Pyffel: Po roku od powstania AIIB realizuje już kilka wielkich projektów

Po roku od powstania Azjatycki Bank Inwestycji Infrastrukturalnych (AIIB) realizuje już kilka wielkich projektów, ale wciąż wzmacnia swoją strukturę i szuka nowych pracowników - mówi PAP reprezentujący Polskę wicedyrektor tej instytucji Radosław Pyffel.

04.02.2017 07:15

"Bank już działa. Jest pierwszych dziewięć projektów, m.in. dotyczących budowy autostrady w Pakistanie, elektrowni w Birmie, organizacji przestrzeni miejskiej w Dżakarcie, dróg transgranicznych w Tadżykistanie. Zaangażował się też w rurociąg TANAP w Azerbejdżanie" - wylicza.

Jak tłumaczy Pyffel, TANAP to projekt, który zahacza o Europę i wpisuje się w cele banku. "Jedną z jego naczelnych zasad jest bowiem łączenie ze sobą różnych obszarów, regionów czy nawet kontynentów" - podkreśla.

Gazociąg transanatolijski ma przez Turcję do UE transportować gaz z bogatych złóż kaspijskiego szelfu.

Wicedyrektor zastrzega jednak, że AIIB raczej nie będzie inwestował w Polsce. "To musimy jasno powiedzieć. Trochę się przyzwyczailiśmy, że zazwyczaj jesteśmy beneficjentami działań międzynarodowych banków inwestycyjnych, jak np. Bank Światowy (BŚ) czy Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju (EBOiR). Tymczasem AIIB będzie inwestował w Azji i jego przeznaczenie jest inne - może posłużyć polskim firmom jako platforma wyjścia na poza Europę" - wyjaśnia.

Wskazuje też, że bank pracuje z polskimi firmami budowlanymi nad kilkoma projektami dotyczącymi infrastruktury.

"AIIB po blisko roku od powołania jest jednak ciągle w fazie organizacji: zwiększa swoje zatrudnienie, będzie ogłaszał kolejne projekty w 2017 r. i będzie się rozwijał" - mówi dyrektor.

"Obecnie zatrudnia 94 osoby, a docelowo ma mieć ponad 700 pracowników" - dodaje.

Jak zapowiada, we współpracy z Polską Agencją Inwestycji i Handlu (PAIH) bank przygotowuje specjalny informator, który przedstawi polskie zaangażowanie w AIIB, opisze jego strukturę, pokaże też co trzeba zrobić, żeby zgłosić w nim projekt czy też zostać w nim zatrudnionym.

Bank planuje też uruchomić program "AIIB Young Professionals", skierowany do młodych profesjonalistów, którym pozwoli na zdobycie doświadczenia i zapoznanie z kulturą firmy. "Chcemy zainwestować w młodych, zdolnych ludzi w Polsce, gdyż Polacy byli najczęściej aplikującą nacją w banku. Jednak byli to ludzie od razu po studiach, bez niezbędnego doświadczenia w pracy. W związku z tym z myślą o nich na pewno powołamy polską edycję tego programu" - podkreśla Pyffel.

Zwraca uwagę, że jak na razie do pracy w AIIB nie udało się zrekrutować Polaków, mimo że Polacy licznie aplikują. Dwie osoby doszły do finałowej rozmowy.

"Potrzeba nam specjalistów, finansistów, bankierów. I Jestem przekonany, że Polaków będzie w banku coraz więcej" - zaznacza.

"Teraz jest 17 stanowisk do obsadzenia, konkursy trwają do 13 lutego" - dodaje dyrektor.

"Być może Polaków odstrasza Pekin, znajomość chińskiego, pozwalająca na swobodne poruszanie się w chińskiej rzeczywistości. Ale w dużej mierze możliwa będzie praca zdalna, poza Chinami, więc nie trzeba się przeprowadzać. Poza tym w banku wszyscy komunikujemy się po angielsku, to globalna instytucja finansowa. Wszyscy poszukujący nowych wyzwań, będą zachwyceni możliwościami, jakie oferuję praca w AIIB" - zauważa.

AIIB oficjalnie ruszył 16 stycznia 2016 r. Został założony przede wszystkim z myślą o finansowaniu inwestycji infrastrukturalnych w państwach Azji, gdzie - jak się szacuje - opiewać będą na 1 bilion USD rocznie do 2020 r.

Bank to chińska odpowiedź dla międzynarodowych instytucji finansowych. Polska jest jedynym krajem Europy Środkowej, który należy do grona członków-założycieli.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)