Pracownik wysypiska zginął przysypany przez śmieci

Mężczyzna nagle zniknął z zasięgu kamer monitoringu; nie wiadomo,
jak doszło do wypadku.

Obraz

54-letni pracownik wysypiska śmieci w Karczach (Podlaskie) zginął w środę przysypany przez zwały odpadów. Mężczyzna nagle zniknął z zasięgu kamer monitoringu; nie wiadomo, jak doszło do wypadku - poinformował rzecznik podlaskiej policji Andrzej Baranowski.

Do wypadku doszło ok. południa, kiedy na wysypisku były składowane śmieci. Podczas opróżniania śmieciarki jeden z pracowników zniknął z wizji monitoringu. W tym czasie przejeżdżały w tym miejscu inne śmieciarki i pracowała równiarka. Kiedy 54-latek się nie odnalazł, zaniepokojony kierownik wysypiska poinformował o tym straż pożarną z prośbą o zorganizowanie poszukiwań. Na miejsce przyjechały dwie jednostki straży oraz ochotnicy. Strażacy zaczęli przeszukiwać wysypisko.

W tym czasie zawiadomili także o wypadku specjalistyczną grupę z Warszawy, która miała przylecieć śmigłowcem do Karcz.

Według Marcina Janowskiego z podlaskiej straży pożarnej, strażacy znaleźli pracownika przed przylotem grupy z Warszawy. Mężczyzna znajdował się na głębokości trzech metrów pod zwałami śmieci. Próbowano go reanimować, ale mężczyzna nie żył.

To już drugi w tym roku wypadek na wysypisku w Karczach. W sierpniu operator ładowarki nie zauważył jednego z pracowników, którego wepchnął do mechanicznego przesiewacza. Mężczyzna z urazem głowy trafił do szpitala.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje