Prof. Niemczuk: ASF pod kontrolą, ale ptasia grypa może się szerzyć

Afrykański pomór świń (ASF) jest pod kontrolą służb weterynaryjnych, natomiast gorsza jest sytuacja w przypadku grypy ptaków, która może się jeszcze rozszerzyć - powiedział PAP dyrektor Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach prof. Krzysztof Niemczuk.

"Perspektywa, jeżeli chodzi o ASF jest optymistyczna, opanowaliśmy sytuację. Jeżeli nie będzie nieodpowiedzialnego zachowania ze strony hodowców rolników lub umyślnego działania, to sytuacja związana z ASF na tą chwilę jest opanowana" - powiedział Niemczuk.

Zaznaczył, że w przypadku grypy ptaków sytuacja jest niekorzystna, gdyż choroba wywoływana jest przez dzikie ptaki, które migrują i nad tym żadna inspekcja nie zapanuje.

Profesor dodał, że wirus grypy ptaków jest dużo bardziej zjadliwy, niż ASF.

Według szefa PIW trzeba poczekać na zmianę pogody, gdyż przyjdzie ocieplenie i ptaki zaczną odlatywać. Druga nie mniej istotna sprawa to ścisłe przestrzeganie zasad bioasekracji przez hodowców. Jeżeli te warunki zostaną spełnione, to sytuacja z ptasią grypą zacznie się uspakajać.

Badania wskazują, że przeżywalność wirusa grypy H5N1 wynosi co najmniej 60 dni w temperaturze 4°C, a 10-20 dni w temperaturze 20°C.

Drób domowy zaraża się przez bezpośredni lub pośredni kontakt z dzikimi ptakami, bardzo często poprzez zbiorniki wodne czy też odchody zarażonych ptaków lub ściółkę. Poważnym źródłem zakażenia są wirusy, które mogą znajdować się na butach, ubraniu czy sprzęcie rolniczym.

W ostatnich dniach stwierdzono pięć nowych ognisk ptasiej grypy, w trzech województwach: dolnośląskim, wielkopolskim i śląskim. Zachorowało tam m.in. ponad 180 tys. kaczek i ok. 130 tys. kur niosek.

W sumie, odnotowano już 49 ognisk ptasiej grypy w ok. połowie województw Polski.

Afrykański pomór świń stwierdzono w 23 gospodarstwach rolnych, ostatnie ognisko - pod koniec września u.br. Wykryto też 202 przypadki tej choroby u dzików. Choroba głownie dotyka województwo podlaskie, choć także pojedyncze przypadki odnotowano w województwie lubelskim i mazowieckim.

Anna Wysoczańska

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Potrącił nastolatkę i uciekł. Sąd chce od księdza 60 tys. zł
Potrącił nastolatkę i uciekł. Sąd chce od księdza 60 tys. zł
Kultowa sieć kawiarni zamyka lokale. Przegrywa walkę z Żabką?
Kultowa sieć kawiarni zamyka lokale. Przegrywa walkę z Żabką?
Ukraiński gigant przejmie sklepy Carrefoura w Polsce? Bada rynek
Ukraiński gigant przejmie sklepy Carrefoura w Polsce? Bada rynek
Palenie liśćmi na działce. Oto co mówi prawo
Palenie liśćmi na działce. Oto co mówi prawo
Sprawdzili 900 schronów. Żaden nie spełnia wymogów
Sprawdzili 900 schronów. Żaden nie spełnia wymogów
Spędziła kilka godzin na SOR-ze w USA. Oto rachunek
Spędziła kilka godzin na SOR-ze w USA. Oto rachunek
Alarmujące dane ZUS. Coraz więcej zwolnień L4 z kodem "C"
Alarmujące dane ZUS. Coraz więcej zwolnień L4 z kodem "C"
Płacą do 70 zł/h. Praca tuż przy granicy z Polską
Płacą do 70 zł/h. Praca tuż przy granicy z Polską
Przez 9 lat brał zasiłki na fikcyjnych bezdomnych. Wyłudził 2,8 mln zł
Przez 9 lat brał zasiłki na fikcyjnych bezdomnych. Wyłudził 2,8 mln zł
Szukają Polaków do pracy w warsztacie. Płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy w warsztacie. Płacą 4 tys. zł tygodniowo
To koniec znanej księgarni w Poznaniu. Wyprawili stypę
To koniec znanej księgarni w Poznaniu. Wyprawili stypę
Ile kosztuje węgiel? Oto ceny w skupach przed szczytem sezonu
Ile kosztuje węgiel? Oto ceny w skupach przed szczytem sezonu