Poseł-poliglota Tarczyński znowu dał popis. Tym razem podczas debaty o Prawie wodnym

- Panie pośle Arłukowicz, chętnie będę z panem debatował po francusku i hiszpańsku - wypalił z sejmowej mównicy poseł Dominik Tarczyński, po czym w języku angielskim zaprosił politycznego przeciwnika do dyskusji nie tylko na temat Prawa wodnego. Chciał również porozmawiać o "utracie wagi" byłego ministra zdrowia.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP
Jakub Ceglarz

Sejmowa awantura o Sąd Najwyższy przeniosła się również na kolejny punkt w porządku obrad. Chodziło o Prawo wodne, do którego Komisja zgłosiła 65 poprawek.

Podczas omawiania jednej z nich starli się Bartosz Arłukowicz z PO i Dominik Tarczyński z PiS. Ten pierwszy podczas swojego wystąpienia zaczepił posła partii rządzącej.

- Ja w sprawie wody, a dokładniej kubła zimnej wody, którą trzeba wylać na głowę pełnego gościa - rozpoczął swoje wystąpienie Arłukowicz, mając na myśli Tarczyńskiego. - Nie dość, że umie szczekać po angielsku, to teraz dołożył do tego skakanie, drżenie i ryczenie.

- Z poczucia lekarskiego obowiązku proszę Pana Marszałka o interwencję - ciągnął były minister zdrowia. - Ja nie mogę na to patrzeć, temu chłopu trzeba pomóc.

Poseł Dominik Tarczyński nie pozostał dłużny swemu adwersarzowi i chwilę później również wyszedł na mównicę. W swoim wystąpieniu skupił się jednak głównie na języku angielskim.

- Panie pośle Arłukowicz, oprócz tego, że mówię w języku angielskim, to chętnie będę z panem debatował po francusku i hiszpańsku. Mam nadzieję, że nie stchórzy pan jak pana koleżanka Gajewska, która bała się ze mną debaty po angielsku - powiedział Tarczyński.

Nawiązywał przy tym do wyzwania, które rzucił posłance PO Kindze Gajewskiej. Pisaliśmy więcej na ten temat na łamach WP.

To, co stało się później, wprawiło w osłupienie całą salę plenarną. Tarczyński zaczął bowiem z mównicy przemawiać… po angielsku. Najpierw zaproponował debatę w tym języku na temat prawa wodnego, a później dodał, że chętnie porozmawia z Bartoszem Arłukowiczem na temat jego… utraty wagi.

Wybrane dla Ciebie
Darmowe przejazdy dla uczniów. Radni zapomnieli o jednej grupie
Darmowe przejazdy dla uczniów. Radni zapomnieli o jednej grupie
Ceny opału w nadleśnictwach. Tyle kosztuje metr drewna
Ceny opału w nadleśnictwach. Tyle kosztuje metr drewna
Działki za pół ceny na Podlasiu. Ostatnia w tym roku szansa na obniżkę
Działki za pół ceny na Podlasiu. Ostatnia w tym roku szansa na obniżkę
Trwają kontrole na wsiach. Co sprawdzają inspektorzy?
Trwają kontrole na wsiach. Co sprawdzają inspektorzy?
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Chcą połączyć trzy szpitale w jeden. Opozycja domaga się wyjaśnień
Chcą połączyć trzy szpitale w jeden. Opozycja domaga się wyjaśnień
Opłata alkoholowa. W tym podkarpackim mieście Polacy płacą najwięcej
Opłata alkoholowa. W tym podkarpackim mieście Polacy płacą najwięcej
Grzywna za znicze solarne. Ministerstwo mówi, o czym trzeba pamiętać
Grzywna za znicze solarne. Ministerstwo mówi, o czym trzeba pamiętać
BLIK-ami chciał wykupić wolność. Wpadł na kradzieży alkoholu
BLIK-ami chciał wykupić wolność. Wpadł na kradzieży alkoholu
Zakaz reklamy piwa. Branża protestuje. "Cios w handel"
Zakaz reklamy piwa. Branża protestuje. "Cios w handel"
Brama Bieszczad na finiszu budowy. Tu powstaje duży park handlowy
Brama Bieszczad na finiszu budowy. Tu powstaje duży park handlowy
Szon patrole. Oto kary dla nastolatków. Resort zabrał głos
Szon patrole. Oto kary dla nastolatków. Resort zabrał głos