Przegląd wiadomości ze spółek, wtorek godz. 15

Przegląd wiadomości ze spółek, wtorek 13 maja godz. 15

ABC DATA

ABC Data obecnie nie pracuje nad żadnymi akwizycjami, skupia się na rozwoju organicznym. Spółka jest zadowolona z wyników za kwiecień, ale wyraźna poprawa rezultatów spodziewana jest od III kw. - poinformowali na konferencji przedstawiciele spółki.

"Obecnie bardziej skupiamy się na rozwoju geograficznym niż na akwizycjach. Żadnych ofert ws. akwizycji nie złożyliśmy i nie prowadzimy żadnych rozmów, ale nie wykluczam jakichś transakcji, jeśli trafi się ciekawa spółka z interesującym kanałem sprzedaży" - powiedział na konferencji prezes ABC Data Norbert Biedrzycki.

Nakłady na inwestycje związane z wejściem na nowe rynki i w nowe segmenty produktowe wpłynęły na słabsze wyniki spółki w I kw. 2014 r.

"Gdyby nie te konieczne, jednorazowe koszty, zyski grupy byłyby na poziomie zbliżonym do ubiegłego roku. Poniesione wydatki zostały przez nas uwzględnione w budżecie na 2014 r. Poczynione inwestycje mają w kolejnych okresach spowodować wyraźny wzrost przychodów" - powiedział Biedrzycki.

W I kw. 2014 r. zysk netto ABC Data przypisany akcjonariuszom jednostki dominującej spadł do 6,8 mln zł z 10,96 mln zł rok wcześniej. EBITDA spadła do 12,7 mln zł z 16,9 mln zł, a przychody wzrosły do 1,17 mld zł z 1,09 mld zł.

W I kw. koszty sprzedaży wzrosły do 32,14 mln zł z 25,77 mln zł, a koszty ogólnego zarządu do 8,18 mln zł z 6,7 mln zł.

Relacja kosztów SG&A do sprzedaży wzrosła do 3,4 proc. z 3 proc.

"Koszty związane z rozwojem zostały już poniesione i nie powinny rosną w kolejnych kwartałach" - powiedziała wiceprezes ABC Data Ilona Weiss.

Poinformowała też, że spółka intensywnie pracuje, aby wydłużyć czas rotacji zobowiązań i poprawić cykl rotacji gotówki, a w rezultacie obniżyć koszt obsługi długu.

Prognoza ABC Data na 5,76 mld zł przychodów i 92,07 mln zł EBITDA.

W ocenie zarządu spółki wyraźna poprawa wyników może być widoczna od wyników za III kw.

"Kwiecień był dobrym miesiącem. Wyraźna poprawa wyników rdr będzie jednak widoczna od trzeciego kwartału" - powiedział Biedrzycki.

ENEA

W czerwcu Enea może wyemitować pierwszą transzę obligacji o wartości 0,5 mld zł - poinformowała dziennikarzy Dalida Gepfert, członek zarządu ds. finansowych.

"Po naszej stronie proces przygotowania programu emisji obligacji o wartości 5 mld zł jest zamknięty. W ubiegłym tygodniu otrzymaliśmy zgodę rady nadzorczej na podpisanie umowy z bankami, myślę więc, że w maju będzie to możliwe (podpisanie umowy - PAP)" - powiedziała.

"Nie wykluczam, że w czerwcu moglibyśmy wyemitować pierwszą transzę obligacji o wartości 0,5 mld zł" - dodała.

Spółka podpisze umowę z czterema bankami.

Gepfert ocenia, że rynek jest płynny i potencjalne instytucje składają już zapytania.

Pytana o marże, odpowiedziała: "Nie sądzę, że to będzie więcej niż 100 pkt bazowych".

Środki z programu przeznaczone będą na akwizycje, zwłaszcza w kogeneracji oraz na modernizację bloków.

Gepfert poinformowała, że tenory poszczególnych emisji mogą być różne i zależeć będą od poszczególnych akwizycji.

Pytana, czy w tym roku może dojść do przejęć w segmencie OZE, powiedziała: "Akwizycje w OZE nie są na zaawansowanym etapie. Myślę, że w tym roku możliwe będzie raczej przejęcie w kogeneracji".

Enea szuka inwestycji w segmencie OZE, w segmencie ciepła bierze udział w przetargach na przejęcie MPEC Białystok, ECO w Opolu, KPEC w Bydgoszczy.

KOPEX

Portfel zamówień Kopeksu na koniec pierwszego kwartału wyniósł 1,7 mld zł i był on 2 proc. niższy kdk i 13 proc. wyższy rdr. Realizowane kontrakty pozwolą spółce poprawić rok do roku wyniki finansowe - powiedział na konferencji Józef Wolski, prezes Kopeksu.

"Całkowity backlog grupy na koniec pierwszego kwartału wyniósł około 1,7 mld zł. Istotną jego częścią są kontrakty w Argentynie, które zapewnią nam dobre wyniki w kolejnych kwartałach. Spodziewam się poprawy wyników w tym roku. Tego oczekuje od nas rynek i nam również na tym zależy" - powiedział Wolski.

"Rynek polski w 2014 roku będzie trudny, ale liczymy na dobre wyniki z tytułu realizacji zleceń zagranicznych i efekty prowadzonych programów optymalizacyjnych w grupie" - dodał.

W pierwszym kwartale 2014 roku Kopex wypracował 377,3 mln zł przychodów ze sprzedaży, 34,9 mln zł zysku EBIT oraz 25,9 mln zł zysku netto. Konsensus PAP zakładał 376 mln zł przychodów ze sprzedaży, 27 mln zł zysku EBIT oraz 20,6 mln zł zysku netto.

W prezentacji spółka poinformowała również, że backlog spółki w core businessie (z wyłączeniem sprzedaży węgla) na koniec I kwartału wyniósł 1.643 mln zł, czyli był 4 proc. niższy kdk i 11 proc. lepszy rdr.

Prezes Wolski, zapytany o to, jaka część backlogu jest przewidziana do realizacji w 2014 roku, odpowiedział: "W tym roku będzie to około 600 mln zł i po około 500 mln zł w kolejnych dwóch latach. Oczywiście cały czas rozmawiamy nt. kolejnych umów, z których część podpiszemy w kolejnych miesiącach".

Ankietowani przez PAP analitycy wskazywali, że jednym z głównych ryzyk związanych z wynikami Kopeksu na rynku polskim w 2014 roku są problemy finansowe Kompanii Węglowej.

"Kompania Węglowa jest i będzie kluczowym podmiotem w polskim górnictwie. Płynność finansowa KW ma bezpośrednie przełożenie na kondycję finansową całej branży producentów sprzętu dla górnictwa. Uważam, że niedawna transakcja KW z JSW ws. kopalni +Knurów-Szczygłowice+ powinna pozytywnie wpłynąć na płynność w branży i przynajmniej ten rok, pomimo, że będzie trudny, to nie powinien przynieść załamania na rynku" - powiedział prezes Kopeksu.

"Dodatkowo spodziewam się, że w 2015 roku odbiją ceny węgla, które są obecnie na wyjątkowo niskich poziomach, a to również będzie miało pozytywny wpływ na rynek. W tej chwili grupa Kopex nie ma żadnych przeterminowanych płatności ze strony Kompanii Węglowej" - dodał.

Prezes Wolski dodał, że w 2014 roku Kopex zamierza kontynuować proces restrukturyzacji grupy.

"Konsekwentnie dążymy do zredukowania liczby spółek w grupie do ok. 22 do roku 2016. W tej chwili wszystko idzie zgodnie z planem i w tym roku grupa powinna zostać +odchudzona+ o kolejne dziesięć podmiotów. Z najważniejszych operacji warto wspomnieć, że do końca roku powinien się zakończyć proces inkorporacji Kopex Australia przez Kopex Waratah" - powiedział Wolski.

Na pytanie, o stanowisko Kopeksu ws. wciąż aktualnej propozycji Famuru ws. połączenia, prezes Wolski odpowiedział: "Przede wszystkim chcemy pokazać ile wart jest Kopex i potem dopiero rozmawiać kto, kogo i za ile będzie przejmować. Propozycja Famuru jest dla nas wciąż nie do przyjęcia".

Na początku stycznia Famur zaproponował Kopeksowi rozpoczęcie rozmów w sprawie połączenia obu spółek poprzez przeniesienie majątku Kopeksu w zamian za akcje spółki Famur. Proponowany przez Famur parytet połączenia na podstawie cen akcji zakłada, że za 1 akcję Kopeksu wydawane byłyby 2 akcje spółki Famur.

REDAN

Ukraina ciąży wynikom odzieżowego Redanu. Tamtejsi klienci kupują rzadziej i za niższe kwoty. Dodatkowym problemem jest osłabienie hrywny. Na pozostałych rynkach spółka zanotowała w I kwartale wzrost sprzedaży w segmencie modowym. Przedstawiciele firmy oceniają, że wyniki grupy w tym roku, mimo zawirowań na Wschodzie, powinny być wyraźnie lepsze niż rok wcześniej.

"Spodziewam się, że wyniki w obszarze dyskontowym będą w tym roku istotnie lepsze niż przed rokiem. Mamy też nadzieję, że uda nam się zamknąć rok w segmencie modowym w okolicach break even" - powiedział na konferencji prasowej wiceprezes spółki Bogusz Kruszyński. "To oznaczałoby istotną poprawę wyników całej grupy w porównaniu z 2013 r." - dodał.

W 2013 roku grupa miała 3,4 mln zł zysku netto, 4,8 mln zł zysku operacyjnego i 468,3 mln zł przychodów.

Redan opublikował we wtorek wyniki za I kwartał. Strata netto grupy wyniosła 2,6 mln zł wobec 3,4 mln zł straty rok wcześniej. Sprzedaż wzrosła o 6 proc., do 103,7 mln zł z 97,6 mln zł.

Wynik na sprzedaży segmentu modowego spadł do minus 1,8 mln zł z minus 0,7 mln zł przed rokiem, przy spadku sprzedaży o 2 proc., do 50,9 mln zł. Natomiast w obszarze dyskontowym wynik na sprzedaży wzrósł do plus 1,5 mln zł z minus 1,9 mln zł przed rokiem. Sprzedaż wzrosła o 15 proc., do 52,7 mln zł.

Kruszyński poinformował, że wyniki sektora modowego o 1,7 mln zł obniżyła Ukraina. "Zawirowania polityczne na Wschodzie są istotnym problemem z naszego punktu widzenia. Odczuwamy spadek popytu. Klienci zmniejszyli częstotliwość transakcji, wydają mniej pieniędzy na odzież" - powiedział.

Kolejnym czynnikiem negatywnie wpływającym na wyniki jest osłabienie hrywny. "Przychody na Ukrainie spadły w lokalnej walucie, a po przeliczeniu na złotówki jeszcze bardziej. Średni kurs hrywny spadł w pierwszym kwartale o 21 proc." - poinformował wiceprezes.

Zaznaczył jednocześnie, że sklepy spółki, mimo napiętej sytuacji politycznej, normalnie działają.

W kwietniu sytuacja się ustabilizowała. "Poziomy sprzedaży w hrywnach w ostatnim miesiącu były na poziomie z kwietnia ubiegłego roku" - powiedział. Dodał, że spółka śledzi na bieżąco sytuację w tym kraju, by elastycznie reagować na bieżące wydarzenia.

Redan zaczyna wprowadzać podwyżki cen towarów na tamtym rynku i zmniejsza dostawy, dopasowując je do popytu. Renegocjuje też koszty wynajmu. Chce również zintensyfikować sprzedaż towaru zalegającego na magazynach.

Na koniec marca firma miała na Ukrainie 11 sklepów własnych i 30 franczyzowych oraz sklep on-line.

Spółka nie wyklucza zamknięcia 5 sklepów w tym kraju, choć - jak zapowiadają jej przedstawiciele - sytuacja może się "dynamicznie zmieniać".

W innych krajach sytuacja wygląda dużo lepiej. Sprzedaż w Polsce, w Rosji i innych rynkach poza Ukrainą wzrosła w I kwartale o 6 proc.

Sprzedaż w sklepach porównywalnych w Polsce wzrosła o 4 proc. w I kwartale i o 24 proc. w kwietniu 2014 r.

Kruszyński poinformował, że w wynikach widać wpływ wprowadzonych przez spółkę zmian, jak dopasowanie asortymentu do potrzeb klientów, większą spójność poszczególnych części kolekcji i rosnący udział towarów odpowiadających aktualnym trendom w modzie.

Komentując wynik w obszarze dyskontowym, przedstawiciele firmy ocenili, że poprawa jest trwała i wynika ze zmian produktowych, działań marketingowych oraz rozwoju sieci sprzedaży.

"Dobre efekty dało m.in. wprowadzenie nowych wzorów i modeli zbliżonych do oferty sklepów fashion, ale po niższych cenach" - powiedział Kruszyński.

Wzrost sprzedaży w sieci TextilMarket wyniósł w I kw. 11 proc., a wzrost powierzchni handlowej 4 proc.

"Liczba sklepów tej sieci wzrośnie o co najmniej 20 nowych placówek. Planujemy też rozwój za granicą, w Czechach i na Słowacji" - powiedział wiceprezes Redanu.

Na początek otwartych ma zostać kilka sklepów testowych TextilMarket w tych krajach.

W kwietniu spółka uruchomiła też pierwszy dyskontowy odzieżowy sklep on-line. Według założeń firmy docelowo będzie on istotnym kanałem dystrybucji.

MULTIMEDIA POLSKA

Komisja Nadzoru Finansowego zatwierdziła prospekt emisyjny związany z ofertą publiczną Multimedia Polska - podała KNF w komunikacie.

Prospekt dotyczy oferty publicznej sprzedaży akcji serii A spółki oraz zamiaru ubiegania się o ich dopuszczenie do obrotu na rynku regulowanym GPW.

Oferującym jest UniCredit CAIB.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)