Polski budżet traci miliardy przez Hindusów i Arabów

Międzynarodowe grupy przestępcze wyłudzają VAT. Oszuści znajdują coraz to nowe pola do działania. Służby finansowe nie nadążają za nowymi metodami - pisze "Puls Biznesu"

Polski budżet traci miliardy przez Hindusów i Arabów
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

23.08.2013 | aktual.: 23.08.2013 08:42

Aby wyłudzać pieniądze, grupy te tworzą siatki firm "słupów", zakładanych przez obywateli UE, głównie arabskiego lub hinduskiego pochodzenia.

Pomysłowość oszustów nie ma granic. Gdy organy ścigania zajmują się wyłudzeniami w jednej branży, kanciarze przerzucają się na inne, jeszcze bardziej dochodowe. Dotychczas najpopularniejszymi obszarami wyłudzeń podatków były handel złomem, paliwami, kruszcami, telefonami komórkowymi i prętami stalowymi. Teraz doszły do tego zupełnie nowe branże i grupy produktów - na przykład handel konsolami do gier.

W ubiegłym roku generalny inspektor informacji finansowej przeprowadził 1,5 tys. postępowań analitycznych. Wykazały one, że przestępstwem bazowym jest wyłudzenie nienależnego zwrotu nadwyżki naliczonego podatku VAT nad należnym. Najwięcej zawiadomień do instytucji zobowiązanych i jednostek współpracujących dotyczyło obrotu elektroniką, komponentami paliw, metalami szlachetnymi i elementami stalowymi. Innymi obszarami, w których mamy do czynienia z praniem pieniędzy pochodzących z wyłudzeń VAT jest obrót telefonami komórkowymi, Play Station i grami komputerowymi.

W ubiegłym roku służby finansowe wpadły na trop 5 mld zł wypranych pieniędzy (1,1 mld zł więcej niż w 2011 r.). Zawiadomiły prokuraturę o 800 przypadkach takich przestępstw. Zablokowały 141 podejrzanych rachunków, na których było 66,5 mln zł.

Jak pisze gazeta, mechanizm jest prosty. Najczęściej polskie firemki (nowo zakładane lub kupowane przez obcokrajowców) zazwyczaj pełnią rolę tzw. symulantów, których zadaniem jest transfer pieniędzy za granicę. Zapłata następuje w dniu wystawienia faktury lub dokonania transakcji. Towar jest błyskawicznie odsprzedawany (na rachunkach brak potwierdzenia zapłaty np. za transport). Szybkość transferu pieniędzy przez rachunki wielu spółek ma na celu skomplikowanie rozliczeń podatkowych (polskich i zagranicznych) i wyłudzenie VAT (w Polsce i za granicą).

Takie firmy istnieją bardzo krótko. Po wystarczającą do wytransferowania pieniędzy z Polski, oczywiście bez płacenia podatków, są likwidowane.

Zdaniem prof. Witolda Modzelewskiego, byłego wiceministra finansów, same zmiany prawne (np. reverse charge) nie pomogą. Konieczne jest wyposażenie organów ścigania w odpowiednie narzędzia i utworzenie pionów podatkowych w policji i prokuraturze.

Przestępcy do ukrywania faktycznego pochodzenia pieniędzy coraz częściej wykorzystują wirtualną walutę - bitcoiny (BTC). Jest ona często wykorzystywana m.in. w grach hazardowych i do handlu narkotykami.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (410)