Pracownikom przysługuje dodatkowa wypłata. Dostają ją raz w życiu

Na emeryturę w zdecydowanej większości zawodów można udać się w wieku 60 lat w przypadku kobiet i 65 lat, gdy mówimy o mężczyznach. Wcześniej pracownikowi należy się jednak odprawa emerytalna, która jest wypłacana przez pracodawcę w momencie zakończenia kariery zawodowej.

Odprawę powinna zostać wypłacona w dniu ustania stosunku pracy. Jeżeli pracodawca zapomni o tym obowiązku grozi mu grzywna od 1 tys. do 30 tys. zł.

To, ile pracownik otrzyma w momencie przejścia na emeryturę, jest zależne od zapisów w regulaminie pracy. Jeżeli pracodawca nie zdecyduje się podwyższyć odprawy, obowiązują zasady zapisane w Kodeksie pracy.

W rozdziale III a art. 921 Kodeksu pracy wyjaśniono, że pracownikowi spełniającemu warunki uprawniające do renty z tytułu niezdolności do pracy lub emerytury, którego stosunek pracy ustał w związku z przejściem na rentę lub emeryturę, przysługuje odprawa pieniężna. Według prawa pracy odprawa powinna odpowiadać jednomiesięcznemu wynagrodzeniu pracownika.

Od tej zasady jest kilka wyjątków. Jednym z nich są pracownicy jednostek samorządu terytorialnego. W ich wypadku o wysokości odprawy emerytalnej decyduje staż pracy. Sama odprawa jest natomiast zdecydowanie wyższa niż w przypadku większości zatrudnionych - po 10 latach pracy otrzymują oni dwukrotność swojego wynagrodzenia, po 15 latach - trzykrotność, a po 20 latach swoją pensję mnożą razy sześć, a efekt tego mnożenia stanowi właśnie o wysokości odprawy.

Grupą uprzywilejowaną pod tym względem są również nauczyciele. Przy stażu pracy poniżej 20 lat otrzymują oni odprawę w wysokości dwumiesięcznego wynagrodzenia, a powyżej 20 lat - trzykrotności miesięcznej wypłaty.