Qumak-Sekom liczy na wyższy zysk niż w rekordowym 2009 r., myśli o akwizycjach

10.05. Warszawa (PAP) - Qumak-Sekom liczy, że w 2011 r. może wypracować zysk wyższy niż w rekordowym 2009 r., a przychody spółki mogą zbliżyć się do poziomu 400 mln zł. Qumak-Sekom...

10.05. Warszawa (PAP) - Qumak-Sekom liczy, że w 2011 r. może wypracować zysk wyższy niż w rekordowym 2009 r., a przychody spółki mogą zbliżyć się do poziomu 400 mln zł. Qumak-Sekom myśli o akwizycjach niewielkich spółek technologicznych, aby poszerzyć swoje kompetencje - poinformowali na spotkaniu z dziennikarzami przedstawiciele spółki.

"Z naszego backlogu i sytuacji na rynku możemy powiedzieć, że na pewno przekroczymy ubiegłoroczny poziom przychodów. Nie wykluczam, że sprzedaż może zbliżyć się do 400 mln zł" - powiedział prezes spółki Paweł Jaguś.

"Wynik netto ma szansę być wyższy niż w rekordowym 2009 r." - dodał.

W 2009 r. Qumak-Sekom wypracował 14,31 mln zł zysku netto.

Obecnie backlog Qumaka-Sekom ma wartość 290,5 mln zł, w tym około 60 mln zł to kontrakty, które będą realizowane w 2012 r. Backlog pionu technologii inteligentnego budynku ma wartość 165,14 mln zł, pionu integracji systemowej 63,43 mln zł, w pionie wsparcia i serwisu znajdują się zamówienia o wartości 53,27 mln zł, a w pionie aplikacji biznesowych 8,62 mln zł.

W ocenie Jagusia za około 45-50 proc. sprzedaży spółki w 2011 r. może odpowiadać sektor publiczny.

Prezes spodziewa się w niedługim czasie istotnego zwiększenia zakontraktowania.

"Za kilka dni nasz backlog może być zupełnie inny niż obecnie i to we wszystkich pionach" - powiedział.

Qumak-Sekom postanowił powrócić do zawieszonego wcześniej pomysłu przejęć, ale obecnie w kręgu zainteresowań informatycznej firmy są mniejsze podmioty.

"Prowadzimy rozmowy na temat przejęć spółek technologicznych, może niedużych ale takich, które wzbogacą nas o nowe kompetencje w pionie aplikacji systemowych, pionie integracji systemowej lub pionie inteligentnego budynku. Obecnie rozmawiamy z dwiema spółkami, ale są one na wstępnym etapie" - powiedział Jaguś.(PAP)

gsu/ osz/

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł
Afera o Aldi w Sosnowcu. Mieszkańcy oburzeni. "Okna wychodzą na sklep"
Afera o Aldi w Sosnowcu. Mieszkańcy oburzeni. "Okna wychodzą na sklep"