Trwa ładowanie...
d52ilp6

Posłowie krytycznie o zmianie przepisów dot. dzierżawców

Resort rolnictwa chce zmienić umowy z dzierżawcami państwowej ziemi i odzyskać od nich 30 proc. użytkowanych gruntów, a potem sprzedać je rolnikom. Posłowie uważają, że jest to działanie niezgodne z prawem, gdyż narusza prawa nabyte dzierżawców.

d52ilp6
d52ilp6

Na posiedzeniu sejmowej komisji rolnictwa wiceminister rolnictwa Tadeusz Nalewajk przedstawił założenia do projektu nowelizacji ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa. Główne zmiany w ustawie dotyczą dzierżawy gruntów z Agencji Nieruchomości Rolnych (ANR).

W projekcie ustawy resort proponuje ograniczenie wielkości dzierżawy do 300 hektarów na jedną osobę (lub podmiot gospodarczy). W obecnych przepisach nie ma takiego limitu. Projekt przewiduje ponadto zmianę warunków dzierżawy, która ma m.in. polegać na zapisaniu w umowie odebrania dzierżawcy 30 proc. użytkowanej przez niego ziemi. Jeżeli zgodzi się on na takie warunki, będzie mógł kupić pozostały użytkowany areał. W przypadku, gdy dzierżawca nie zgodzi się na zaproponowane przez ANR warunki umowy, Agencja będzie mogła wypowiedzieć umowę, nawet wtedy, gdy jest ona zawarta na czas określony.

Henryk Kowalczyk (PiS) przypomniał, że u marszałka Sejmu znajduje się od roku poselski projekt nowelizacji tej ustawy, zbliżony do rozwiązań, jakie proponuje resort rolnictwa z wyjątkiem przepisów dotyczących dzierżawców. W jego opinii naruszają one prawa nabyte dzierżawców, gdyż mają oni zapisane w umowach, że można im odebrać tylko 20 proc. ziemi.

Jak mówił Wojciech Mojzesowicz (niez.), "już dwa lata temu obiecywano rolnikom sprzedaż 2,5 mln ha ziemi i rolnicy w to uwierzyli, a tych hektarów nie ma. W państwowych zasobach jest tylko 300-500 tys. hektarów".

d52ilp6

Jego zdaniem przepisy proponowane przez resort są złe. Posłowi nie podobały się nie tylko przepisy dotyczące dzierżawców, ale także prawo, które nie pozwala na nabywanie ziemi rolnikom w sąsiednich gminach czy też wymóg posiadania 3-letniej praktyki w prowadzeniu gospodarstwa przy zakupie gruntów.

Zdaniem Romualda Ajchlera (Lewica) propozycja przewidująca zabranie dzierżawcom 30 proc. ziemi jest łamaniem prawa. Jeżeli nawet zostaną uchwalone takie przepisy, to i tak ustawa trafi do Trybunału Konstytucyjnego - argumentował.

Jak wyjaśnił dziennikarzom Nalewajk, przedstawiane na komisji założenia do projektu ustawy nie są jeszcze projektem rządowym. Przepisy te mają jednak trafić pod obrady rządu, ale wraz z rozbieżnościami, których nie udało się uzgodnić na Komitecie Stałym Rady Ministrów.

d52ilp6
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d52ilp6