Pożyczka na 0,5 proc. dla szefa MSZ. Minister Czaputowicz wziął 80 tys. zł i przechytrzył inflację
Resortową pożyczkę w wysokości 80 tys. zł na 6 lat z oprocentowaniem na poziomie zaledwie 0,5 proc. wziął minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz. Przy obecnym poziomie inflacji szef MSZ odda mniej, niż pożyczył.
27.03.2018 07:48
Jak pisze "Super Express", prof. Czaputowicz wziął pożyczkę na cele remontowo-mieszkaniowe z Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych MSZ.
Resortowa pożyczka na wyjątkowo preferencyjnych warunkach przysługuje wszystkim pracownikom Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Warunkiem jest spożytkowanie jej wyłącznie na cele remontowo-mieszkaniowe.
Z informacji przekazanych przez ministerstwo wynika, że w 2016 i 2017 r. pracownicy MSZ zadłużyli się już na 17,6 mln zł.
Niedostępne dla przeciętnego Kowalskiego warunki finansowe pożyczki oznaczają, że minister Czaputowicz na niej nawet zarobi.
Jak to możliwe? Jej oprocentowanie jest przeszło czterokrotnie niższe niż obecny poziom inflacji. Jeśli przez kolejne lata inflacja utrzyma się na zbliżonym poziomie, szef MSZ będzie oddawał mniej, niż będzie wynosić realna wartość pieniądza.
"Super Express" zwraca uwagę, że na takie warunki pożyczek jak w MSZ nie mogą liczyć pracownicy innych ministerstw. W Ministerstwie Rolnictwa pracownicy mogą pożyczyć najwyżej 25 tys. zł, a w MEN maksymalnie 20 tys. zł. Oprocentowanie wynosi 2 lub 3 proc.