Pracodawcy zwlekają z wypłatami
Firmom w Łódzkiem brakuje pieniędzy na wypłaty dla pracowników. Poza tym pracodawcy nie znają przepisów, a także stosują niewłaściwe metody obliczania wynagrodzeń. Takie nieprawidłowości wykazały kontrole, jakie w pierwszym kwartale 2009 r. przeprowadził Okręgowy Inspektorat Pracy w Łodzi.
22.04.2009 | aktual.: 22.04.2009 09:41
Do kwietnia firmy z regionu zalegały z wypłaceniem swoim pracownikom aż 27.219,63 zł.
_ W wyniku kontroli okazało się, że pracownicy nie otrzymywali wynagrodzenia za pracę, zapłaty za godziny nadliczbowe oraz ekwiwalentu pieniężnego za niewykorzystany urlop wypoczynkowy _ - poinformował Kamil Kałużny, rzecznik Okręgowego Inspektoratu Pracy w Łodzi. _ Do dziewięciu pracodawców wysłaliśmy 10 decyzji nakazujących wypłacenie świadczeń pieniężnych. Trzy firmy ukaraliśmy mandatami w wysokości 4 tys. zł. Natomiast w stosunku do czterech pracodawców zastosowaliśmy środki wychowawcze. _
Tegoroczne wyniki kontroli wypadły bardzo źle. W I kwartale 2008 r. Okręgowy Inspektorat Pracy w Łodzi ukarał tylko trzech pracodawców. Jest gorzej nie tylko w porównaniu z poprzednim rokiem, ale także w porównaniu z 2007 r.
_ Wpływ na pogorszenie sytuacji może mieć spowolnienie gospodarcze, które pojawiło się pod koniec 2008 r. _ - mówi Kamil Kałużny.
_ Niestety, prognozy finansistów nie są optymistyczne dla pracowników. - Będzie jeszcze gorzej _- komentuje Michał Macierzyński, analityk finansowy portalu bankier.pl. _ Firmy nie mają płynności finansowej, więc nie płacą pracownikom. Banki coraz niechętniej udzielają kredytów. A kiedy do zapłacenia jest kilka faktur, to niestety pracownik dostaje pieniądze w ostatniej kolejności. _
Macierzyński podkreśla, że Inspekcja Pracy powinna bardzo uważnie patrzeć na ręce pracodawcom. _ Tylko kontrole zapobiegną dalszym nieprawidłowościom _ - dodaje.
W 2008 r. do Okręgowego Inspektoratu Pracy w Łodzi wpłynęło 2.511 skarg. Inspektorzy wydali 216 decyzji nakazujących zaległą wypłatę.
Agnieszka Jasińska
POLSKA Dziennik Łódzki