. zł emerytury
"Apteka to nie sklep". Farmaceuci krytykują nowe przepisy
"Apteka to nie sklep". Farmaceuci krytykują nowe przepisy
Kupił rower na Allegro. Skarbówka szybko zareagowała
Kupił rower na Allegro. Skarbówka szybko zareagowała
Nietypowe znalezisko w cebuli z Rosji. Pokazali zdjęcia
Nietypowe znalezisko w cebuli z Rosji. Pokazali zdjęcia
Czesi szturmują polskie dyskonty. Przyciągają ich te produkty
Czesi szturmują polskie dyskonty. Przyciągają ich te produkty
Kupił panel fotowoltaiczny z Action. Tak wypadł w praktyce
Kupił panel fotowoltaiczny z Action. Tak wypadł w praktyce
Rok temu płonął ich zakład. Co słychać u producenta Beskidzkich?
Rok temu płonął ich zakład. Co słychać u producenta Beskidzkich?