Potrzebne działania zachęcające banki do uczestnictwa w fixingu WIBID/WIBOR - NBP
05.12. Warszawa (PAP) - Same tylko mechanizmy rynkowe mogą okazać się niewystarczające, aby zapewnić istnienie rzetelnych i wiarygodnych stawek referencyjnych rynku pieniężnego. W...
05.12.2013 | aktual.: 05.12.2013 12:53
05.12. Warszawa (PAP) - Same tylko mechanizmy rynkowe mogą okazać się niewystarczające, aby zapewnić istnienie rzetelnych i wiarygodnych stawek referencyjnych rynku pieniężnego. W związku z tym podejmowane w Polsce działania powinny być przede wszystkim nakierowane na kreowanie zachęt dla banków do uczestnictwa w fixingu stawek referencyjnych - wynika z raportu NBP.
"Na początku 2012 r. Bank Handlowy w Warszawie utracił status uczestnika fixingu stawek referencyjnych WIBID/WIBOR. W kolejnych miesiącach rezygnację z uczestnictwa w fixingu stawek referencyjnych WIBID/WIBOR złożyły BNP Paribas S.A. Oddział w Polsce, Bank Gospodarki Żywnościowej S.A. oraz Deutsche Bank Polska S.A. Od 1 stycznia 2013 r. liczba uczestników tego fixingu wynosiła 11 banków" - napisano w raporcie NBP "Rozwój systemu finansowego w Polsce w 2012 r.".
"Ponadto ACI Polska, organizator fixingu stawek referencyjnych WIBID/WIBOR, otrzymywało zgłoszenia o nieprzestrzeganiu przez kilka banków obowiązku zawierania transakcji w czasie 15 minut od publikacji fixingu. W związku z tym ACI Polska podjęło stosowne działania przewidziane w regulaminie fixingu i rozpoczęło prace nad wprowadzeniem zmian w tym regulaminie mających na celu utrzymanie wiarygodności i reprezentatywności tych stawek" - dodano.
Autorzy raportu zaznaczają, że zmniejszanie się liczby uczestników fixingu stawek rynku pieniężnego ma charakter globalny.
"Taka postawa banków wynika w dużym stopniu z ryzyka prawnej odpowiedzialności za dostarczane kwotowania, którego skalę dostrzeżono po dochodzeniu w sprawie manipulacji stawkami LIBOR, oraz niepewności i potencjalnych kosztów po stronie banków związanych z ewentualnym wprowadzeniem regulacji i rekomendacji dotyczących uczestnictwa w fixingach stawek referencyjnych" - napisano w raporcie.
"Ze względu na potencjał i strukturę krajowego sektora bankowego oraz wielkość lokalnego rynku pieniężnego, w tym liczbę banków przekazujących kwotowania na potrzeby fixingu stawek WIBID/WIBOR, spadek liczby uczestników fixingu w Polsce ma jednak poważniejsze konsekwencje niż np. w strefie euro. Krajowe stawki mogą przestać być reprezentatywne, gdy będą odzwierciedlały koszt pozyskania finansowania przez kilka banków. Co więcej, przy bardzo małej liczbie banków kwotujących może pojawić się percepcja wzrostu ryzyka występowania nadużyć, co może z kolei przełożyć się na spadek wiarygodności stawek WIBID/WIBOR wśród szeroko pojętych uczestników rynków finansowych" - dodano.
W raporcie NBP wskazuje się, że stawki referencyjne, takie jak EURIBOR czy WIBID/WIBOR, są quasi dobrami publicznymi i przy ich organizowaniu występuje problem tzw. pasażera na gapę.
"Podmioty nieuczestniczące w fixingu oraz nieponoszące z tego tytułu kosztów i ryzyka mogą swobodnie korzystać ze stawek referencyjnych, które są wyznaczane bez jakiegokolwiek zaangażowania z ich strony. Niektóre podmioty, mając na uwadze wyłącznie obniżenie kosztów własnych i uniknięcie wspomnianego ryzyka prawnego rezygnują z uczestnictwa w tworzeniu tych stawek" - napisano.
"Same mechanizmy rynkowe mogą zatem okazać się niewystarczające, aby zapewnić istnienie rzetelnych i wiarygodnych stawek referencyjnych. W związku z tym podejmowane w Polsce działania powinny być przede wszystkim nakierowane na niwelowanie zjawiska pasażera na gapę oraz kreowanie zachęt dla banków do uczestnictwa w fixingu stawek referencyjnych. Wypracowywane mechanizmy ekonomiczne i nadzorcze powinny być adresowane w szczególności do podmiotów, które w największym stopniu wykorzystują stawki WIBID/WIBOR (m.in. ze względu na posiadane należności bilansowe indeksowane tymi stawkami oraz portfele instrumentów pochodnych bazujące na tych stawkach)" - dodano.(PAP)
jba/ asa/