Trwa ładowanie...
d3a17nf
29-04-2014 17:00

Polska Razem i Republikanie chcą likwidacji PIT

Polska Razem Jarosława Gowina, a także stowarzyszenie Republikanie Przemysława Wiplera zgłosiły we wtorek pomysł likwidacji podatku dochodowego od osób fizycznych (PIT). Republikanie chcą zgłosić projekt ustawy likwidującej PIT jako inicjatywę obywatelską.

d3a17nf
d3a17nf

Partia Gowina chce też likwidacji składek płaconych przez pracowników na ZUS i Narodowy Fundusz Zdrowia. "Te trzy zabiegi spowodowałyby, że nasze pensje byłyby opodatkowane o 20 proc. mniej" - przekonuje lider PR Jarosław Gowin.

Gowin powiedział we wtorek PAP, że po przeprowadzeniu proponowanej reformy Polacy otrzymywaliby "na rękę" swoją obecną pensję brutto. Przykładowo, mówił Gowin, pracownik zarabiający netto 1.600 zł netto po zmianach zarabiałby 2.100 zł.

Gowin przyznał, że likwidacja PIT byłaby znacznym ograniczeniem dochodów państwa. "Mamy świadomość, że trzeba do tego dochodzić stopniowo" - podkreślił. Jego zdaniem, reformę można wprowadzić w ciągu dekady, a może nawet w czasie krótszym - obniżając wydatki państwa o 10-15 mld. zł.

Polska Razem proponuje, aby państwo radziło sobie ze zmniejszonymi dochodami poprzez wprowadzenie konstytucyjnego zakazu deficytu budżetowego, a także określenia limitu wydatków publicznych na poziomie 35 proc. PKB.

d3a17nf

Niewykluczone, że projekt ustawy likwidującej PIT trafi do Sejmu jako inicjatywa obywatelska. Republikanie już zapowiedzieli, że chcą zebrać 100 tys. podpisów pod projektem ustawy o naprawie systemu podatkowego, by zgłosić go jako inicjatywę obywatelską. Będą to robić w ramach ogólnopolskiej akcji "Polska bez PIT", w której przekonują, że PIT to podatek "skomplikowany i kosztowny w obsłudze".

"Polska bez PIT to lepsza Polska, w której obywatele nie marnują 28 mln godzin na wypełnianie corocznie deklaracji PIT" - argumentował Wipler na wtorkowej konferencji prasowej. Jak podkreślił, Polacy są "na finiszu sezonu PIT-owego". "Stoimy w kolejkach w urzędach skarbowych, stoimy w kolejkach na pocztach, instalujemy w komputerach programy do rozliczania podatków i przez to marnujemy czas" - podkreślił.

Przekonywał, że gdyby czas potrzebny na wypełnienie zeznań podatkowych podzielić na etaty, oznaczałoby to, że zajmuje się tym 19 tys. osób w Polsce na pełen etat. "Chcemy być krajem cywilizowanym, konkurencyjnym, normalnym. Chcemy, by zwykli obywatele, nie prowadzący działalności gospodarczej, nie marnowali swojego czasu" - powiedział Wipler. Według niego w budżecie można zaoszczędzić pieniądze, które są obecnie "marnowane na 36 tys. urzędników zajmujących się rozliczaniem PIT". "Ustawa o naprawie systemu podatkowego to jedna wielka oszczędność" - dodał Wipler.

d3a17nf
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3a17nf