Polskie eldorado w Czechach. Coraz częściej decydujemy się na wyprowadzkę
Coraz więcej Polaków decyduje się na wyprowadzkę do Czech. Kupują tam domy, zakładają firmy czy zapisują dzieci do przedszkoli. Tylko jedno biuro nieruchomości w ostatnich miesiącach obsłużyło kilkudziesięciu naszych rodaków. Po co to robią? Przede wszystkim dla komfortu życia.
O sprawie jako pierwsza napisała „Gazeta Wyborcza”, która przybliżyła m.in. historię pana Piotra. Mężczyzna, wraz z żoną i córką, przez jakiś czas mieszkał w Katowicach. Coraz częściej męczyło ich życie w wielkim mieście zwłaszcza, że od zawsze podobały im się okolice czeskiego Cieszyna. Gdy dowiedzieli się, że u naszych południowych sąsiadów można tanio kupić mieszkania, nie zastanawiali się ani chwili.
- Akurat nam udało się kupić 75-metrowe mieszkanie za równowartość 65 tys. zł. Mieszkamy w bloku, z którego mamy widok na las i łąkę – mówił „Wyborczej” pan Piotr.
Jak pisze autorka artykułu, sam założył firmę w Czechach i pracuje na kontrakcie w Bielsku-Białej. Żona pana Piotra również prowadzi własną działalność i pracuje jako tłumaczka w czeskiej kancelarii. Oprócz tego wykłada język angielski na uczelni w polskiej części miasta.
Małżeństwo przeprowadziło się do innego kraju przede wszystkim dlatego, że w ich opinii, Czesi mają zupełnie inne podejście do życia. Lepsze.
Agentka nieruchomości, do której dotarła autorka artykułu, podkreśla, że tylko za jej pośrednictwem w ciągu kilku miesięcy mieszkania kupiło kilkudziesięciu Polaków. Tłumaczy, że prawdziwe „bum” zaczęło się pół roku temu.
Jednak tańsze nieruchomości to nie jedyny powód do przeprowadzki do Czech. Wśród argumentów za przeprowadzką do Czech są również kwestie światopoglądowe i chęć ucieczki przed awanturami politycznym w Polsce – pisze „Gazeta Wyborcza”.
