Prodan: rozliczymy się z Rosją za gaz po ustaleniu jego ceny

Ukraina rozliczy się z Rosją za gaz, który otrzymała od niej w marcu, kiedy zostanie ustalona jego cena - oświadczył w środę ukraiński minister energetyki Jurij Prodan, który poinformował, że Kijów wstrzymał na razie odbiór rosyjskiego surowca.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP | YURI KADOBNOV

- Nie rozliczyliśmy się jeszcze za marzec, ponieważ przekazaliśmy Gazpromowi nasze propozycje dotyczące ceny gazu i ilości, które chcemy zużyć, lecz na razie nie otrzymaliśmy na nie pozytywnej odpowiedzi. Proponujemy powrót do ustaleń z 2013 roku, gdyż uważamy, że nie ma podstaw do ich zmiany - powiedział minister dziennikarzom.

- Obecnie nie pobieramy (rosyjskiego) gazu, ale mamy jeszcze czas, by odnowić pobór - podkreślił.

Prodan poinformował, że w przyszłym tygodniu dojdzie do spotkania ukraińskich i słowackich operatorów gazowych, którzy omówią kwestię dostaw błękitnego paliwa w ramach tzw. rewersu ze Słowacji. Ustalenia dotyczące tego spotkania zapadły podczas wtorkowej wizyty ukraińskiego ministra w Brukseli, gdzie rozmawiano o bezpieczeństwie dostaw gazu do UE.

Spotkanie odbyło się w czasie, gdy rosną ceny gazu dyktowane Ukrainie przez rosyjski Gazprom oraz powiększa się zadłużenie Ukrainy wobec tego koncernu. W związku z tym są obawy o dostawy gazu nie tylko dla Ukrainy, ale także dla UE.

Gazprom poinformował we wtorek, że Ukraina nie zapłaciła w marcu za dostawy gazu. W związku z tym do 2,2 mld dolarów wzrósł dług Kijowa wobec rosyjskiego producenta gazu. W ubiegłym tygodniu Gazprom ogłosił, że podnosi cenę gazu dla Ukrainy do 485 dolarów za 1000 metrów sześciennych, co stanowi drugą podwyżkę w ciągu ostatnich dni.

Jest to najwyższa stawka za gaz dla któregokolwiek z klientów Gazpromu, który dostarcza ten surowiec odbiorcom z Unii Europejskiej po średniej cenie około 370 dolarów za 1000 metrów sześciennych.

Władze Ukrainy podkreśliły w weekend, że w związku z tak wysokimi cenami należy się przygotować na ewentualne przerwanie dostaw gazu z Rosji. Premier Arsenij Jaceniuk podkreślał w zeszłym tygodniu, że narzucone przez Gazprom ceny są "absolutnie nie do zaakceptowania" i dodał, że spodziewa się dalszych nacisków Rosji, włącznie z ograniczeniem dostaw gazu.

Z Kijowa Jarosław Junko

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Bas niezgody. Spór mieszkańców apartamentowców z klubem fitness
Bas niezgody. Spór mieszkańców apartamentowców z klubem fitness
Koniec zakładu z grupy polskiego miliardera. Wypłacili ogromne bonusy
Koniec zakładu z grupy polskiego miliardera. Wypłacili ogromne bonusy
Niektórzy będą mogli uniknąć podatku od spadku. Rząd ma nowy pomysł
Niektórzy będą mogli uniknąć podatku od spadku. Rząd ma nowy pomysł
Bez uprawnień, bez poszanowania zasad. Rolniczka w rękach policji
Bez uprawnień, bez poszanowania zasad. Rolniczka w rękach policji
Zakazane przy cukrzycy. Polacy kupują je na potęgę
Zakazane przy cukrzycy. Polacy kupują je na potęgę
Nie rozbił kumulacji, a wygrał w Eurojackpot. Oto nagroda Polaka
Nie rozbił kumulacji, a wygrał w Eurojackpot. Oto nagroda Polaka
Wydano ostrzeżenie przed syropem. Zgony dzieci w Indiach
Wydano ostrzeżenie przed syropem. Zgony dzieci w Indiach
Brytyjczycy jak Polacy w PRL. Zmiany na półkach ze słodyczami
Brytyjczycy jak Polacy w PRL. Zmiany na półkach ze słodyczami
O tych pracowników biją się firmy. Płacą 30 tys. zł miesięcznie
O tych pracowników biją się firmy. Płacą 30 tys. zł miesięcznie
Ikea uruchamia cyfrowy second hand. Oto co można kupić za 10 zł
Ikea uruchamia cyfrowy second hand. Oto co można kupić za 10 zł
Gdzie najlepiej kupić drewno na opał? Odpowiadają Lasy Państwowe
Gdzie najlepiej kupić drewno na opał? Odpowiadają Lasy Państwowe
Ten sklep znał każdy Polak. Sieć z elektroniką znika z Europy
Ten sklep znał każdy Polak. Sieć z elektroniką znika z Europy