Prawie milion euro za... włączony telefon
Pracownik francuskiego banku miał obowiązek mieć włączony służbowy telefon przez sześć dni w tygodniu, przez całą dobę
. Sąd uznał, że powinien otrzymać odszkodowanie za „darmowe całodzienne dyżury”. Mężczyzna otrzyma prawie milion euro odszkodowania.
Francuski Sąd Kasacyjny – tamtejszy odpowiednik naszego Sądu Najwyższego – uznał, że informatyka banku Natixis zmuszano w nielegalny sposób do darmowej pracy. Jego obowiązkiem było przez 4 lata odbieranie telefonu o każdej porze dnia i nocy, od poniedziałku do soboty, w razie problemów z siecią komputerową. Skarżący swojego pracodawcę podkreślał, że owe kłopoty pojawiały się niezwykle często. Utrzymywał, że miało to negatywny wpływ na jego zdrowie, zaczął cierpieć na bezsenność oraz depresję. Praca rozbiła też jego małżeństwo.
Polecamy: Tajniki rekrutacji w Europie
Sąd przychylił się do argumentów Francuza i nakazał wypłaceniu mu zaległego wynagrodzenia za godziny nadliczbowe oraz odszkodowanie. Łącznie pracodawca musi wypłacić 737 tysięcy euro.
MA,WP.PL
