Problemy Rumunii pogarszają nastroje
Podczas wczorajszej sesji na Wall Street obserwować można było spadki, które przybrały na sile w końcowych godzinach notowań. Indeks Dow Jones zniżkował wczoraj o 1,41%, S&P 500 o 1,68%, a technologiczny Nasdaq stracił 1,63%.
25.06.2010 | aktual.: 25.06.2010 13:16
Na rynku w dalszym ciągu utrzymują się mało optymistyczne nastroje. Z tego też względu warto zwrócić uwagę na dzisiejszą publikację indeksu zaufania konsumentów Uniwersytetu Michigan. Wynik gorszy od prognoz, czyli poniżej 75,5 pkt mógłby dodatkowo pogorszyć sentyment inwestycyjny. Patrząc na indeks S&P 500 widać, że formacja głowy z ramionami powoli się domyka. Przełamanie linii szyi czyli okolic poziomu 1035 pkt byłoby silnym sygnałem do zajęcia krótkiej pozycji.
Przewagę spadków obserwować można było także na dzisiejszej sesji azjatyckiej. Tokijski indeks Nikkei 225 zniżkował o 1,92%, przełamując tym samym wsparcie wyznaczone przez poziom 9900 pkt. Zniżce przewodziły akcje dużych spółek-eksporterów na czele z walorami firmy Canon (-4,47%). Dość nieciekawie prezentuje się dzisiejsza sesja europejska. Na giełdach Starego Kontynentu przeważają spadki, a liderem zniżek jest giełda w Bukareszcie. Przecena ta dokonuje się pod wpływem odrzucenia przez tamtejszy Trybunał Konstytucyjny reform rządowych, mających ograniczyć deficyt budżetowy. Bez tych zmian Rumunia może nie otrzymać niezbędnej pomocy finansowej od MFW, co z kolei negatywnie wpływa na nastroje w regionie. Póki co przecena na pozostałych rynkach europejskich jest umiarkowana, jednak jeśli problem będzie narastał, można spodziewać się głębszej zniżki w kolejnych dniach.
Michał Fronc
Departament Analiz
DM TMS Brokers S.A.