Poziom 2 789 pkt krótkoterminową barierą
W czwartek inwestorzy na rynku terminowym kontynuowali zapoczątkowane dzień wcześniej niezdecydowane ruchy. Pierwszy kurs na poziomie 2 777 pkt oznaczał wzrost o 16 pkt. Początek sesji przyniósł kontynuację ruchu i przed godz. 10:00 rynek osiągnął dzienne maksimum na pułapie 2 788 pkt.
10.12.2010 08:25
W trakcie kolejnej godziny kwotowań przewaga sprzedających sprowadziła jednak kurs FW20Z10 poniżej kreski, co przełożyło się na ustanowienie przed godz. 11:00 sesyjnego minimum na wysokości 2 755 pkt. Druga połowa sesji upłynęła na mozolnym odrabianiu strat, czemu sprzyjała poprawa atmosfery na parkietach europejskich ale finisz kwotowań należał do podaży, która zakończyła wczorajsze kwotowania na poziomie 2 759 pkt, co oznacza spadek o niespełna 0,1%. Baza na koniec dnia wzrosła do +2 pkt, LOP wynosi 111,9 tys. pozycji. Sesyjny wolumen obrotu ukształtował się na poziomie 45,6 tys. kontraktów.
Czwartkowa sesja była już problematyczna dla popytu. Na wykresie kontraktów terminowych FW20Z10 pokazała się czarna świeca, która utworzyła się po nieudanym ataku na wtorkowe maksima znajdujące się na 2789 pkt. Zamknięcie notowań wypadło kilka punktów poniżej maksimum zamknięcia z 9 listopada (2 765 pkt). W krótkim okresie prawdopodobieństwo korekty wzrasta, gdyż wskaźniki są w znacznym stopniu wykupione. RSI zawrócił ze ścieżki wzrostowej, co powinno być sygnałem ostrzegawczym dla posiadaczy długich pozycji. Dobrze natomiast wygląda sytuacja na wskaźniku siły trendu: ADX wybił się powyżej 20 pkt (bariery oddzielającej trendy boczne od skośnych) generując średnioterminowy sygnał kupna. Trend jest jednak słaby, a przez to może być podatny na zmiany nastrojów, które wkomponowałyby się w zachowanie krótkoterminowych wskaźników. LOP w trakcie wczorajszej sesji zachowywała się neutralnie względem zmian kursu, a aktywność graczy ponownie była ograniczona. Żadne istotne wsparcia nie zostały jeszcze naruszone, co
oznacza, że kupujący w dalszym ciągu mają przewagę.