Poradniki prawa pracy rozwieją wątpliwości
Pracodawcy nagminnie nie przestrzegają norm czasu pracy i nie płacą za nadgodziny - wynika z danych Państwowej Inspekcji Pracy. Zastrzeżenia inspektorów budzą też błędy w dokumentacji pracowniczej i łamanie przepisów bhp.
Jak mówi dyrektor Piotr Wojciechowski z departamentu prawnego Inspekcji, w Polsce nie lubi się osłaniać maszyn, które muszą być osłonięte, by pracownik nie stracił ręki czy nogi, w pomieszczeniach nie stosuje się odpowiedniego oświetlenia.
Z przeprowadzanych przez inspektorów pracy kontroli wynika, że przyczyną łamania przepisów jest nie tylko zła wola, ale również niewiedza - i to zarówno wśród pracodawców, jak i samych pracowników, którzy nie znając swoich praw, nie potrafią się o nie upominać.
Jest na to sposób. We wszystkich okręgowych inspektoratach pracy można już otrzymać praktyczne poradniki prawa pracy - jeden dla pracodawców, a drugi dla pracowników. Poradniki napisane są czytelnym, obrazowym językiem. Ich autor, Piotr Wojciechowski, ekspert prawa pracy, mówi, że pracodawcy najczęściej pytają o powszechnie obowiązujące normy czasu pracy. Interesuje ich na przykład, czy pracownik może w ciągu dnia pracy być zatrudniany 12 i więcej godzin. _ Może - pod warunkiem że po 12 godzinnej pracy ma dzień wolny _- odpowiada dyrektor Wojciechowski.
Pracowników z kolei interesuje przede wszystkim dokumentacja. Pytają na przykład, w jakim terminie powinni otrzymać świadectwo pracy. _ Najpóźniej w ciągu siedmiu dni od chwili rozwiązania umowy o pracę _- odpowiada Piotr Wojciechowski.
Zdaniem Zbigniewa Żurka, wiceprezesa Business Centre Club, poradniki Piotra Wojciechowskiego pozwalają rozwiązać wszystkie dylematy pracowników i pracodawców związane z prawem pracy. Dzięki ich istnieniu, zrozumiałemu dla wszystkich języku nie trzeba przekopywać się przez zawiłe przepisy kodeksu pracy - podkreśla Zbigniew Żurek.
Poradniki, które można też otrzymać w Głównym Inspektoracie Pracy, są bezpłatne.
