Poważna usterka największego samolotu świata?
Przed Airbusem ciężkie czasy. W skrzydłach A380, największych samolotów pasażerskich świata, odkryto pęknięcia. Czy Airbus będzie zmuszony do wypłaty odszkodowań i naprawy usterek? - zastanawia się "Guardian".
09.02.2012 | aktual.: 09.02.2012 11:09
Pęknięcia w skrzydłach są wielkości ludzkiego włosa. Firma zapewnia, że tego typu usterka nie zagraża bezpieczeństwu pasażerów. Innego zdania zdaje się być Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA), która nakazała inspekcję wszystkich 67 egzemplarzy tego modelu, które obecnie latają pod niebem całego świata.
Usterkę odkryto miesiąc wcześniej w samolotach linii Quantas. Wówczas EASA nakazała kontrolę 20 najstarszych maszyn tego typu. Zdaniem agencji problem ten może wystąpić we wszystkich egzemplarzach, które zostały wyprodukowane na przestrzeni ostatnich 4 lat.
Jak twierdzi EASA, taki stan rzeczy, jeśli nie zostanie wcześniej wykryty i skorygowany, może w efekcie doprowadzić do zmniejszenia spójności strukturalnej samolotu. Jak pisze "Guardian", ta usterka powstała w zakładach produkcyjnych Airbusa.
Boeing odkrył usterki w kadłubach 787 Dreamliner
Największym odbiorcą samolotów A380 są linie lotnicze Emirates (20 maszyn), Singapore Airlines (15), Qantas (12), Lufthansa (8), Air France (6), Korean Air (5) oraz China Southern (2).
Quantas zawiesił loty wszystkich swoich maszyn. Na skrzydłach należących do tej linii A380 naliczony 36 wspomnianych pęknięć.
Airbus A380, potocznie nazywany SuperJumbo, to jeden z największych samolotów na świecie. Większy jest od niego tylko An-225 Mrija - sześciosilnikowy samolot transportowy produkcji radzieckiej, którego wyprodukowano... zaledwie jeden egzemplarz.
Od momentu rozpoczęcia produkcji A380 dostarczono 68 tych maszyn. Zamówiono ich aż 253 sztuki. Pierwszy samolot został dostarczony 15 października 2007 liniom Singapore Airlines. Pierwszy komercyjny lot na trasie z Singapuru do Sydney odbył się w czwartek 25 października 2007.
Michał Jankowski, Wirtualna Polska