Pośpiech z wyborem prezesa NBP uzasadniony tylko w nadzwyczajnych okolicznościach - premier

28.04. Warszawa (PAP) - Powściągliwość z wyborem prezesa NBP jest uzasadniona, pośpiech byłby uzasadniony tylko w nadzwyczajnych okolicznościach - powiedział premier Donald...

28.04.2010 | aktual.: 28.04.2010 17:53

28.04. Warszawa (PAP) - Powściągliwość z wyborem prezesa NBP jest uzasadniona, pośpiech byłby uzasadniony tylko w nadzwyczajnych okolicznościach - powiedział premier Donald Tusk.

"Byłoby rzeczą niestosowną, żeby wykazywać jakiś pośpiech (z wyborem prezesa NBP - PAP), więc ta powściągliwość marszałka Komorowskiego jest uzasadniona. Jednak pojawia się kilka sygnałów, że ta sytuacja w Grecji każe być ostrożnym, jeśli chodzi o zdolność szybkiego reagowania NBP. Jeśli pojawią się jednoznaczne opinie, że konieczne jest podejmowanie decyzji, a te mogłyby być zakwestionowane z powodu statusu p.o. prezesa NBP, to należałoby podjąć tą decyzję szybko. Jeśli nie, to dobrze byłoby poczekać na wybór prezydenta" - powiedział Tusk podczas środowej konferencji.

"Tylko nadzwyczajne okoliczności, choć trudno je teraz wykluczyć, kazałby marszałkowi pospieszyć się z wyborem prezesa NBP" - dodał.

10 kwietnia w katastrofie lotniczej zginął prezes NBP Sławomir Skrzypek. Zginął również prezydent Lech Kaczyński. Piotr Wiesiołek, I zastępca szefa NBP, objął obowiązki prezesa wraz z prawem głosu na posiedzeniach RPP.

Premier ocenił, że RPP w pewnym stopniu zmieniła swój stosunek odnośnie odnowienia umowy z MFW o elastycznej linii kredytowej.

"Co do decyzji RPP, to nie mam zwyczaju ich komentować. Z punktu widzenia budżetu państwa lepiej byłoby uzyskać większą część zysku NBP. Natomiast cieszę się, jeśli trafnie to oceniam, że RPP trochę zmieniła swoje zdanie jeśli chodzi o celowość przedłużenia elastycznej linii kredytowej. Mamy więc w pewnym sensie +remis+. Budżet państwa bez tych 4 mld zł, których się spodziewał, musi sobie poradzić" - powiedział Tusk.

RPP na wtorkowym posiedzeniu przyjęła sprawozdanie z działalności NBP za 2009 rok w pierwotnej wersji przyjętej przez zarząd, z wynikiem 4,166 mld zł. Budżet państwa dostanie ok. 3,96 mld zł czyli 95 proc. wyniku finansowego.

Podczas środowej konferencji prasowej p.o. prezesa NBP Piotr Wiesiołek powiedział, że zarząd NBP podtrzymuje swoje stanowisko, że kolejny wniosek o udostępnienie FCL nie jest konieczny. W maju 2009 r. MFW zaakceptował jednoroczną umowę opiewającą na 13,69 mld SDR, czyli ok. 20,58 mld dolarów w ramach elastycznej linii kredytowej. Polska nie wykorzystuje tych środków. (PAP)

fdu/ asa/

Źródło artykułu:PAP
finansebankikadry
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)