Przejście na rentę graniczy z cudem. ZUS: "leczenie rokuje odzyskanie zdolności do pracy"
Na rencie z powodu niezdolności do pracy było w marcu tego roku 606 tys. Polaków. To najmniej w historii i czterokrotnie mniej niż w rekordowym 1998 r., gdy rencistów mieliśmy ponad 2,7 mln – informuje wyborcza.biz. To nie oznacza, że chorujemy mniej. Okazuje się, że coraz trudniej otrzymać świadczenie, bo ZUS każdy przypadek wnikliwie analizuje, uznając często, że "leczenie rokuje odzyskanie zdolności do pracy".
Portal opisuje historię pani Marii, która z powodu problemów z kręgosłupem przez 3 lata walczyła z ZUS o rentę inwalidzką. Ostatecznie spór rozstrzygnął sąd, ale prawo do renty dostała tylko do sierpnia tego roku. Potem znów będzie musiała stawić się przed komisją i walczyć o świadczenie.
ZUS uszczelnił system
Według najnowszych marcowych danych ZUS, do których dotarła wyborcza.biz, na rencie z powodu niezdolności do pracy było 606 tys. Polaków. To najmniej w historii i czterokrotnie mniej niż w rekordowym 1998 r.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Emerytury 2022. Czy inflacja zmniejszy podwyżki? Ekspert podlicza
W latach 90. przejście na rentę było dużo łatwiejsze, bo wystarczył niewielki uszczerbek na zdrowiu, by świadczenie otrzymać. Dziś pozytywną decyzję ws. renty otrzymuje jedynie 30 tys. ubezpieczonych rocznie.
Jak czytamy, ZUS uszczelnił system i dziś niekiedy nawet brak ręki czy nogi nie jest powodem wypłacenia renty. Każdy przypadek jest przez Zakład analizowany indywidualny pod kątem sprawdzenia, czy choroba faktycznie uniemożliwia wykonywanie jakiejkolwiek pracy.
Renta przestała być atrakcyjna
Dlaczego ZUS odmawia renty? Uznaje, że "dalsze leczenie lub rehabilitacja pacjenta rokują odzyskanie zdolności do pracy" i wysyła starającego się na roczne świadczenie rehabilitacyjne. Liczba Polaków, którzy pobierają takie świadczenie, wzrosła w ostatnich latach czterokrotnie i wynosi obecnie 93 tys.
Jest jeszcze inny powód zmniejszenia liczby rencistów w Polsce. Weszła w życie zasada, że rencista, który osiąga wiek emerytalny, staje się emerytem. Do spadku liczby rencistów przyczyniła się także pandemia. Portal przypomina o 200 tys. nadmiarowych zgonach w Polsce.
Jak czytam w wyborcza.biz, renta przestała też być atrakcyjna. Średnio wynosi 2284 zł brutto, podczas gdy przeciętna emerytura to ponad 2,9 tys. zł.