Qumak domaga się od samorządu województwa odszkodowania za portal e‑DolnyŚląsk
Niemal 130 mln zł będzie domagać się przed sądem firma Qumak od samorządu województwa dolnośląskiego za zerwanie umowy na wykonie portalu e-Dolny Śląsk. Portal, który miał kosztować ok. 66 mln zł, miał być gotowy w grudniu 2014 r.
08.04.2015 15:35
W środę Qumak złożył do warszawskiego sądu pozew przeciwko Dolnośląskiemu Urzędowi Marszałkowskiemu. Spółka informatyczna domaga się odszkodowania za zerwanie umowy na wykonanie portalu e-Dolny Śląsk w łącznej kwocie niemal 130 mln zł.
Qumak chce by samorząd województwa dolnośląskiego zapłacił pełne wynagrodzenie za realizację kontraktu, pomniejszone o wypłacone dotychczas kwoty, czyli około 64,7 mln zł. Dodatkowo firma domaga się odszkodowania za poniesione przez nią koszty, które spółka wylicza na ponad 30 mln zł. W pozwie Qumak domaga się również ustalenia, że naliczone przez samorząd województwa kary są bezzasadne. Stąd całkowita wartość sporu ujęta w dokumencie to prawie 130 mln zł.
"Tak jak zapowiadaliśmy, wykorzystamy wszelkie przewidziane przez prawo środki, aby walczyć o należne nam pieniądze. W pozwie szczegółowo udowadniamy, że opóźnienia w realizacji, na które powołał się urząd odstępując od umowy, wynikały z działań i postawy zamawiającego. Pokazujemy tam też efekty notarialnej inwentaryzacji, która wykazała, że większość elementów platformy była wykonana w średnio niemal 90 procentach" - powiedział cytowany w komunikacie przesłanym do mediów Paweł Jaguś, prezes Qumak S.A.
Zarząd województwa dolnośląskiego odstąpił od umowy z firmą Qumak pod koniec lutego tego roku. Poinformowano wówczas, że umowa na realizację projektu oraz zapisy aneksu obligowały wykonawcę do uruchomienia portalu do piątku 20 lutego 2015 r.
"Termin ten nie został dochowany, a opóźnienia w realizacji poszczególnych etapów projektu sięgają dzisiaj wielu miesięcy. (...) Zarząd, kierując się interesem samorządu wojewódzkiego oraz mieszkańców Dolnego Śląska, podjął decyzję o odstąpieniu od umowy" - napisano wówczas w oświadczeniu.
Jak powiedział w środę PAP rzecznik Dolnośląskiego Urzędu Marszałkowskiego Jarosław Perduta, samorząd województwa jest gotowy by "bronić interesu Dolnego Śląska przed sądem". "Jesteśmy przekonani, że fiasko portalu e-Dolny Śląsk w całości obciąża firmę Qumak, która nie potrafiła go zrealizować w terminie. Mimo przedłużenia tego terminu Qumak nie był w stanie nam przedstawić ani materiałów, które pozostały do zrealizowania, anie terminu zakończenia prac" - mówił Perduta.
Dodał, że samorząd województwa odstępując od umowy obciążył jednocześnie firmę Qumak karami umownymi w wysokości ponad 26 mln zł. "Tych kwot będziemy domagać się przed sądem" - powiedział rzecznik.
Umowę na wykonanie portalu podpisano w lipcu 2013 r. Miała to być kompleksowa platforma informacyjna o regionie. Większość pieniędzy na ten projekt pochodziła z funduszy europejskich. Samorząd województwa twierdzi, że wydał na ten projekt ponad 1 mln zł, natomiast przedstawiciele wykonawcy informowali w mediach, że ich wydatki wyniosły już ponad 30 mln zł.
Wrocławska delegatura Najwyższej Izby Kontroli rozpoczęła w styczniu kontrolę wydatków i sposobu przygotowania portalu. Rzeczniczka delegatury Violetta Matuszewska-Potempska informowała wówczas PAP, że kontrola pod kątem legalności, rzetelności i gospodarności sprawdzi prawidłowość przygotowania, realizacji oraz wdrożenia tego projektu przez Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego.
O projekcie "Regionalna platforma informacyjna dla mieszkańców i samorządów Dolnego Śląska e-Dolny Śląsk" stało się głośno w 2014 r., gdy okazało się, że ma on kosztować ponad 66 mln zł brutto. Duże koszty wywołały medialną krytykę tego przedsięwzięcia - m.in. senator z Wrocławia Jarosław Obremski (niezal.) założył stronę internetową o nazwie "Nie dla portalu za 66 mln zł".
Pod koniec marca zarząd województwa dolnośląskiego poinformował, że ok. 56 mln zł pozyskanych z funduszy europejskich na portal e-Dolny Śląsk zostanie przeznaczone na inne zadania m.in. budowę dróg i zakup sprzętu.