Prezydenci Polski i Bułgarii za pogłębieniem wymiany handlowej
Polska i Bułgaria potrzebują jeszcze bardziej dynamicznej wymiany handlowej oraz większej liczby wspólnych inwestycji - uznali prezydenci obu państw - Bronisław Komorowski i Rosen Plewnelijew - otwierając we wtorek w Warszawie polsko-bułgarskie seminarium gospodarcze.
18.11.2014 16:40
Komorowski wskazał, że obroty handlowe między Polską a Bułgarią odnotowały rekordowy wzrost i w ubiegłym roku przekroczyły 1 mld euro. "To jest tendencja, która się ujawniła, którą trzeba docenić i pogłębić" - powiedział prezydent.
Według niego Polska i Bułgaria "od zawsze" utrzymują dobre relacje, a dziś mają szczególną okazję, by wykorzystać atuty, jakie daje im członkostwo w NATO i UE. Tą nową szansą dla obu krajów - dodał - jest m.in. wspólny rynek Unii Europejskiej, liczący blisko 500 mln konsumentów.
Komorowski zauważył, że potrzeba utrzymania konkurencyjności wymaga racjonalizowania gospodarki Unii Europejskiej. "Stąd z największą satysfakcją odnotowuję wspólnotę poglądów z Bułgarią (...) co do perspektyw unii energetycznej" - podkreślił. Unię energetyczną uznał za wspólną szansę na bezpieczeństwo energetyczne i polityczne UE. Tańsza energia sprzyja też konkurencyjności polskich i bułgarskich produktów na rynkach światowych - dodał.
W ocenie polskiego prezydenta dynamiczna współpraca gospodarcza Polski i Bułgarii to m.in. efekt odbudowy starych kontaktów, wzrostu gospodarczego w obu krajach i rosnącego poczucia atrakcyjności obu gospodarek. Jak wskazał, Bułgaria posiada perspektywiczny rynek dla polskich produktów sektora rolno-spożywczego, współpraca jest też możliwa w przemyśle maszynowym, tekstylnym, chemicznym i obronnym.
Komorowski wyjątkową uwagę poświęcił sektorowi obronnemu. "Sądzę, że w takich sprawach wsparcie czynnika politycznego może owocować decyzjami ważnymi z punktu widzenia biznesowego, ale także z punktu widzenia bezpieczeństwa naszych krajów" - zaznaczył prezydent.
Jak dodał, z Rosenem Plewnelijewem ustalił szereg działań, które w wymiarze politycznym mają zbliżyć oba kraje i co - w jego przekonaniu - będzie tworzyło korzystny klimat dla współpracy na poziomie biznesu.
Prezydent Bułgarii przypomniał natomiast, że jego kraj od Polski kupuje pociągi, technologie energetyczne, szuka też współpracy w rolnictwie. Jednocześnie w ramach połączeń Północ-Południe realizuje szersze europejskie projekty infrastrukturalne, zmierzające do połączenia portów bałtyckich z portami śródziemnomorskimi oraz interkonektorów gazowych. "Należymy do jednej drużyny, od dawna dzielimy się wspólną wizją" - podkreślił bułgarski przywódca.
"Zdajemy sobie sprawę, że Polska w Europie Środkowej i Wschodniej jest naturalnym liderem i chcemy, aby tak było" - powiedział Plewnelijew. Zwrócił jednocześnie uwagę, że Bułgaria od 10 lat rozwija branżę informatyczną i obecnie znajduje się tam siedem klastrów nowoczesnych technologii. Kraj wykorzystuje także swoje położenie geograficzne i buduje połączenia drogowe oraz kolejowe z Turcją, Grecją oraz Serbią.
"Bułgarię i Rumunię uznajcie za nowe rynki, na których od dawna macie przyjaciół" - zaznaczył bułgarski prezydent.
Obecny na seminarium wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński podziękował Bułgarii za wspólne stanowisko przy negocjacjach nowego pakietu klimatyczno energetycznego UE, postulujące zrównoważenie kwestii klimatycznych z produkcją przemysłową i zatrudnieniem.
"Cieszę się niezmiernie, że polskie produkty są coraz lepiej odbierane na bułgarskim rynku" - powiedział. I dodał, że mieszkańcy Sofii jeżdżą polskimi tramwajami, mieszkańcy Warny - polskimi autobusami, a polska żywność codziennie gości na bułgarskich stołach.
Prezydent Bułgarii przebywa w Polsce z dwudniową wizytą.