Pomorskie/ 177 mln zł z UE na wsparcie eksporterów i inwestorów

W czwartek w Gdańsku marszałkowie województwa pomorskiego podpisali z Agencją Rozwoju Pomorza S.A. umowy na realizację dwóch projektów: "Pomorski Broker Eksportowy. Kompleksowy system wspierania eksportu w województwie pomorskim" oraz "Invest in Pomerania 2020". Przedsięwzięcia o łącznej wartości 280 mln zł otrzymają unijne dofinansowanie w wysokości 177 mln zł ze środków Regionalnego Programu Operacyjnego dla Województwa Pomorskiego.

"Dzięki tym projektom będzie możliwa rozbudowa systemu obsługi i pozyskania inwestycji, a także stworzenie kompleksowego systemu wsparcia ekspansji międzynarodowej pomorskich firm"- ocenił marszałek województwa pomorskiego, Mieczysław Struk. "Naszym celem jest awans Pomorskiego do pierwszej szóstki regionów o największej liczbie bezpośrednich inwestycji zagranicznych oraz przyciągnięcie inwestycji o łącznej deklarowanej liczbie 5 tys. miejsc pracy" - argumentował.

Zakłada się, że dzięki realizacji projektu "Pomorski Broker Eksportowy. Kompleksowy system wspierania eksportu w województwie pomorskim" do 2023 roku uda się zwiększyć pozycję proeksportową 600 pomorskich firm, a także zwiększyć potencjał eksportowy 1,2 tys. przedsiębiorstw z Pomorza. Prezes Zarządu Agencji Rozwoju Pomorza S.A. Łukasz Żelewski jest przekonany, że Pomorski Broker Eksportowy ułatwi firmom z sektora MSP rozwój działalności na rynkach międzynarodowych. "To pierwszy regionalny kompleksowy system wspomagający działalność pomorskich przedsiębiorców za granicą, kierowany jest zarówno do firm, które jeszcze nie podejmowały działań eksportowych, a mają potencjał, jak również do prowadzących działalność na rynkach zagranicznych" - dodał.

W ramach projektu ma np. powstać sieć brokerów lokalnych, którzy mają m.in. identyfikować pomorskie firmy zainteresowane eksportem. Żelewski podał, że przedsiębiorcy będą mogli np. otrzymać dotację na udział w targach, misjach gospodarczych, nawiązać współpracę z zagranicznymi kontrahentami i innymi firmami z regionu. Projekt o wartości ponad 84 mln zł otrzyma unijne wsparcie w wysokości 64 mln zł.

Poprawa jakości oferty inwestycyjnej regionu jest celem drugiego projektu "Invest in Pomerania 2020". Przedsięwzięcie o wartości ponad 195 mln zł otrzyma wsparcie w wysokości ponad 113 mln zł.

Dyrektor Invest in Pomerania Marcin Piątkowski wyjaśnił, że w ramach projektu zostaną przygotowane i uzbrojone tereny inwestycyjne oraz wdrożony zostanie system zachęt. "Zakładamy, że przygotujemy co najmniej dwie-trzy strefy przemysłowe o łącznej powierzchni minimum 70 ha, aby mieć tereny gotowe pod napływające do nas inwestycje, na których możliwe będzie natychmiastowe rozpoczęcie inwestycji" - wyjaśnił.

Strefy miałyby powstać na terenach o powierzchni co najmniej 20 ha, zlokalizowanych wzdłuż głównych szlaków komunikacyjnych.

Piątkowski powiedział, że w Pomorskiem planuje się stworzenie unikalnego, dopasowanego do specyfiki i do potrzeb pomorskich przedsiębiorców i inwestorów nowego systemu zachęt."Zakładamy, że udzielimy wsparcia na etapie obsługi inwestycyjnej 750 firmom, a firmy, które ostatecznie podejmą decyzję o lokalizacji inwestycji na Pomorzu stworzą minimum 5 tys. miejsc pracy, a ze szkoleń skorzysta co najmniej 1,2 tys. osób" - poinformował.

"Invest in Pomerania" to działający od ok. pięciu lat na Pomorzu system przyciągania i obsługi inwestorów stworzony przez samorządy i organizacje pomagające przedsiębiorcom.

Wiceprezes Zarządu Agencji Rozwoju Pomorza Piotr Ciechowicz przyznał, że realizacja obu projektów ma dla Pomorza zasadnicze znaczenie gospodarcze. "To może być wręcz cywilizacyjny skok dla pomorskich przedsiębiorców" - podkreślił. Zaznaczył, że w zakresie pozyskiwania inwestorów priorytetem teraz stanie się branża produkcyjna. "Jako pierwszy region będziemy myśleli o zbudowaniu kilku parków przemysłowych; chcemy pokazać, że nie tylko południowe województwa kraju są miejscem dla wielkich firm produkcyjnych, ale też Pomorze" - wyjaśnił. Odnosząc się do promocji eksportu zauważył, że jest bardzo wiele firm na Pomorzu produkujących na najwyższym światowym poziomie, ale nie eksportujących. "Albo nie chcą albo boją się, albo nie znają języków, a to są żadne przeszkody i my tego nauczymy, pokażemy, że to jest proste i łatwe" - przekonywał Ciechowicz.