13.11. Warszawa (PAP) - Przychody Tauronu w 2013 roku mogą spaść z powodu zmniejszonego wolumenu sprzedaży - ocenia prezes Tauronu Dariusz Lubera.
"Przychody w 2013 roku raczej spadną z powodu zmniejszonego wolumenu sprzedaży. Nie pokuszę się o stwierdzenie, czy będą mniejsze o 1 mld czy np. o 500 mln zł" - powiedział Lubera podczas wtorkowej konferencji prasowej. Zaznaczył, że gdyby spadek przychodów był niewielki, w granicach 2 proc., to minimalnie odbiłby się na wynikach grupy.
Krzysztof Zawadzki, wiceprezes Tauronu, dodał, że w przyszłym roku nie będzie rekompensat KDT. W tym roku poziom KDT-ów ma znacząco przekroczyć 500 mln zł.
Prezes Lubera powiedział podczas telekonferencji dla inwestorów, że spółka zakłada w 2013 roku EBITDA w przedziale 3-3,5 mld zł.
Przedstawiciele spółki podkreślili, że z powodu pogarszającej się sytuacji rynkowej przyszły rok będzie najtrudniejszy dla segmentu wytwarzania.
"Segment wytwarzania będzie najbardziej narażony na warunki rynkowe w przyszłym roku" - powiedział Zawadzki.
Powiedział, że przy obecnych cenach rynkowych nie ma na rynku bloku opalanego węglem kamiennym, w którym marża pierwszego stopnia pokrywałaby koszty.
"Średni koszt zmienny w elektrowni węglowej to 135 zł (za 1 MWh - przyp. PAP), a koszty stałe to 60-80 zł. Do tego dochodzi jeszcze koszt uprawnień emisji CO2 na poziomie 7-8 euro" - powiedział Zawadzki.
Pytany podczas telekonferencji dla inwestorów, czy spółka widzi presję na spadek marż na sprzedaży, odpowiedział:
"Odczuwamy presję na spadki marż. W niektórych przetargach marża spada tak bardzo nisko, że mówimy +pas+" - powiedział.
W jego opinii trudna sytuacja w segmencie wytwarzania nie może się utrzymywać przez dłuższy czas.
"W takiej sytuacji producenci będą musieli wycofywać najbardziej nieefektywne bloki" - powiedział Zawadzki.
Prezes Lubera poinformował, że Tauron złożył do URE wniosek o wyłączenie dwóch bloków o mocy 120 MW każdy w Łagiszy. Powiedział też, że spółka rozmawia z PSE Operator na temat odstawienia do zimnej rezerwy trzech bloków o mocy 120 MW każdy w Elektrowni Łaziska i Siersza.
"Moglibyśmy odstawić te bloki do rezerwy w zamian za pokrycie kosztów stałych, a potem, za 2 lata, gdy będzie taka potrzeba, byłyby do dyspozycji w szczycie" - powiedział dziennikarzom prezes Lubera.
Pytany o oczekiwania co do cen węgla w przyszłym roku, odpowiedział:
"Tauron zawarł trzyletnie kontrakty na dość duży wolumen, niektóre z nich obowiązywać będą w 2013 roku. Cena w przyszłym roku, która by nas satysfakcjonowała to niewiele powyżej 10 zł za 1 GJ".
W 2011 roku spółka płaciła 11,5 zł za 1 GJ, w tym roku cena była indeksowana o CPI. (PAP)
pel/ jtt/
