Pomysł receptą na kryzys
Za pięć lat w Polsce ma powstać pięć nowych firm o zasięgu światowym, 10 o zasięgu europejskim i 50 krajowych. Takie założenia postawili sobie twórcy nowego programu Innowatorzy, który ma pomagać młodym naukowcom z pomysłami w założeniu własnego biznesu. Do końca czerwca można zgłaszać swoje pomysły na stronie internetowej innowatorzy.eu. Najlepsi zostaną bezpłatnie przeszkoleni i uzyskają wsparcie fachowców w walce o unijne dotacje.
20.04.2009 | aktual.: 20.04.2009 13:59
Jacek Aleksandrowicz z Fundacji Przedsiębiorczości podkreśla, że młodzi Polacy maja dużą wiedzę i ciekawe pomysły. Często jednak nie potrafią tego przełożyć na biznesplan. Projekt Innowatorzy im w tym pomoże.
_ Wystarczy mieć dobry pomysł i ani złotówki _ - przekonuje Aleksandrowicz. Wyjaśnia, że autorzy najlepszych pomysłów trafią do Szkoły Milionerów, gdzie fachowcy nauczą ich zasad prowadzenia firmy. Potem mogą ubiegać się o fundusze z Unii Europejskiej. Autorzy Innowatorów szacują, że dotacje te mogą wynieść nawet 200 tysięcy euro.
Jak przekonuje młody doktor chemii Michał Bieniek przy odrobinie szczęścia można zrealizować swoje marzenia. Z podobnego programu Bieniek otrzymał 700 tysięcy złotych na założenie swojej firmy, która będzie wykorzystywała wyniki jego badań. Do młodego naukowca już zgłosiły się amerykańskie koncerny farmaceutyczne, które chcą z nim współpracować.
W podobny sposób pierwsze kroki w biznesie stawiają młodzi twórcy jednego z nowych portali społecznościowych. Aleksander Mokracki podkreśla, że nie warto odkładać swoich pomysłów na później. Dla Mokrackiego argument braku pieniędzy jest wymówką. Zaznacza, że kiedy widać pomysł i zaangażowanie, pieniądze na taki projekt się znajdują.
Organizatorzy programu Innowatorzy zaznaczają, że w dobie kryzysu właśnie nowe małe firmy mają większe szanse na zaistnienie na rynku. Przypominają, że dzisiejsi giganci jak Microsoft, General Electric czy IBM powstawali w czasach trudnych dla gospodarki.