Trwa ładowanie...

Prezes URE: zaczynamy uwalniać rynek sprzedaży detalicznej gazu

Wraz z wejściem w życie 30 proc. obliga giełdowego na handel gazem Urząd Regulacji Energetyki deklaruje gotowość zwalniania z taryf sprzedaży gazu dla największych odbiorców - poinformował w środę prezes URE Marek Woszczyk podczas debaty w PAP pt. "Liberalizacja rynku gazu w Polsce".

Prezes URE: zaczynamy uwalniać rynek sprzedaży detalicznej gazuŹródło: AFP, fot: Philippe Huguen
d4a9fvt
d4a9fvt

Jak podkreślił Woszczyk, rynek hurtowy gazu w zasadzie nie jest już dziś regulowany, natomiast obecnie Urząd jest gotowy zwalniać z taryfowania sprzedaż gazu dla odbiorców zużywających rocznie ponad 25 mln m sześc. gazu.

Takie kryterium spełniają 32 podmioty - dodał. Jak mówił prezes URE, są to najwięksi, najsilniejsi nabywcy, którzy powinni sobie poradzić na wolnym rynku. Podkreślił, że zwolnienie z taryfowania wymaga skierowania do URE przez sprzedawcę gazu odpowiedniego wniosku, ale część sprzedawców już z takimi wnioskami się zwróciła. W środę w życie wchodzi w życie tzw. mały trójpak energetyczny, czyli nowelizacja Prawa energetycznego i niektórych innych ustaw z 26 lipca br. Jednym z jego zapisów jest tzw. tzw. obligo giełdowe, czyli obowiązek sprzedaży części surowca - początkowo 30 proc. - na Towarowej Giełdy Energii (TGE).

W najbliższych dwóch latach obligo ma rosnąć - do poziomu nie mniejszego niż 40 proc. w 2014 roku, a od początku 2015 roku nie mniej niż 55 proc.

Polska Agencja Prasowa organizuje debatę w ramach projektu Serwis PAP Energetyka Ekstra. Jej przebieg można śledzić on-line na stronie www.pap.pl.

d4a9fvt

Prezes Urzędu Regulacji Energetyki Marek Woszczyk nie obawia się, że liberalizacja rynku gazu doprowadzi do niekontrolowanego wzrostu cen hurtowych surowca. "Nie widzę takiej możliwości" - powiedział Woszczyk podczas debaty w PAP pt. "Liberalizacja rynku gazu w Polsce".

"Wszelkie pogłoski o tym, że wraz z liberalizacją może nam towarzyszyć niekontrolowany wzrost hurtowych cen gazu, są niewiele warte. Nie widzę takiej możliwości. (...)Pamiętajmy, że istota obliga (giełdowego) polega na tym, że spółka jest zobowiązana sprzedać gaz, a nikt nie jest zobowiązany go kupić. Jeśli spółka musi go sprzedać, to musi dostosować ofertę do oczekiwań popytu. To raczej łagodzi tak naprawdę presję na eskalowanie cen w momencie, w którym te ceny przestają być regulowane" - powiedział Woszczyk.

Jego zdaniem ważne jest zbudowanie na wstępnym etapie liberalizacji dużego zaufania do instytucji rynku. "Zwłaszcza na polskim rynku gazu, gdzie od lat żyliśmy w takim przekonaniu - i długo jeszcze będzie spora część odbiorców żyła w takim przekonaniu - że w zasadzie gaz to zawsze kupowało się od PGNiG. I trudno sobie wyobrazić, że może być inaczej. Jednak tą samą droga przechodziliśmy na rynku energii elektrycznej" - podkreślił prezes URE.

Jak dodał, liczy, że w przyszłym roku z regulacji cen zwolnionych powinno zostać ponad 300 podmiotów. "To będzie miarą otwarcia tego rynku" - powiedział.

d4a9fvt

W środę w życie wchodzi w życie tzw. mały trójpak energetyczny, czyli nowelizacja Prawa energetycznego i niektórych innych ustaw z 26 lipca br. Jednym z jego zapisów jest tzw. tzw. obligo giełdowe, czyli obowiązek sprzedaży części surowca - początkowo 30 proc. - na Towarowej Giełdzie Energii (TGE).

W najbliższych dwóch latach obligo ma rosnąć - do poziomu nie mniejszego niż 40 proc. w 2014 roku, a od początku 2015 roku nie mniej niż 55 proc.

Polska Agencja Prasowa organizuje debatę w ramach projektu Serwis PAP Energetyka Ekstra. Biorą w niej udział m.in. prezesi PGNiG, Gaz-Systemu, Towarowej Giełdy Energii, spółki DUON i Egesa, a także przedstawiciele spółek azotowych i eksperci.

Przebieg debaty można śledzić on-line na stronie www.pap.pl.

d4a9fvt
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4a9fvt