Produkcja przem. i sprzedaż detal. sugerują solidny wzrost PKB wg analityków
Warszawa, 20.04.2015 (ISBnews) - Marcowe dane dotyczące produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej wskazują na znaczną poprawę sytuacji w I kwartale 2015 r. Zdaniem analityków, kwiecień przyniesie słabsze odczyty, choć w całym roku należy oczekiwać stabilnego wzrostu PKB przewyższający poziom ubiegłoroczny.
20.04.2015 | aktual.: 20.04.2015 17:23
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego produkcja sprzedana przedsiębiorstw przemysłowych zwiększyła się w marcu br. o 8,8% r/r. Analitycy ankietowanych przez ISBnews liczyli, że produkcja odnotowała wzrost w wysokości 6,83% (wobec wzrostu o 4,9% r/r w lutym). Natomiast sprzedaż detaliczna (w cenach bieżących) wzrosła o 3,0% r/r w marcu. Prognozy ekonomistów wahały się od 0% do 4,3% wzrostu, przy średniej na poziomie 2,25%.
Według analityków, ważnym elementem wpływającym na dobre wyniki w tych obszarach wynikały z różnicy w liczbie dni roboczych. W marcu liczba dni pracujących była większa o 2 w porównaniu do lutego i o 1 w porównaniu z marcem ub. r. Poza tym zwiększona sprzedaż w marcu była związana ze zbliżającymi się Świętami Wielkanocnymi. Jednak w kwietniu sytuacja będzie lekko negatywna m.in. dla produkcji przemysłowej ze względu właśnie na mniejszą liczbę dni roboczych i efekt wysokiej bazy.
Dane z pierwszych trzech miesięcy wskazują, według analityków, znacznie lepszą od oczekiwane wcześniej sytuacji gospodarczej w Polsce. Oczekiwano bowiem większego spowolnienia, tymczasem jeżeli ono wystąpiło, to miało raczej niewielki wpływ na obecne dane. Zdaniem części ekonomistów, dynamika PKB w I kwartale tego roku była wyższa od tej zanotowanej na koniec 2014 r. Dane o produkcji przemysłowej, jak i sprzedaży detalicznej nie będą miały wpływu na decyzję Rady Polityki Pieniężnej, a raczej wskazują, że zapowiedź zakończenia cyklu obniżek stóp procentowych okazała się trafna.
Poniżej przedstawiamy najciekawsze cytaty z wypowiedzi ekonomistów:
"Zbiór wyżej wymienionych danych wyraźnie sugeruje, że dynamika PKB w pierwszych trzech miesiącach br. była wyższa od zanotowanej w końcu 2014 r. i wyniosła ok. 3.4-3.7%r/r"- główny ekonomista Banku Pocztowego, Monika Kurtek
"W dłuższej perspektywie oczekujemy stabilizowania się dynamiki wzrostu PKB na poziomie lekko powyżej 3,0% r/r, zakładając podtrzymanie silniejszego wzrostu popytu zagranicznego oraz stabilnych wyników krajowej konsumpcji" - analitycy BOŚ Banku
"Spodziewamy się kontynuacji pozytywnych tendencji w krajowej gospodarce w nadchodzących miesiącach i przyśpieszenia wzrostu PKB do 4,0% r/r w IV kw. 2015 r." - analitycy Banku Zachodniego WBK
"Dla RPP to kolejny argument, że o dalszych spadkach stóp nie ma obecnie co mówić. Natomiast jeżeli dobre dane z gospodarki będą nadal napływać w takim tempie jak w ostatnich dwóch dniach, dyskusje o ruchu stóp w górę na przełomie roku nie są wykluczone" - główny ekonomista Banku BGK Tomasz Kaczor.
Poniżej przedstawiamy najciekawsze wypowiedzi ekonomistów in extenso:
"Marzec był drugim z rzędu miesiącem znaczącego przyspieszenia tempa wzrostu produkcji sektora przemysłowego. Sprzyjała temu większa liczba dni roboczych (zarówno wobec lutego jak i marca 2014 r.), ale w głównej mierze zasługi przypisywać należy rosnącym zamówieniom krajowym i zagranicznym, a także okresowi przedświątecznemu. W całym pierwszym kwartale produkcja przemysłowa wzrosła o 5.3%r/r przekraczając wynik na poziomie 3.2%r/r w ostatnim kwartale ubiegłego roku. Również dynamika sprzedaży detalicznej w marcu istotnie się poprawiła, zarówno w ujęciu nominalnym jak i realnym, i w tym przypadku również główny powód to zbliżająca się Wielkanoc. W całym pierwszym kwartale dynamika realna sprzedaży wyniosła 4.4%r/r wobec 3.7%r/r w czwartym kwartale 2014 r. Bardzo pozytywnie wypadły także dane dotyczące produkcji budowlano-montażowej, która w okresie od stycznia do marca br. wzrosła o 3.5%r/r wobec ok. 1.0%r/r wzrostu w końcu poprzedniego roku. Zbiór wyżej wymienionych danych wyraźnie sugeruje, że dynamika PKB
w pierwszych trzech miesiącach br. była wyższa od zanotowanej w końcu 2014 r. i wyniosła ok. 3.4-3.7%r/r. Kolejne kwartały nieść powinny dalsze stopniowe przyspieszanie polskiej gospodarki i w całym roku dynamika PKB wyniesie w mojej ocenie co najmniej 3.6%. Dzisiejsza porcja ważnych i bardzo dobrych danych z polskiej gospodarki utwierdza zapewne członków RPP w przekonaniu, że ogłoszenie zakończenia cyklu łagodzenia polityki pieniężnej w marcu miało sens. Biorąc pod uwagę wypowiedzi Prezesa NBP z ubiegłego tygodnia, wskazujące że jedynym powodem wznowienia obniżek stóp mogłoby być istotne spowolnienie gospodarcze, scenariusz taki wydaje się mało realny. Do końca kadencji obecnej RPP spodziewam się stabilizacji stóp procentowych" - główny ekonomista Banku Pocztowego Monika Kurtek
"Marcowe wyniki produkcji sprzedanej przemysłu przewyższyły nawet wyniki z grudnia, na które (wtedy) silnie wpływały efekty sezonowe oraz efekty bazy. Choć dane marcowe wyraźnie potwierdzają ustabilizowanie się wyników w przemyśle przy zdecydowanie lepszej koniunkturze w sektorze wobec sytuacji z połowy 2014 r., to struktura i dokładniejsza analiza danych wskazuje na ostrożność co do skali tego optymizmu (?). Biorąc pod uwagę silniejszy wzrost produkcji przemysłowej oraz produkcji budowlano-montażowej sądzimy, że dynamika wzrostu PKB w I kw. br. może ukształtować się na nieco wyższym poziomie 3,0% - 3,1% r/r, wobec naszych wcześniejszych oczekiwań 2,9% - 3,0% r/r. W dłuższej perspektywie oczekujemy stabilizowania się dynamiki wzrostu PKB na poziomie lekko powyżej 3,0% r/r, zakładając podtrzymanie silniejszego wzrostu popytu zagranicznego oraz stabilnych wyników krajowej konsumpcji. Z drugiej strony ograniczone szanse na silniejsze przyspieszenie konsumpcji oraz inwestycji (po bardzo dobrych wynikach za 2014
r.) przekładają się na prognozowaną przez nas jedynie ograniczoną skalę tego przyspieszenia do poniżej 3,5% r/r w IV kw. 2015 r. (i średniorocznego wzrostu w całym br. na poziomie 3,1% r/r)" - analitycy BOŚ Banku
"Dane o produkcji i sprzedaży detalicznej w marcu okazały się być lepsze od oczekiwań. Produkcja przemysłowa urosła o 8,8% r/r, budowlana o 2,9% a sprzedaż detaliczna w cenach stałych o 6,6% r/r. Wzrost w przemyśle był najwyższy od ponad 4 lat, i jego wyniki zostały poprawione przez dodatni efekt dni roboczych oraz prawdopodobnie jednorazowe odbicie w górnictwie, ale nawet po uwzględnieniu tych czynników wyniki są bardzo solidne. Jeśli chodzi o sprzedaż detaliczną, pewien wpływ na poprawę dynamiki miał zapewne termin Wielkanocy, ale i tak dobry wynik świadczy o ożywieniu popytu konsumentów. Ogólnie, dane potwierdzają, że gospodarka znajduje się w fazie ożywienia, dobre wyniki przemysłu w sektorach proeksportowych oraz sprzedaży detalicznej pokazują, że jest ono generowane zarówno przez popyt wewnętrzny, jak i zewnętrzny. Dobre dane ze strefy euro i Niemiec sugerują dalsze wzmocnienie popytu zagranicznego na polskie produkty a pozytywna sytuacja rynku pracy stanowi wsparcie dla prognoz popytu wewnętrznego.
Dlatego spodziewamy się kontynuacji pozytywnych tendencji w krajowej gospodarce w nadchodzących miesiącach i przyśpieszenia wzrostu PKB do 4,0% r/r w IV kw. 2015 r. Publikacja danych spowodowała umocnienie złotego oraz wzrost rentowności na rynku finansowym" - analitycy Banku Zachodniego WBK
"Produkcja przemysłowa w marcu wzrosła o 13,4% m/m i 8,8% r/r. Odczyt był lepszy od mediany prognoz równej 7,2% r/r. Produkcja w przetwórstwie przemysłowym zwiększyła się o 14,4% m/m i 9,6% r/r wobec wzrostu o 6,6% r/r miesiąc wcześniej. W górnictwie produkcja wzrosła o 32,4% m/m i wzrosła o 15,6% r/r wobec spadku o 11,3% r/r w lutym. Produkcja budowlana zwiększyła się w marcu o 2,9% r/r wobec spadku o 0,3% r/r miesiąc wcześniej. (?) Średniookresowe perspektywy wzrostu aktywności w sektorze przemysłowym są coraz bardziej optymistyczne. Źródłem poprawy koniunktury jest rosnący popyt w gospodarce niemieckiej, udokumentowany coraz lepszymi danymi ze sfery realnej, a także solidnymi odczytami indeksów Ifo, ZEW i PMI w pierwszych miesiącach 2015 roku. Można zatem oczekiwać, że zamówienia z Niemiec dla polskiego przetwórstwa będą się powoli zwiększać. Ważnym czynnikiem pobudzającym wzrost aktywności w sektorze przemysłowym jest także spadek cen surowców. Sytuacja na rynku pracy poprawia się, co sprzyja poprawie
nastrojów konsumenckich oraz wyższej dynamice konsumpcji. Ponadto spadek cen żywności i paliw zwiększa realną siłę nabywczą w zakresie dóbr trwałego użytku (popyt na żywność i paliwo jest relatywnie sztywny), co może być pewnym wsparciem dla popytu konsumpcyjnego. Konsumpcji sprzyjają także niskie stopy procentowe" - ekonomista Banku Pekao Wojciech Matysiak
"Produkcja przemysłu w marcu była wyższa niż przed rokiem o 8,8 proc., oczekiwano 7,2 proc. Inflacja producentów wyniosła -2,4 proc. rdr, oczekiwano -2,5 proc. rdr. Sprzedaż detaliczna w ujęciu rocznym była wyższa o 3,0 proc., wobec konsensusu na poziomie 1,5 proc. Dzisiejsze publikacje GUS przyniosły nam paczkę solidnych danych zarówno o produkcji jak i konsumpcji, przy czym na pierwszy plan wybijają się dane o sprzedaży detalicznej. Niezbyt wysoka nominalna dynamika sprzedaży detalicznej nie powinna nas zmylić, bowiem znaczącą rolę odegrał spadek cen na półkach sklepowych. W ujęciu realnym sprzedaż była wyższa niż rok temu o 6,6 proc. w marcu, a w całym kwartale o 4,4 proc. W piątek z danych o wynagrodzeniach i zatrudnieniu dowiedzieliśmy się, że rosną środki na finansowanie konsumpcji prywatnej. Dziś widzimy, że konsumenci je wykorzystują - maleje strach przed bezrobociem, a potencjalne zagrożenia zewnętrzne takie jak konflikt na Ukrainie, nam już nieco spowszedniały. Wraz z ożywieniem w Europie
Zachodniej nabiera wigoru także przemysł. I choć po części dobry wynik jest zasługą liczby dni roboczych, nie ma jednak naszym zdaniem wątpliwości, że na osłabieniu euro wobec innych głównych walut korzystają także polscy wytwórcy. Jeśli dodamy do tego solidny popyt wewnętrzny, nie tylko konsumpcyjny, ale prawdopodobnie także inwestycyjny, to dostajemy doskonały prognostyk dotyczący wzrostu PKB w I kwartale. Dla RPP to kolejny argument, że o dalszych spadkach stóp nie ma obecnie co mówić. Natomiast jeżeli dobre dane z gospodarki będą nadal napływać w takim tempie jak w ostatnich dwóch dniach, dyskusje o ruchu stóp w górę na przełomie roku nie są wykluczone" - ekonomista banku BGK, Tomasz Kaczor
"Dzisiejsze dane o kondycji przemysłu i sprzedaży detalicznej w marcu (w obu przypadkach dane dotyczą podmiotów zatrudniających powyżej 9 osób) potwierdzają kontynuację dobrej koniunktury gospodarczej. Wiatru w żagle produkcji przemysłowej napędza kontynuacja wzrostu inwestycji, spożycia prywatnego oraz dodatkowo poprawiająca się koniunktura gospodarcza w strefie euro, zwłaszcza w Niemczech. Choć wyjątkowo wysoka dynamika sprzedaży detalicznej w marcu to głównie efekt terminu przesunięcia Świąt Wielkanocnych względem 2014 r., to jednak wyraźne przyspieszenie sprzedaży dóbr trwałego użytku (do 10% r/r) może odzwierciedlać wyższą siłę nabywczą gospodarstw domowych, która zaczęła ?rozlewać się" na inne sekcje niż tylko żywność. Dzisiejsze dane pokazują, że deflacji w Polsce nie towarzyszy spowolnienie konsumpcji ani inwestycji. Dzisiejsze dane wspierają naszą prognozę wzrostu PKB w całym 2015 r. o 3,5%. W samym I kw. br. spodziewamy się wzrostu PKB o 3,3% r/r. Miesięczne dane o kondycji popytu wewnętrznego
dają podstawę, aby oczekiwać nawet wyższej dynamiki PKB w pierwszych trzech miesiącach br., ale czynnikiem ryzyka jest efekt wysokiej bazy inwestycji, które z przyczyn jednorazowych silnie wzrosły właśnie na początku 2014 r. (wygasająca ulga na zakup samochodów z tzw. kratką)" - główny ekonomista Plus Banku, Wiktor Wojciechowski
"Produkcja sprzedana polskiego przemysłu była w marcu wyższa od oczekiwań i w ujęciu realnym wzrosła o 8,8%r/r po wzroście o 4,9% r/r w lutym. Przyśpieszenie wzrostu było konsekwencją jednego dnia roboczego więcej niż przed rokiem, jednak po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym produkcja sprzedana przemysłu wzrosła o 6,0%% r/r oraz o 0,8% m/m. Ożywienie w przemyśle jest szerokie, a wzrosty produkcji odnotowano w 30 z 34 działów przemysłu, tradycyjnie największe w działach, które mają duży udział eksportu w sprzedaży takich jak: produkcja komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych, pojazdów samochodowych, przyczep i naczep a także mebli i urządzeń elektrycznych. (?) W marcu odnotowano ponadto solidny wzrost sprzedaży detalicznej. W ujęciu realnym wzrosła ona o 6,6% r/r po wzroście o 2,4% r/r w lutym. W ujęciu nominalnym sprzedaż wzrosła o 3,0% r/r po spadku o 1,3% r/r miesiąc wcześniej. Wsparciem dla dynamiki sprzedaży był efekt świąt Wielkanocnych, które były na początku kwietnia,
jednak kalendarz zachęcał do zakupów przedświątecznych pod koniec marca, w rezultacie sprzedaż żywności zwiększyła się o 14,1% r/r. Wzrost odnotowano we wszystkich typach przedsiębiorstw handlowych, za wyjątkiem sprzedawców paliw. Dane o sprzedaży detalicznej obrazują tylko wycinek konsumpcji ponieważ nie obejmują usług i sprzedaży w małych sklepach. Widać jednak, że niskie ceny i dobra sytuacja na rynku pracy są wsparciem dla konsumpcji. Dane za Q1 pokazują, ze oczekiwane spowolnienie gospodarcze na początku roku, o ile nastąpiło, to było niewielkie, a wzrost PKB mógł wynieść 3,1% r/r. Dzisiejsze dane nie powinny mieć wpływu na RPP, która zakończyła cykl obniżek stop procentowych" - analitycy Banku Millennium
"Produkcja przemysłowa w marcu sprostała nawet najbardziej optymistycznym na rynku oczekiwaniom przyspieszając do 8,8% r/r z 4,9% r/r w poprzednim miesiącu. Za tak znaczne przyspieszenie w pewnej mierze odpowiadał korzystny układ kalendarza (jeden dzień roboczy więcej niż przed rokiem), jednak po odsezonowaniu, przyspieszenie produkcji również było wyraźne, wzrosła ona bowiem 6% r/r wobec 4,7% r/r w lutym. Zgodnie z oczekiwaniami głównym motorem wzrostu produkcji był sektor przemysłowy, który wrósł o 9,6% r/r. Jego dobra kondycja jest już od kilku miesięcy sygnalizowana przez wysokie odczyty PMI (55,0 pkt w I kw.). (...) Przyspieszeniu sprzyjała niewysoka baza z ubiegłego roku, kiedy to krajowe warunki pogodowe, jak i globalny spadek popytu nie sprzyjały tej branży. Wskazania produkcji przemysłowej rysują bardzo optymistyczny obraz polskiej gospodarki po I kw. br. Jej średnie tempo (po odsezonowaniu) przyspieszyło z 2,5%r/r do 4,9% r/r wskazując, że tempo PKB z dużym prawdopodobieństwem nie tylko nie
spowolniło, ale zdołało przyspieszyć wobec zrewidowanych ostatnio danych o wzroście w IV kw. na poziomie 3,3%. Dużą zasługę tego zjawiska przypisać można ożywieniu w popycie zewnętrznym, który pociąga przyspieszenie koniunktury w strefie euro i w Niemczech. Czynnik ten wspiera zarówno sektor przemysłowy, jak i wynik całej kontrybucji netto do wzrostu PKB. Pozytywne zaskoczenie płynie również z dzisiejszych danych o sprzedaży. W marcu jej dynamika przyspieszyła do 3,0% r/r wobec -1,3%r/r miesiąc wcześniej. W ujęciu realnym wzrost sprzedaży sięgnął natomiast 6,6% r/r i był najsilniejszy od kwietnia minionego roku. Na razie jednak silne odbicie sprzedaży to przede wszystkim efekt przedświątecznych zakupów. Solidne wzrosty wypracowały takie kategorie jak żywność (17,9% m/m realnie), czy szerokie kategorie zawierające m.in. kosmetyki (8,3% m/m realnie), czy książki (14,8% m/m). Powrót do wyższych dynamik zarysował się jednak także w kategoriach mniej ?sezonowych", takich jak meble, sprzęt rtv, agd (10% r/r
realnie), czy odzież (13% r/r realnie). Zakładamy, że obok nich, w kolejnych miesiącach wsparciem dla utrzymania dodatnich dynamik sprzedaży detalicznej w ujęciu nominalnym i około 5%-owego tempa wzrostu w ujęciu realnym stanie się także powrót do wzrostów w ujęciu r/r w sprzedaży samochodów (wygasa efekt bazy z przełomu 2013/2014). Podstawą do utrzymania optymistycznych prognoz co do kondycji popytu gospodarstw domowych wciąż jest poprawiająca się koniunktura konsumencka i utrzymujące się dynamiczne wzrosty realnych dochodów gospodarstw domowych oraz poprawiająca się sytuacja na rynku pracy. Warto zauważyć, że po 12 miesiącach spadkowy trend deflatora sprzedaży detalicznej został zahamowany. Przeciętny koszyk sprzedaży detalicznej był w marcu o 3,4% tańszy niż rok wcześniej. Jeszcze miesiąc temu różnica sięgała 3,6% r/r. Kontynuacja tej tendencji także będzie sprzyjać powrotowi do wyższych dynamik w headlinowych odczytach danych o sprzedaży detalicznej" - analitycy Raiffeisen Polbanku
"Produkcja przemysłowa w marcu zaskoczyła pozytywnie odnotowując wzrost o 8,8 % r/r i wyraźnie przewyższając konsensusu rynkowy znajdujący się na poziomie 7,2% r/r. Istotnym elementem mającym wpływ na taki odczyt były czynniki statystyczne wynikające z różnicy w liczbie dni roboczych. W marcu br. liczba dni roboczych była większa o 2 w porównaniu do lutego i o 1 w porównaniu z marcem roku ubiegłego. Zatem dłuższy czas pracy przemawiał za dobrym wynikiem. Tym razem trudno mówić o efektach niskiej bazy z roku ubiegłego. W marcu 2014 r. dynamika produkcji przemysłowej wyniosła bowiem 5,5 % r/r i była najwyższa w ub.r. za wyjątkiem grudnia. Najważniejsza kategoria, czyli przetwórstwo przemysłowe odnotowało bardzo dobry wynik rosnąc o 9,6 % r/r, co sugeruje, trwalsze podstawy do ożywienia. Umacniający się od początku roku złoty jak na razie nie hamuje więc produkcji w sektorach eksportowych. Po części może to wynikać z faktu, iż znaczny procent polskiego eksportu rozliczany jest w dolarze amerykańskim, a złoty w
relacji do tej waluty akurat się osłabia. Ponadto widoczne są już oznaki ożywienia w Niemczech, co również sprzyja polskiej produkcji. (?) Średnia kwartalna dynamika produkcji jest najwyższa od IV kwartału 2011 r. W kwietniu efekty dni roboczych będą lekko negatywne dla produkcji przemysłowej, a efekt bazy pozostanie wysoki, co oznacza wyższe prawdopodobieństwo nieco gorszego odczytu. Jednak w drugiej połowie roku produkcja powinna rosnąć już w wyraźnie wyższym tempie, nawet dwucyfrowym. W marcu sprzedaż detaliczna wzrosła o 3,0 % r/r, czyli powyżej konsensusu rynkowego na poziomie 1,6%. Sprzedaż okazała się lepsza dzięki m.in. korzystnemu układowi dni kalendarzowych w marcu. Przed rokiem Święta Wielkanocne wypadły w drugiej połowie kwietnia, podczas gdy w br. w pierwszy weekend kwietnia. Oznacza to, że część przedświątecznych zakupów mogła zostać dokona w ostatni weekend marcowy wpływając na wynik za ten miesiąc. Teoretycznie można było spodziewać się, że dobrym prognostykiem dla wyników sprzedaży ogółem
powinna być sprzedaż samochodów w marcu. Co prawda sprzedaż nowych aut była o 4 % słabsza od zeszłorocznej ale w 2014 r. popyt kreowała ulga na samochody z kratką. Pomijając udział wspomnianych aut z homologacją ciężarową wynik z marca br. jest najlepszy od kilku lat. Faktyczne dane o sprzedaż nie potwierdziły tych oczekiwań - sprzedaż samochodów wzrosła jedynie o 0,1 % r/r. Spośród składowych najsilniejszy wzrost odnotowano w sprzedaży prasy oraz żywności. Wskazuje to na poprawę w zakresie popytu konsumpcyjnego. W kierunku spadku nominalnej sprzedaży oddziaływały głównie spadki cen paliw. Utrzymująca się deflacja cen konsumpcyjnych okazuje się czynnikiem pozytywnie oddziałującym na popyt wewnętrzny poprzez wzrost siły nabywczej ludności w zakresie dóbr trwałego użytku. Sprzedaży pomaga również wyhamowanie negatywnych tendencji na rynku pracy. Kolejne miesiące powinny umacniać te pozytywne trendy" - główny ekonomista BPS TFI Krzysztof Wołowicz
(ISBnews)