Trwa ładowanie...
d4fnsrn
24-07-2014 08:51

Popyt będzie próbował dziś odzyskać inicjatywę na GPW

Warszawa, 24.07.2014 (ISBnews/ TFI PZU) - Na test poziomu 2450 punktów w przypadku indeksu największych spółek GPW musimy jeszcze poczekać - choć po udanej wtorkowej sesji, istniała realna szansa na zbliżenie się do tej granicy. Dzisiaj w centrum uwagi inwestorów znajdą się odczyty danych makro i kolejne publikacje wyników finansowych spółek. To ważne, bo warszawski parkiet zdaje się ponownie wykazywać zwiększoną korelację z sytuacją panującą na giełdach za nasza zachodnią granicą.

d4fnsrn
d4fnsrn

Jeszcze przed startem czwartkowych notowań w Europie poznaliśmy wstępne odczyty wskaźnika PMI dla przemysłu Chin i Japonii. O ile w tym pierwszym przypadku można mówić o pozytywnym zaskoczeniu (odczyt na poziomie 52 pkt wobec spodziewanych 51 pkt i 50,7 pkt poprzednio), to tego samego nie można już powiedzieć o kraju kwitnącej wiśni. PMI japońskiego przemysłu spadł bowiem do 50,8 pkt i był gorszy zarówno od oczekiwań (51,9 pkt) jak i wcześniejszego odczytu (51,5 pkt).

Po otwarciu notowań na starym kontynencie rozpocznie się cykl publikacji wskaźników PMI dla głównych gospodarek strefy euro a po południu czeka nas seria danych z USA (cotygodniowa liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, PMI dla przemysłu i sprzedaż nowych domów). Tym samym możemy nakreślić mapę spodziewanych nastrojów giełdowych graczy w trakcie czwartkowych notowań. O ile znów indeksom GPW nie będzie ciążył zbędny "balast".

Wczoraj to niechlubne miano przypadło papierom PKN Orlen. Po fatalnych skonsolidowanych wynikach za pierwsze półrocze, akcje spółki straciły na zamknięciu blisko -6 proc. Rykoszetem dostało się także walorom Lotosu (-1,6 proc. na koniec dnia). WIG Paliwa był tym samym najgorszym subindeksem naszej giełdy. Gdyby nie to, istniała szansa na pozytywny przebieg środowych notowań.
Posługując się analizą techniczną, najbliższym wsparciem dla WIG-u 20 jest górne ograniczenie przedziału konsolidacji z ostatnich kilku dni (ok. 2395-2400 punktów). Niespełna 20 punktów niżej znajduje się dolne ograniczenie tego przedziału, będące kolejnym poziomem wsparcia. Osobiście uważam, że popyt będzie próbował odzyskać dziś inicjatywę. Po pokonaniu maksimum WIG20 z wtorku, kolejne fazy zwyżki wyznaczyłbym na 2425-2430 punktów, a następnie 2450 punktów.

Piotr Krawczyński

TFI PZU

(ISBnews/ TFI PZU)

d4fnsrn
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4fnsrn