PSL: pakiet antykryzysowy - krok we właściwym kierunku

Przyjęcie przez rząd projektu ustawy o
łagodzeniu skutków kryzysu finansowego dla pracowników i
pracodawców, który jest elementem tzw. pakietu antykryzysowego, to
krok we właściwym kierunku - uważa szef klubu PSL Stanisław
Żelichowski.

Rząd zaproponował rozwiązania umożliwiające pracownikom korzystanie z elastycznego czasu pracy, rozliczania go w ciągu 12 miesięcy i ograniczania terminu zawierania umów na czas określony do dwóch lat. Pracodawcy dostaną natomiast dopłaty do miejsc pracy z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych oraz z Funduszu Pracy.

Żelichowski powiedział, że uelastycznienie wymiaru pracy jest korzystne zwłaszcza dla przedsiębiorstw z tzw. specjalnych stref ekonomicznych. Jak wyjaśnił, w zamian za inwestowanie w nich pracodawcy mieli wypełnić rygory dotyczące zatrudnienia określonej liczby pracowników, które teraz będzie im łatwiej wypełniać.

Szef klubu PSL jest zdania, że rządowe propozycje pomogą przedsiębiorcom przejść przez kryzys.

Zdaniem Żelichowskiego najważniejszym wyzwaniem dla rządu jest uruchomienie gwarancji kredytowych dla przedsiębiorstw i osób prywatnych. Podkreślił jednak, że rozumie, dlaczego ta sprawa nie została jeszcze zamknięta.
_ Wszyscy ministrowie się boją tego, bo wiedzą, że część osób będzie miała problemy, nawet jeśli wezmą one kredyt _ - powiedział.

Inny polityk PSL poseł Eugeniusz Kłopotek zwrócił uwagę, że rozwiązania pakietu antykryzysowego to kompromis. Przypomniał, że porozumienie było wypracowywane przez trzy strony: związkową, pracodawców i rząd.
_ Wiem, że każda ze stron może powiedzieć, że to nie jest do końca to czego chcieliśmy, ale jest to przynajmniej coś _ - stwierdził.

Jego zdaniem, pakiet antykryzysowy daje szanse obrony miejsc pracy w czasie kryzysu. Zaznaczył, że w budżecie państwa w trudnej sytuacji udało się znaleźć środki na dopłaty do miejsc pracy.

_ Teraz to trafi do Sejmu. Wierzę, że te uroczystości rocznicowe 4 czerwca - wokół których spór spowodował zerwanie dialogu społecznego - sprawią, że strony spuszczą z tonu i napięcie po tych obchodach spadnie _ - powiedział polityk.

Kłopotek ma nadzieję, że gdy projekt trafi do Sejmu, nie będzie eskalacji żądań, oczekiwań i wzajemnych ataków, które miały miejsce wcześniej. Wyraził nadzieję, że pakiet zostanie przyjęty przed wakacjami parlamentarnymi.

Pakiet antykryzysowy będzie obowiązywał przez dwa lata, ale jeżeli przewidziane w nim rozwiązania, dotyczące prawa pracy, się sprawdzą, będą mogły zostać przedłużone.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy