WAŻNE
TERAZ

Polacy z flotylli do Gazy zostaną deportowani z Izraela

Prezydent podpisał ustawę o płatnościach dla podwykonawców, ale kieruje ją do Trybunału

Prezydent Bronisław Komorowski podpisał ustawę, która umożliwi wypłacanie zaległych należności podwykonawcom za prace zrealizowane m.in. przy budowie autostrad. Jednocześnie zapowiada, że niektóre przepisy skieruje do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej.

Obraz
Sebastian Ogórek

- Prezydent nie kieruje ustawy w całości, ale tylko w tym zakresie, w jakim powoduje ona nierówność podmiotów wobec prawa, w szczególności eliminując możliwość dochodzenia roszczeń ze strony dużych wykonawców oraz dostawców materiałów budowlanych dla podwykonawców - mówi Olgierd Dziekoński, minister w Kancelarii Prezydenta.

Przepisy ustawy umożliwią wypłacenie pieniędzy podwykonawcom, którzy nie otrzymali zapłaty za swoje prace od generalnych wykonawców, działających na zlecenie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

- Prezydent uznał, że ustawa, która rozwiązuje istotne problemy podwykonawców oraz dostawców materiałów budowlanych, pozwoli im wybrnąć z bardzo trudnej sytuacji, kiedy generalni wykonawcy nie przekazują im środków finansowych - informuje Olgierd Dziekoński w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria.

Wątpliwości prezydenta budził przede wszystkim fakt, że przepisy ustawy dotyczą tylko mikro-, małych i średnich firm. O tym, że ustawa może dyskryminować duże podmioty, co godzi w konstytucyjną zasadę równości, mówili w czasie konsultacji społecznych również eksperci i przedsiębiorcy, również z branży budowlanej.

- Prezydent nie kieruje ustawy w całości, ale tylko w tym zakresie, w jakim powoduje ona nierówność podmiotów wobec prawa, w szczególności eliminując możliwość dochodzenia roszczeń ze strony dużych wykonawców oraz dostawców materiałów budowlanych dla podwykonawców - wyjaśnia Olgierd Dziekoński. - Selektywne skierowanie do TK pozwoli usunąć braki tej ustawy, które powstały w trakcie procesu legislacyjnego.

Prezydencki minister tłumaczy, że decyzja została podjęta po przeprowadzeniu licznych ocen nowych przepisów, również pod względem konstytucyjności ustawy.

- Jednocześnie prezydent kierując ustawę do Trybunału, wyraża przekonanie, że rząd powinien usprawnić procesy inwestycyjne w sferze realizacji infrastruktury publicznej w ramach istniejącego prawa. Ta praktyka zarządcza powinna być usprawniona - podkreśla Olgierd Dziekoński.

To może oznaczać np. konieczność zmiany ustawy Prawo zamówień publicznych czy też ustawy o dyscyplinie finansów publicznych.

Zgodnie z podpisaną ustawą, o należne im pieniądze będą mogły ubiegać się firmy, które nie dostały wynagrodzeń z powodu niewypłacalności czy upadłości wykonawców. Również w przypadku, gdy zaleganie z płatnościami lub ogłoszenie upadłości miało miejsce przed wejściem w życie ustawy.

- Roszczenia mogą być zrealizowane tylko do wysokości gwarancji dobrego wykonania budowy, zaproponowanych przez generalnych wykonawców budowy - z reguły to jest ok. 10 proc. wartości kontraktu. Dodatkowo zakłada również, że prawo do tych roszczeń mogą mieć ci podwykonawcy i dostawcy, którzy podsiadają prawomocny wyrok sądowy, określający ich roszczenia wobec generalnego wykonawcy oraz ci, którzy zostali uznani jako uprawnieni wierzyciele w procesie bankructwa firm - wyjaśnia prezydencki minister.

Oprócz wyroku sądowego, roszczeniobiorcy będą musieli udowodnić, że sami nie zalegają z płatnościami u swoich podwykonawców i dostawców.

- Pieniądze będą wypłacane przez GDDKiA po przeprowadzeniu publicznego wezwania do zgłoszenia się ze strony tych, którzy uważają, że takie roszczenia mają. Lista potencjalnych roszczeniobiorców będzie zweryfikowana z wielkością dostępnych środków, wynikającą z tej puli gwarancji - tłumaczy Olgierd Dziekoński.

Pieniądze na ten cel będą pochodziły z Krajowego Funduszu Drogowego, a następnie GDDKiA będzie występowała z roszczeniem wobec generalnego wykonawcy.

Projekt ustawy przygotował resort transportu w reakcji na złą sytuację podwykonawców budujących autostrady, którym generalni wykonawcy przestali płacić za wykonane roboty. Na początku lipca ustawa została przyjęta przez parlament.

Źródło artykułu: Newseria

Wybrane dla Ciebie

Próg bogactwa w Polsce. Tyle musisz zarabiać
Próg bogactwa w Polsce. Tyle musisz zarabiać
1893,41 zł miesięcznie po 56. roku życia. Komu należą się pieniądze?
1893,41 zł miesięcznie po 56. roku życia. Komu należą się pieniądze?
Podatki w górę ponad 40 proc. Mieszkańcy rozgoryczeni decyzją radnych
Podatki w górę ponad 40 proc. Mieszkańcy rozgoryczeni decyzją radnych
Wiejskie szkoły do likwidacji? Mieszkańcy protestują
Wiejskie szkoły do likwidacji? Mieszkańcy protestują
Oddają pomidory za co łaska. "Można rwać, ile się chce"
Oddają pomidory za co łaska. "Można rwać, ile się chce"
Kartonami przechytrzyli system kaucyjny. Mamy komentarz producenta
Kartonami przechytrzyli system kaucyjny. Mamy komentarz producenta
Gigant zamknął cztery hale w Polsce. Podaje powody
Gigant zamknął cztery hale w Polsce. Podaje powody
Chce przejść na emeryturę w wieku 40 lat. Mówi, ile trzeba zarabiać
Chce przejść na emeryturę w wieku 40 lat. Mówi, ile trzeba zarabiać
Część emerytów dostanie zwrot podatku. Nawet 426 zł
Część emerytów dostanie zwrot podatku. Nawet 426 zł
Sylwester w Zakopanem. Tyle za nocleg liczą górale
Sylwester w Zakopanem. Tyle za nocleg liczą górale
Kiedy wymienić opony na zimowe? Oto stawki u wulkanizatorów
Kiedy wymienić opony na zimowe? Oto stawki u wulkanizatorów
Trwają kontrole najemców. Resort szykuje duże zmiany w przepisach
Trwają kontrole najemców. Resort szykuje duże zmiany w przepisach