Trwa ładowanie...
Newseria
eksport
07-05-2014 07:51

Polskie firmy zabiegają o kontrakty w Indiach

Polskie firmy mogą liczyć na udział w rozwijającym się rynku indyjskim, głównie w górnictwie, transporcie, nowych technologiach i przemyśle spożywczym. Nasze przedsiębiorstwa są na dobrej drodze do podpisania kontraktów umożliwiających im eksport swoich produktów. Także indyjskie przedsiębiorstwa chcą inwestować w Polsce, czego dowodzi budowana przez firmę Uflex fabryka we Wrześni - inwestycja o wartości ok. 200 mln dolarów.

Polskie firmy zabiegają o kontrakty w IndiachŹródło: Fotolia, fot: Petair
d1fjv4b
d1fjv4b

Polskie firmy mogą liczyć na udział w rozwijającym się rynku indyjskim, głównie w górnictwie, transporcie, nowych technologiach i przemyśle spożywczym. Nasze przedsiębiorstwa są na dobrej drodze do podpisania kontraktów umożliwiających im eksport swoich produktów. Także indyjskie przedsiębiorstwa chcą inwestować w Polsce, czego dowodzi budowana przez firmę Uflex fabryka we Wrześni - inwestycja o wartości ok. 200 mln dolarów.

- Do obszarów, które mogą być perspektywiczne dla rozwoju współpracy między naszymi krajami, możemy zaliczyć przede wszystkim sektor górniczy w zakresie maszyn, urządzeń i technologii, szczególnie dla górnictwa głębinowego - mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Lucyna Jaremczuk z Departamentu Promocji i Współpracy Dwustronnej w Ministerstwie Gospodarki.

Indyjska gospodarka rośnie w tempie 5-7 proc. rocznie, co zwiększa jej zapotrzebowanie na energię.

- Indie mają najbogatsze źródła kopalin węglowych, jednak brakuje im nowoczesnych technologii wydobywczych, których poszukują właśnie w naszym kraju - zauważa Jaremczuk.

d1fjv4b

Kopalnie w tym azjatyckim kraju są w 80 procentach własnością państwa. Największą z nich jest Coal India, która prowadziła już rozmowy na temat współpracy z Kompanią Węglową oraz z Jastrzębską Spółką Węglową. Także druga państwowa instytucja kopalniana - Mekong kontaktowała się z Polakami.

Według Jaremczuk Polacy mogą nawiązać współpracę z indyjskimi partnerami także w sektorze rolno-spożywczym, zwłaszcza jeśli chodzi o nabiał. Ponadto perspektywiczna może być współpraca w branży transportowej.

- Indyjskie miasta prężnie się rozwijają, a co za tym idzie, rozwija się też transport - zauważa Jaremczuk. - Możemy eksportować polskie autobusy i tramwaje. Pamiętajmy, że Indie przewidują w nadchodzącym projekcie programu rozwoju gospodarczego ogromne pieniądze na wzmocnienie i rozwój transportu miejskiego - dodaje.

Polacy mają także szansę na nawiązanie współpracy z Indiami w obszarze technologii informatycznych.

d1fjv4b

- Indie mają wysoki poziom rozwoju w obszarze IT, jednak z uwagi na ogromne potrzeby w tym kraju poszukują raczej technologii, które będą reprezentowałyby umiarkowany poziom cenowy - mówi Jaremczuk. - Wydaje się, że dysponujemy właśnie takimi technologiami.

Zdaniem Jaremczuk polskie przedsiębiorstwa z różnych branż są na dobrej drodze do finalizowania kontraktów. Firma TZMO z Torunia planuje budowę kolejnej fabryki materiałów opatrunkowych w Indiach. Rozmowy prowadzi także Solaris.

- Sądzę, że to kwestia niedalekiej przyszłości, choć sprawa jest skomplikowana z uwagi na odmienność kulturową i wielkość państwa. Polskie firmy muszą się odpowiednio przygotować do tych działań - zauważa Lucyna Jaremczuk.

d1fjv4b

Także indyjskie przedsiębiorstwa inwestują w Polsce.

- Ostatnio firma Uflex, produkująca rodzaj opakowań jednorazowych do chipsów, zainwestowała około 200 mln dolarów w fabrykę we Wrześni - mówi Jaremczuk. - Zakład został już częściowo uruchomiony. Myślę więc, że firmy indyjskie również postrzegają polski rynek jako ważny dla rozwoju swojej zamorskiej działalności - twierdzi rozmówczyni Newserii Biznes.

d1fjv4b
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1fjv4b