Pracownicy firmy transportowej wypuścili jej menedżerów
Pracownicy francuskiej lotniczej firmy transportowej zagrożeni zwolnieniem wypuścili w piątek dwóch menedżerów, których przetrzymywali przez noc na paryskim lotnisku Roissy - poinformował przedstawiciel związków zawodowych.
Około 60 pracowników zatrzymało w biurze dwóch dyrektorów firmy Servisair Cargo, kiedy ci nie chcieli przystać na żądania lepszych warunków zwolnienia. Menedżerów wypuszczono dopiero po interwencji komornika.
Następnie związki próbowały wynegocjować z komornikiem i przedstawicielem rządu lepsze warunki.
Pracownicy żądają odprawy w wysokości 30 000 euro. Jak twierdzą związkowcy, jeden z menedżerów zaoferował im zaledwie 1400 euro.
W ostatnich tygodniach wzrasta liczba menedżerów więzionych przez pracowników w obliczu fali zwolnień, spowodowanej recesją, która uderzyła we francuską gospodarkę w tym roku. W marcu podobne nieprzyjemności ze strony sfrustrowanych pracowników spotkały szefów francuskich filii Sony, 3M i Caterpillar.
W kwietniu menedżerowie przedsiębiorstw we Francji, zaniepokojeni coraz częstszymi przypadkami więzienia ich przez zdesperowanych pracowników, poprosili o pomoc prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego.
Epidemia brania szefów jako zakładników doczekała się już w mediach nazwy "boss-napping". Zjawisko wywołało we Francji debatę publiczną.