Prezydent: budowa zbiornika Racibórz m.in. dzięki specustawie z 2010 r. 

Budowa zbiornika Racibórz to m.in. jeden z dobrych efektów specustawy powodziowej z 2010 r. - powiedział w Raciborzu prezydent Bronisław Komorowski. Jak podkreślił, inwestycja ta, robiona z dużym wysiłkiem finansowym, będzie chroniła cały region.

Prezydent: budowa zbiornika Racibórz m.in. dzięki specustawie z 2010 r.
Źródło zdjęć: © PAP/Andrzej Grygiel

Prezydent odwiedził rozpoczętą w lipcu budowę suchego zbiornika przeciwpowodziowego Racibórz Dolny. Od 2017 r. ma on chronić mieszkańców dorzecza Odry od Raciborza do Wrocławia. Koszt budowy to ok. 1 mld zł.

Jak mówił prezydent, budowa zbiornika to efekt doświadczenia powodzi 1997 r., ale też zmian organizacyjno-prawnych, które umożliwiają dziś szybsze realizowanie potrzebnych, a trudnych inwestycji.

- To nie były tylko i wyłącznie kwestie finansowe, że to nie ruszało, to był problem niemożliwości stworzenia odpowiednich ram prawnych. Zostało to przełamane w wyniku specustawy z 2010 r. Pełniłem wtedy obowiązki marszałka Sejmu i głowy państwa jednocześnie; cieszę się, że tamta ustawa, która była efektem współpracy w bardzo szerokim układzie politycznym, z udziałem wszystkich środowisk politycznych, daje dobre efekty w postaci ewidentnego przyspieszenia i przyzwoitych form wywłaszczeń, zmian właścicielskich na tym terenie - podkreślił prezydent.

Przypomniał, że zmiany te były warunkiem inwestycji, na którą od lat czeka cały region, a także - jak zaznaczył - cała Polska, ponieważ jej wykonanie wiąże się w pewnej mierze z uruchomieniem szlaku żeglugowego.

- Cieszę się, że od 2017 r. duże deszcze nie będą już wywoływały żadnych lęków, bo cały region będzie chroniony przez tę poważną inwestycję - robioną z dużym wysiłkiem finansowym, ale robioną także po prostu z głową - wskazał Komorowski.

Racibórz Dolny będzie polderem, czyli suchym zbiornikiem o powierzchni 26 km kw. Po jego ukończeniu w czasie powodzi będzie mógł pomieścić 185 mln m sześc. wody. Na jego terenie prowadzona będzie - prócz upraw rolnych - także eksploatacja kruszyw i glin ceramicznych. Po ich wyeksploatowaniu pojemność całkowita zbiornika sięgnie 300 mln m sześc. wody.

Wykonawcą inwestycji została w czerwcu hiszpańska firma Dragados, główny akcjonariusz Pol-Aquy. Inwestorem jest Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach. Jego dyrektor Tomasz Cywiński powiedział we wtorek dziennikarzom, że pierwsze prace - związane z budową nowego stawu - już się zakończyły.

- Był to newralgiczny element, bo bez budowy stawu Plinc nie mogliśmy przystąpić do kolejnych prac. Wiąże się to z postanowieniami ochrony środowiska - niestety w pewnych miejscach niszczymy je, więc musieliśmy jego elementy przenieść w inne, właśnie do nowego stawu - wyjaśnił Cywiński.

Obecnie prowadzone są roboty ziemne związane z budową fundamentów pod główną budowlę upustowo-przelewową zbiornika (z ujściem wody do omijającego centrum Raciborza Kanału Ulgi). Potem powstawać mają poszczególne elementy zapory czołowej - o długości 4 km (m.in. z upustem do tzw. Odry Miejskiej), a także zapory lewobrzeżnej (9,6 km) i prawobrzeżnej (8,8 km).

Cywiński wyjaśnił, że zapory będą konstrukcjami ziemnymi - sięgającymi do ok. 10 m wysokości. Główny przelew będzie umożliwiał regulowanie spuszczanej wody, a także migrację ryb. Objętość korpusów ziemnych zapór wyniesie łącznie ponad 6,6 mln m sześc.

Planowany termin zakończenia robót to 9 stycznia 2017 r. Na razie wielu mieszkańców miejscowości z terenu budowy zbiornika (Nieboczowy i Ligota Tworkowska) mieszka jeszcze w swoich dotychczasowych domach. Będą mogli w nich pozostać do 2016 r. Wyznaczona jest już tzw. nowa wieś o nazwie Nowe Nieboczowy, gdzie mogą się przenosić i budować. Część mieszkańców, głównie Ligoty Tworkowskiej, przeniosła się już gdzie indziej.

Dragados buduje zbiornik za 936,7 mln zł. Finansowanie pochodzi z Międzynarodowego Banku Odbudowy i Rozwoju (109,6 mln zł), Banku Rozwoju Rady Europejskiej (457,4 mln zł), z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (pozostała część).

Zbiornik Racibórz Dolny jest inwestycją kluczową dla ochrony przeciwpowodziowej doliny Odry (o łącznym koszcie ok. 2,5 mld zł) i największym elementem rządowego "Programu dla Odry 2006". Przygotowywana od lat budowa suchego zbiornika należy do największych inwestycji hydrotechnicznych w Polsce.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Sprawdzili lody na Warmii i Mazurach. Oto czego nie powinno w nich być
Sprawdzili lody na Warmii i Mazurach. Oto czego nie powinno w nich być
Kolejni turyści odkryli Zakopane. Zjeżdżają autokarami, płacą fortunę
Kolejni turyści odkryli Zakopane. Zjeżdżają autokarami, płacą fortunę
Tarcza Wschód. Oto skąd mają pochodzić grunty
Tarcza Wschód. Oto skąd mają pochodzić grunty
Wolą pracować w Niemczech. Wyjazd to będzie "natychmiastowy wstrząs"
Wolą pracować w Niemczech. Wyjazd to będzie "natychmiastowy wstrząs"
Ten kraj zalewa nas ogórkami. Polska płaci mu miliony
Ten kraj zalewa nas ogórkami. Polska płaci mu miliony
Kwiaty z Afryki zalewają polski rynek. Producenci ostrzegają
Kwiaty z Afryki zalewają polski rynek. Producenci ostrzegają
Żyją w mieszkaniach, nie płacą, długi rosną. Coraz więcej eksmisji
Żyją w mieszkaniach, nie płacą, długi rosną. Coraz więcej eksmisji
Zamówili dwa dorsze nad Bałtykiem. W sieci zawrzało
Zamówili dwa dorsze nad Bałtykiem. W sieci zawrzało
Pobierasz taką emeryturę? Czternastki nie dostaniesz. Oto wyliczenia
Pobierasz taką emeryturę? Czternastki nie dostaniesz. Oto wyliczenia
Nowy hit wakacyjny Polaków. W czerwcu wyspę odwiedziło 4 tys. turystów
Nowy hit wakacyjny Polaków. W czerwcu wyspę odwiedziło 4 tys. turystów
1,8 tys. zł dopłaty. Resort majstruje przy emeryturach jednej grupy
1,8 tys. zł dopłaty. Resort majstruje przy emeryturach jednej grupy
Moneta 2 zł warta kilkaset złotych. Sprawdź, czy masz ją w portfelu
Moneta 2 zł warta kilkaset złotych. Sprawdź, czy masz ją w portfelu